Grupa PGE zmniejsza fundusze na sponsoring. Servaas: Czekamy na rozwój wydarzeń
W piątek wieczorem grupa PGE, tytularny sponsor VIVE Kielce, poinformowała o zmniejszeniu funduszy przeznaczanych na cele sponsorskie. Ma to oczywiście związek z kryzysem gospodarczym i pandemią. Co to oznacza dla kieleckiego klubu? Prezes Bertus Servaas na razie nic nie wie. - Nie mam żadnych oficjalnych informacji, dlatego wierzę, że nas to nie dotknie - mówi szef klubu.
Firma PGE związana jest z kieleckim klubem od 2017 roku. W lipcu 2019 umowa między stronami została przedłużona na kolejne dwa sezony. Logo PGE, sponsora tytularnego, znajdzie się także na strojach zawodników oraz w Hali Legionów, gdzie drużyna rozgrywa mecze w roli gospodarza.
- Grupa PGE po dokonaniu analizy projektów sponsorskich podjęła decyzję o zmniejszeniu o połowę wydatków na sponsoring, redukując je o blisko 27 milionów złotych w 2020 roku. Jednym z aspektów analizy umów sponsoringowych w Grupie PGE był brak możliwości realizacji świadczeń sponsorskich na rzecz PGE w związku z pandemią Covid-19 - napisano w oficjalnym komunikacie na stronie Spółki.
Czy będzie miało to jakikolwiek wpływ na PGE VIVE Kielce? Na tę chwilę nic nie wiadomo. Prezes Bertus Servaas o wszystkim dowiedział się z komunikatu prasowego. Głos na ten temat zabrał od razu na antenie Canal+: - Nie mam żadnych informacji od PGE, dlatego mam nadzieję, że nas to nie dotknie. W poniedziałek będziemy się kontaktować i zapytam, jak się sprawy mają. Mamy jeszcze rok ważnego kontraktu i spokojnie czekamy na rozwój wydarzeń. Jestem jednak dobrej myśli - poinformował.
Szef kieleckiego klubu przyznał, że jest już niemal pogodzony z tym, że PGE VIVE Kielce zabraknie w tym roku w Final Four w Kolonii. Ten ma zostać rozegrany pod koniec grudnia, a według nieoficjalnych informacji udział wezmą w nim cztery drużyny - po dwie najlepsze z grup A i B. - Jestem na 90% pewny, że tak będzie i trzeba to zaakceptować - podkreślił. Niewykluczone jednak, że EHF wynagrodzi to pozostałym klubom - w tym PGE VIVE - rekompensatą finansową. - Jakiś plan jest, ale na razie nie wiemy, jak on wygląda. Na pewno nie będą to jakieś wielkie pieniądze - zaznaczył Servaas.
W piątek kielecki klub poczynił duży krok w kierunku ratowania finansów klubu. Szef PGE VIVE porozumiał się ze wszystkimi zawodnikami oraz trenerem Talantem Dujszebajewem i Urosem Zormanem w celu obniżenia wynagrodzeń. Szczegóły cięć zostają jednak klubową tajemnicą.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
Ck, Pisząc CB masz na myśli CB Radio? W sumie to się zgadza, bo nadajesz jak katarynka.
Zrzutkę ciężko zaksięgować , ale gdyby np.za maseczki ustalono odpowiednio wysoką cenę...
„Mojm 12l synem”. Profesor Miodek nie wyrabia z gotowaniem bigosu, gdy to widzi!
Powtarzam też raz jeszcze, możemy się skonfrontować jak minie pandemia. Czy wtedy odszczekasz swoje kłamstwa i pomawianie mnie o bycie Maxiem102? Czy masz w sobie na tyle honoru i godności człowieka?
Nie ty będziesz decydował na jakie strony będę sobie wchodził i o moich poglądach!
Do @PETROCHEMIA: Jakos statystyki nie potwierdzaja tej plockiej dominacji frekwencyjnej na trybunach. Co do "Po prostu-Stolica tego rzemiosła:)" - w ostatnim czasie przypomniano zdobycie przez Wisle pierwszego mistrzostwa Polski, minelo 25 lat i przypomnij wszystkim i oczywiscie sobie ile od tego czasu zdobyliscie tych zlotych medali mistrzostw polski