Hutnik czy Motor? Kluby III ligi apelują: Kwestię awansów rozstrzygnijmy na zielonych murawach
We wtorek, 12 maja, powinniśmy poznać stanowisko PZPN oraz Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej w sprawie kontynuowania lub zakończenia rozgrywek III ligi, w której gra Korona II Kielce. O przepustkę do wyższej ligi starają się Hutnik Kraków i Motor Lublin, a po zawieszeniu rozgrywek walka między nimi toczy się interpretację regulaminu rozgrywek. Wiele klubów jest jednak za kontynuowaniem rozgrywek. Swoje stanowisko prezentują w specjalnym apelu, zainicjowanym przez Wisłę Puławy.
W grupie IV, w której gra Korona II Kielce, dwie pierwsze drużyny - Hutnik Kraków i Motor Lublin - mają tyle samo punktów - po 36. Od kilku tygodni trwają głośne dyskusje, kto powinien awansować. Motor ma lepszy bilans bramkowy, ale bezpośredni mecz wygrał Hutnik, rewanż się natomiast jeszcze nie odbył. Włodarze obu klubów nie odpuszczają i starają się wskórać jak najwięcej, aby wpłynąć na korzystną dla siebie decyzję związku.
Ale apetyty na awans mają też inne kluby. Dalej w tabeli są mająca jeden punkt Wólczanka Wolka Pełkińska (35) i o dwa mniej Korona II Kielce (34). Dla kielczan to wyjątkowo pechowa sytuacja, bo przez cały sezon byli liderem. Pozycję tę stracili dopiero po pierwszym wiosennym meczu, w którym zremisowali 1:1 z Wisłą Sandomierz. Wcześniej na jesieni rozegrano już jednak z wyprzedzeniem jedną kolejkę rewanżową.
Właśnie z tego powodu najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu dokończenie sezonu na boisku piłkarskim. Z drugiej strony jest jednak trwająca epidemia. Takiemu rozwiązaniu, zakładającemu dalsze granie w piłkę, skłania się też Sławomir Grzesik, trener Korony II Kielce. - A co w takiej sytuacji powiedzieć o spadkach? Do rozegrania zostało nam jeszcze 16 meczów. Tak naprawdę drużyna, która jest teraz ostatnia w tabeli, po dobrych przygotowaniach może skończyć ten sezon w czołówce - mówił niedawno na łamach naszego portalu szkoleniowiec Korony II, który jest zwolennikiem kontynuowania rozgrywek.
Z taką inicjatywą wyszła też Wisła Puławy, która zaapelowała do związku o dokończenie sezonu. Jej apel poparły inne kluby III ligi, w tym m. in. lider, Hutnik Kraków. - Kwestię awansów i spadków rozstrzygnijmy na zielonych murawach - apelują kluby.
LIDER Z NOWEJ HUTY CHCE GRAĆ DALEJ!
— Hutnik Kraków - Nowy Hutnik 2010 (@KSHutnikKrakow) May 10, 2020
Niektórzy bujają w obłokach i publicznie zapowiadają już transfery "na II ligę". My, pomimo prowadzenia w tabeli, stąpamy po ziemi i popieramy inicjatywę Wisły Puławy. Kwestie awansów i spadków rozstrzygnijmy na piłkarskich murawach! pic.twitter.com/DdEnyH6uMx
Problem w tym, że wśród prezesów Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej nie ma zgodności i jednomyślności. Pojawiła się nawet koncepcja, aby zakończyć rozgrywki z uwzględnieniem awansów, ale także spadków, co byłoby innym rozwiązaniem, niż to, jakie zastosowano w niższych ligach (od IV w dół). Jest też możliwość zorganizowania barażów. Ale takie decyzje muszą zapaść we wszystkich czterech grupach III ligi. Na razie prezesi mają różne zdanie. - Nie wyobrażam sobie, aby każda grupa podejmowała decyzje za siebie. Albo będą grali wszyscy, albo nikt - odpiera trener Grzesik.
Decyzje w sprawie III ligi powinniśmy poznać we wtorek, 12 maja. Wtedy zaplanowane jest posiedzenie zarządu PZPN.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Po pierwszej rundzie również awansowałby Hutnik z dwoma punktami przewagi nad Koroną II i Motorem.
(W drugiej rundzie rozegrane zostały nie jedna a dwie kolejki).