Wato Arweladze na bocznym torze. Gruzin nie został zgłoszony do kadry Korony Kielce
Korona Kielce zgłosiła do Ekstraklasy oficjalną listę 50 osób, które przejdą testy na koronawirusa i będą gotowi do dokończenia sezonu ligowego. Oprócz Ivana Marqueza i Rodrigo Zalazara, którzy odeszli już z Korony, nie ma na niej także Wato Arweladze. To oznacza, że w tym sezonie Gruzin już nie zagra.
- Na liście 50 nazwisk znaleźli się piłkarze, a także sztab szkoleniowy kieleckiej drużyny. Nie ma na niej Wato Arweladze - poinformował Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.
Cała drużyna w poniedziałek przejdzie testy na koronawirusa i jeśli wyniki okażą się negatywne, we wtorek rozpocznie treningi w małych, maksymalnie sześcioosobowych grupach.
Ostatnie miesiące to dla Gruzina zjazd na równi pochyłej. W tym sezonie PKO Ekstraklasy 22-latek zagrał w Koronie tylko cztery mecze - raptem 178 minut. Wystąpił też w Pucharze Polski przeciwko Zagłębiu Lubin oraz dwa razy w trzecioligowym zespole rezerw.
Arweladze dostał już od sztabu trenerskiego kilka szans. Pojechał z zespołem na zimowy obóz przygotowawczy do Turcji, ale po nim został z powrotem odesłany do rezerw. Po zmianie trenera i objęciu drużyny przez Macieja Bartoszka Gruzin ponownie dostał czystą kartę, ale swojej szansy nie wykorzystał. Wiele wskazuje, że to mogą być ostatnie tygodnie pomocnika w Koronie. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca i choć jest w nim zawarta opcja przedłużenia, trudno spodziewać się, aby włodarze chcieli zatrzymać go w klubie na dłużej.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze