Prezydent Wenta spotyka się z prezesem PGE VIVE i Korony. Tematem przyszłość klubów
Dwa interesujące spotkania pojawiły się w kalendarzu Bogdana Wenty na obecny tydzień. Prezydent Kielc spotka się w Ratuszu z prezesem PGE VIVE Kielce, Bertusem Servaasem oraz prezesem Korony Kielce Krzysztofem Zającem. Tematem - oczywiście przyszłość klubów sportowych w Kielcach.
Zarówno PGE VIVE, jak i Koronę czekają ciężkie dni. Kielecki klub piłki ręcznej potrzebuje pilnie pieniędzy, aby załatać dziurę budżetową i zatrzymać najlepszych zawodników w składzie na przyszły sezon. Mistrzowie Polski chcą zebrać 2,5 mln złotych na internetowej zbiórce, a także sprzedać 1500 karnetów oraz 200 karnetów VIP w cenie 5000 zł za jeden. Po jedenastu dniach na koncie kieleckiego klubu pojawiło się 375 tys. złotych darowizny.
W tarapatach jest również Korona Kielce. Pod wielkim znakiem zapytania stoi sportowa, finansowa, organizacyjna, ale także właścicielska przyszłość klubu. Dirk Hundsdorfer, przewodniczący Rady Nadzorczej, zupełnie odciął się od Korony i nie rozmawia z prezydentem Kielc. A to przecież miasto jest właścicielem 27% akcji kieleciego klubu. Korona spada z Ekstraklasy, ma długi i nie wie, jak będzie wyglądały jej kolejne dni.
Przyszłosć obu klubów nie maluje się w kolorowych barwach, ale prezydent Wenta jest otwarty na dialog. Oba spotkania zaplanowano na czwartek, 2 lipca. Najpierw, w godz. 10-12 Bogdan Wenta porozmawia z prezesem Krzysztofem Zającem. Potem, przez kolejne dwie godziny spotka się natomiast z całym zarządem PGE VIVE Kielce.
- Ideą prezydenta Kielc, a także mniejszościowego akcjonariusza, jest rozmawiać z Zarządem na temat aktualnej sytuacji klubu oraz jego przyszłości. Temu ma być poświęcone to spotkanie - mówi Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
fot: Patryk Ptak, Maciej Urban
Wasze komentarze
Nie będzie chleba Ale będą igrzyska!
Więc pomyśl zanim walniesz głupotę.
Bo coś czuję że jak po Królika przyjdą o szóstej rano to on już może być w Oldenburgu.
A tak poważnie to audyt spółki natychmiastowy, kontrola US, ZUS pilne !
To kolejny dowód na to że dyrektorem ,prezesem,ministrem nie może być byle kto bez szkół, doświadczenia menadżerskiego i cech przywódczych a zwłaszcza gdy czynnik ludzki jest głównym aktywem.
Niepodlizuj się chłopcze
Przypominam, że prawdziwy dżentelmen nie pije przed 12-stą...
Rozmowa będzie przebiegała mniej więcej tak:
-Bogdan, nie mam hajsu, nie wloze już więcej w klub
- Słuchaj, wytrzymaj rok, nie mam Ci jak dać bo mnie na radzie zjedzą, wiesz że mamy inne potrzeby...każdy chce kasy od miasta...
-Dobraaa , kupiłem parę hektarów na Mazurach, wpadniesz? Poszalejemy, popijemy, może motorówką damy popis?
- Oooo nie po pijaku nie pływamy motorówką, dej spokój. Ile chcesz tego hajsu?
I tak się załatwię interesy...
Na ostatnim meczy PO KILKU MIESIĄCACH PRZERWY! Gdzie PONOĆ spragnieni kibice mieli walić drzwiami i oknami sprzedanych biletów wliczając w to karnety było ok 1300. A miejsc przygotowanych....3350!
Nawet na TYM portalu gdzie 99% wpisów na forum dotyczy Korony ich ilość to średnio 20 sztuk!
Moda na Koronę już dawno minęła! Kilka tak grania O NIC! zniechęciło spore grono tych którzy zapełniali stadion. A młodzi/nowi patałachów oglądać nie chcą.
Miłość MŁYNA była widoczna we wtorek jak bilety były po 30 PLN.
A nas pikników z karnetami od lat, też już wQRW polowi bierze i na I ligę raczej połowa karnetów nie kupi.
Została TYLKO modlitwa o....cud!
- Nie dochodzi do podniesienia kapitału zakładowego Korony Kielce. Miasto wyjawiło, że niemieccy właściciele zwlekają, bo chcą poznać "sytuację prawną" spółki. Ma to związek z wyjaśnianymi przez prokuraturę wątpliwościami przy sprzedaży klubu.
Kiedyś miasto kupiło Koronę za 1zł. Teraz spółka jest zadłużona na miliony, może Niemcy dadzą się namówić żeby za symboliczne euro pozbyć się bankruta ?
Wtedy może dałoby się przetrwać i sprzedać znowu ?
Wystarczy, że:
Korona wygra 4 mecze pod rząd
Wisła K. Przegra 4 mecze pod rząd
Arka przegra 3 i wygra 1 (z Wisła K.)
I mamy utrzymanie !!!
Logiczniej jest się dogadać z miastem albo z kimkolwiek innym i zyskać cokolwiek.
Poprzednio Burdenski bez porozumienia z miastem (a był taki wymóg) odsprzedał swoje udziały Hundsdörferowi, po raz drugi taki numer nie przejdzie. Wg. mnie , żeby dostali cokolwiek są skazani na odsprzedaż miastu 72% udziałów. Negocjować, negocjować, negocjować
Jesteś bardzo rozchwiany emocjonalnie. Cieszy cię spadek? Żenada.Co tam u twojej gwiazdy, Możdżenia już na zachodzie błyszczy?
Cieszyć się ze spadku drużyny w imię swojej absurdalnej racji?