Wisła na Koronę bez swojej strzelby? Turgeman wygadał się na... Instagramie
Bez pauzującego za kartki Kamila Wojtkowskiego i kontuzjowanego Łukasza Burligi do meczu z Koroną Kielce przystąpi Wisła Kraków. Te informacje na przedmeczowej konferencji potwierdził trener Artur Skowronek. Tymczasem okazuje się, że "Biała Gwiazda" nie będzie mogła liczyć też na... swojego nowego napastnika, Alona Turgemana. Izraelczyk wygadał się o wszystkim na... Instagramie.
Trener Skowronek o absencji swojego snajpera na przedmeczowej konferencji nie powiedział ani słowa. Być może chciał ukryć jego kontuzję. Tymczasem okazuje się, że piłkarz może wypaść z gry na dłużej. Snajper wrzucił do sieci za pośrednictwem Instagrama zdjęcie opuchniętej kostki, zamieszczając też informację o koniecznym rezonansie.
Fotka po kilkudziesięciu minutach zniknęła z profilu piłkarza, ale w internecie nic nie ginie. To stawia występ snajpera "Białej Gwiazdy" pod znakiem zapytania. Turgeman świetnie przywitał się z polską Ekstraklasą i już w pierwszym swoim meczu strzelił gola. Wisła wygrała w dwóch pierwszych meczach 3:0 z Jagiellonią Białystok oraz 1:0 z Zagłębiem Lubin.
Izraelczyk z marszu stał się ważnym ogniwem zespołu spod Wawelu i być może lekarstwem na ich grę w ofensywie. Kto go zastąpi w niedzielę? Naturalnym wyborem jest Paweł Brożek, ale i on zmagał się ostatnio z urazem, podobnie jak inny napastnik - Lubomir Tupta. Poza nimi, w odwodzie pozostaje też 17-letni Aleksander Buksa, który także trafił do siatki z "Jagą". Dodatkowo, młody zawodnik rozwiązałby problem trenera Artura Skowronka z obsadą młodzieżowca, jaki ten ma pod nieobecność wykrartkowanego Kamila Wojtkowskiego.
Początek meczu Wisła - Korona w niedzielę o godz. 15.
fot: Grzegorz Ksel
źródło: własne, TVP Sport
PARTNEREM RELACJI JEST CK MEDIA GROUP
Wasze komentarze