SONDA: Czy miasto powinno pomóc Koronie i PGE Kielce?
W czwartek ważne spotkania Bogdana Wenty. Prezydent Kielc spotka się w Ratuszu z szefami dwóch największych klubów sportowych w mieście - PGE Kielce oraz Korony Kielce. Rozmowy będą toczyć się w cieniu problemów finansowych obu klubów. Stąd pytamy kibiców - czy Waszym zdaniem miasto powinno po raz kolejny zaangażować się i przyjść klubom na ratunek?
Sytuacja nie jest prosta, bo PGE Kielce to klub prywatny. Od 1 lipca już jednak bez głównego sponsora, firmy VIVE, która wycofała się z klubu. Za kielczanami problemy finansowe ciągną się już od dłuższego czasu. Na ten rok w budżecie miasta na kielecki klub zapisano już 1,5 mln złotych w ramach promocji poprzez sport. To kwota o milion mniejsza, niż rok temu, a prezes Bertus Servaas zabiegał o środki ponad dwa razy większe.
Również Korona zmaga się z problemami finansowymi. Od dawna debatowano nad podniesieniem kapitału Spółki, zgodę na to dali miejscy radni, ale w ostatniej chwili wycofali się większościowi właściciele z Niemiec. Teraz zapadali pod ziemię i z prezydentem Bogdanem Wentą nie rozmawiają. Korona, tak jak PGE Kielce, mogła liczyć na dodatkowe fundusze z miasta. W ramach umowy, klub dostaje od mniejszościowego akcjonariusza, każdego roku 2,5 mln złotych.
W obliczu kryzysu gospodarczego zarówno PGE Kielce, jak i Korona ratowały się pomocą z tarczy antykryzysowej. Oba kluby dostały w jej ramach po 1,6 mln złotych.
Szefowie Korony i PGE Kielce będą w czwartek rozmawiać z prezydentem Bogdanem Wentą na temat aktualnej sytuacji klubów oraz ich przyszłości. Te rozmowy toczone były już zimą, potem trochę wstrzymał je wybuch epidemii. Czwartek będzie dla prezesa Bertusa Servaasa i prezesa Krzysztofa Zająca ważnym dniem. Miasto jednak z pustego nie naleje - aby dać klubom dodatkowe pieniądze, musi je zabrać komuś innemu. Już wcześniej obcięto wydatki na promocję poprzez sport z 6,7 mln złotych na 5 mln złotych.
Z tego powodu pytamy o zdanie kibiców. Czy Ratusz powinien kolejny raz ruszyć klubom na ratunek?
fot: Patryk Ptak, Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
W ankiecie wzięło udział 654 osoby Z TEGO PŁACĄCYCH PODATKI W KIELCACH ze 30!
W d... z taką ankietą!
Nie samym chlebem człowiek żyje.
Trzeba zrobić wszystko, żeby uratować oba kluby.
Przecież w Kielcach mamy coraz mniej rozrywek.
Czym mamy się emocjonować?.
Poza tym oba kluby, to nie tylko drużyny seniorskie, to również setki młodych ludzi, którzy trenują i rozwijają się nie tylko sportowo.