Problemy w szeregach "Nafciarzy". Poważnej kontuzji tuż przed debiutem z Koroną doznał Rafał Wolski
Wisła Płock w trudnej sytuacji przed meczem z Koroną. Środek pomocy płocczan został osłabiony o dwóch ważnych zawodników. Damian Rasak i Rafał Wolski, bo o nich mowa, nie wystąpią w najbliższym meczu. Rasak z powodu żółtych kartek, a Wolskiego po raz trzeci w karierze dotknęła bardzo poważna kontuzja – zerwane więzadła krzyżowe w kolanie. To wszystko wydarzyło się na kilka dni przed debiutem, który mógł mieć miejsce z Koroną Kielce.
Pomocnik Nafciarzy jest już po szczegółowych badaniach, ale dokładną informację o stanie jego zdrowia klub ma ogłosić dzień po meczu. Jeśli doniesienia "Przeglądu Sportowego" staną się faktem, to będzie to trzecia tego typu kontuzja Wolskiego w ciągu ostatnich dwóch lat.
Pierwszy raz Wolski zerwał więzadła w lutym 2018 roku. Do gry wrócił dopiero po siedmiu miesiącach. Równie długa była druga przerwa - od stycznia do lipca 2019 roku.
Wolski piłkarzem Wisły Płock został 6 marca tego roku, a dwa miesiące później przedłużył kontrakt o następny rok. Pech chciał, że pomocnik nie zadebiutował jeszcze w koszulce Nafciarzy. Szykowany był na mecz z Koroną, ale i w nim nie wystąpi z powodu urazu. Kontuzji doznał w czasie jednego z treningów.
W dotychczasowej karierze ma występy w Legii Warszawa, włoskich Fiorentinie i Bari, belgijskim Mechelen oraz Wiśle Kraków. Ostatnio reprezentował barwy Lechii Gdańsk, z którą w sezonie 2018/19 zdobył krajowy puchar, a na początku obecnych rozgrywek także Superpuchar Polski.
W tym sezonie Wolski zagrał w 16 meczach, w których strzelił jednego gola, a przy trzech asystował.
fot: Wisła Płock