Zielone światło na powrót kibiców! Bartoszek: Bez nich to nie to samo
Choć jeszcze niedawno wydawało się to nierealne, coraz bliżej jest do tego, aby kibice wrócili na stadiony i obejrzeli decydujące mecze PKO Ekstraklasy. W piątek specjalne rozporządzenie w tej sprawie wydała Rada Ministrów polskiego rządu. W specjalnym dokumencie sprecyzowane zostały zasady organizacji wydarzeń sportowych.
Zgodnie z decyzją rządu podczas meczów piłkarskich i żużlowych trybuny będą mogły być wypełnione w maksymalnie 25 procentach. Zawarto też konkretne obsotrzenia: "publiczności może być udostępnione co czwarte miejsce na widowni, w rzędach naprzemiennie" - czytamy w Dzienniku Ustaw. Wszyscy kibice będą musieli przebywać na stadionie w maseczkach.
Decyzja w sprawie wpuszczenia kibiców na stadion będzie należeć do wojewodów. Może jednak dojść do sytuacji, w której kibice nie wejdą na wszystkie stadiony. Parę dni temu zgody na imprezę masową nie wydała gliwicka policja. Górny Śląsk to w tej chwili epicentrum koronawirusa, gdzie zakażeń przybywa z każdym dniem.
Obecnie kluby Ekstraklasy pracują nad przygotowaniem swoich obiektów i regulaminów na powrót kibiców. Kluczowa decyzja będzie należeć do wojewodów.
- Bardzo bym chciał, żeby kibice wrócili już na stadion. Wiadomo, że mecze bez nich są zupełnie inne. Doskonale wiemy jednak, co się dzieje. Już pierwszy wojewoda wydał w którymś regionie Polski negatywną opinię. Zupełnie nie wiem, co będzie. Bardzo byśmy chcieli, żeby kibice wspomogli nas w ostatnich meczach, ale jak będzie - trudno powiedzieć - komentuje Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.
Zgodnie z planem PZPN, Ekstraklasy oraz polskiego rządu, fani będą mogli wrócić na stadiony od 19 czerwca. To oznacza, że obejrzą wszystkie mecze rundy finałowej PKO Ekstraklasy. Najbliższa, rozgrywana w niedzielę 30. kolejka sezonu zasadniczego odbędzie się jeszcze bez udziału publiczności. Korona zagra w niej z Lechem - początek meczu o godz. 18.
fot: Grzegorz Ksel
SPONSOREM RELACJI JEST MEETFIT - STUDIO TRENINGOWE
Wasze komentarze
BHBD