Rezerwy Korony bez bramek w sparingu. W składzie m. in. Lioi i Kiełb
Przedostatni zimowy sparing w środę rozegrały rezerwy kieleckiej Korony. Żółto-czerwoni zmierzyli się z czwartoligowym ŁKS Łagów, ale żadna z drużyn nie znalazła drogi do siatki przeciwnika. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Spotkanie odbyło się w Łagowie. Początkowo kielczanie mieli zmierzyć się tam z Granatem Skarżysko-Kamienna, ale finalnie doszło do zmiany przeciwnika i żółto-czerwoni zmierzyli się z gospodarzami boiska, ligowym rywalem Granatu.
W środowej potyczce trener Sławomir Grzesik miał do swojej dyspozycji kilku zawodników pierwszej drużyny. Grali m. in. zawieszony za czerwoną kartkę w PKO Ekstraklasie Ognjen Gnjatić, a także Andres Lioi i Jacek Kiełb.
Żadna ze stron nie potrafiła znaleźć jednak drogi do siatki przeciwnika. Mecz był wyrównany i zakończył się sprawiedliwym bezbramkowym remisem.
- To był dobry sparing pod względem motoryki. Rywal nam się przeciwstawił i uważam ten wynik za sprawiedliwy. Sprawialiśmy wrażenie lepszego zespołu, ale przeciwnik dobrze się bronił oraz był cofnięty. Ta gra kontrolna pozwoliła nam sprawdzić różne ustawienia taktyczne - podsumował na łamach oficjalnej strony klubowej trener drużyny rezerw Sławomir Grzesik.
W sobotę żółto-czerwonych czeka ostatni mecz sparingowy przed wznowieniem zmagań w III lidze. Korona II zagra w Nowinach z miejscowym GKS. Dzień później - w niedzielę, 1 marca, piłkarze Sławomira Grzesika zagrają w Okręgowym Pucharze Polski z TS 1946 Nidą Pińczów.
ŁKS Łagów - Korona II Kielce 0:0
Korona II: Dutka (60' Wojno) - Więckowski, Seweryś (45' Sewerzyński), Gnjatić (60' Bujak), D. Lisowski (60' Szelągowski) - Lioi (60' Gromulski), P. Lisowski (45' Jopkiewicz), Prętnik, Długosz (45' Górski) - Kiełb (60' Rogoziński), Sowiński
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Bez nich były zwycięstwa
Powiedz tylko w mojej obecności o spadku. Ok?