Transfery tego lata były naprawdę dobre. Pomimo młodego wieku mają już jakość sportową
Po pięciomiesięcznej przerwie na Halę Legionów wrócił zespół PGE Kielce. Mistrzowie Polski trenują w nowym, odmłodzonym składzie. - Wydaje mi się, że to dojrzali, dorośli zawodnicy. Pomimo młodego wieku mają dużą jakość sportową. Transfery, jakie Bertus z Talantem przeprowadzili tego lata, są naprawdę dobre - nie ma wątpliwości Krzysztof Lijewski, który jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w zespole.
W PGE Kielce jest sześciu nowych zawodników. - Żadnego chrzestu nie będzie, bo te czasy odeszły już do lamusa. Myślę, że wybierzemy się na jakąś wspólną kolację. Każdy będzie wspierał każdego, wszyscy jesteśmy na równych zasadach. My, starsi będziemy również słuchać, co ci młodzi mają nam do powiedzenia – podkreśla "Lijek".
Zawodnicy PGE Kielce są już po kilku dniach intensywnych zajęć. - To bardzo miłe uczucie poczuć klej na palcach i móc je otejpować po czteromiesięcznej przerwie. Tęskniłem za tym. Fajnie porozmawiać, pośmiać się, bo ta rozłąka była wyjątkowo długa, a my wszyscy przecież bardzo się lubimy. Cieszymy się z tego powrotu - zaznacza 37-latek.
W tym sezonie Lijewski będzie musiał sobie poradzić z nową rolą - asystenta trenera i zawodnika. - Talant powiedział jasno. W tym sezonie liczy jeszcze na mnie jako zawodnika, ale chce, żebym go wspierał też jako trener. Już na pierwszych treningach miałem zadania trenerskie. Chciał na przykład, żebym wziął kilku chłopaków na drugą stronę boiska i poprowadził z nimi kilka ćwiczeń – opowiada.
Kielczanie ćwiczą na swoich obiektach. 8 sierpnia rozegrają pierwszy sparing w Hali Legionów z Energą MKS Kalisz. Będzie on zamknięty dla publiczności.
fot: Mateusz Kaleta