"Pyzaty10". Nowy zawodnik Korony ma swoją markę odzieżową i ogromny dystans

18-02-2020 17:55,
Mateusz Kaleta

Nowy piłkarz Korony Kielce, Petteri Forsell wielu kibicom często kojarzy się z sylwetką niekoniecznie przypominającą profesjonalnego sportowca. Fin ma jednak do siebie ogromny dystans i zupełnie nie przejmuje się tymi opiniami, czego wydźwięk dawał już nie raz, grając jeszcze w Miedzi Legnica. Najlepszym dowodem na to jest... nazwa linii odzieżowej, jaką prowadzi piłkarz. 

Ciekawostką na ten temat podzielił się na Twitterze Daniel Mazur - twórca klubowej telewizji Korony. 29-letni pomocnik prowadzi własną markę ubrań, której nazwa to "Pullukka10". Po fińsku oznacza to nic innego, jak... "Pyzaty10"! Co, jak co, ale od Fina można uczyć się nie tylko jak strzelać piękne bramki, ale także ogromnego dystansu do siebie.

Fin wielokrotnie odpierał już zarzuty dotyczące jego sylwetki, ale zupełnie się tym nie przejmuje. - To strasznie nudne, w piłce jest przecież tyle ciekawych rzeczy, a w moim kontekście wszyscy rozmawiają tylko o tym. A ja niektórym z nich mógłbym przecież powiedzieć, że są brzydcy. Ale tak nie robię. Bo komentarze na temat czyjegoś wyglądu nie są na miejscu - mówił w zeszłym roku, jeszcze jako piłkarz Miedzi Legnica na łamach Sport.pl.

Nie każdy piłkarz musi mieć pod koszulką sześciopak, a jak pokazuje przykład Forsella, świetna sylwetka to nie wyznacznik do dobrej gry w piłkę. Kiedy Fin był odpowiednio zmotywowany i nie miał nadbagażu pod koszulką, potrafił błyszczeć w PKO Ekstraklasie. W zeszłym sezonie w barwach Miedzi Legnica zdobył trzynaście bramek i zanotował cztery asysty.

Teraz, pół roku przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy, piłkarz walczy o utrzymanie jak najlepszej formy sportowej. - Jeżeli chodzi o sylwetkę, nigdy nie wyglądał lepiej. Robi wszystko, żeby pojechać na EURO, dużo pracuje nad sobą, nie chce niczego zaniedbać. To najbardziej zdeterminowany Forsell w całej karierze - przekonywał ostatnio na łamach portalu Weszło Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi Legnica.

W swoim debiucie w Koronie Fin rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut przeciwko Jagiellonii Białystok. I choć na razie w ataku jeszcze nie błysnął, był dużo pod grą, biegał, pomagał kolegom także w obronie. Na efekty pewnie chwilę będzie trzeba zaczekać, bo Fin wszedł do wyjściowego składu zaledwie po kilku treningach z drużyną. Kiedy zgra się z kolegami, powinien dać Koronie z przodu wiele jakości. I kto wie - może kieleccy kibice zobaczą w końcu takie bramki, jakie 29-latek potrafił strzelać jeszcze niedawno grając w Miedzi Legnica.

fot: Mateusz Kaleta

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Z Wisłą..2020-02-18 18:33:30
..mecz nie tylko o 6pkt..
dystans do siebie?2020-02-18 18:43:16
To tak jak Pan Prezes Zając. Może trochę z sympatycznego Fina przejdzie na nie mniej sympatycznego Polaka. ;-)
Bafana..2020-02-18 19:58:20
Wie ktoś może czy będzie jeszcze jakiś transfer napastnika? Bo trochę słabo z tymi wzmocnieniami!
kk2020-02-18 20:28:19
Dla mnie to może wrócić Maciek Górski , a dlaczego nie . Skoro wraca słabiutki Kiełb , chcieli powrotu uciekiniera Kwietnia to dlaczego nie Maciek . Przynajmniej umiał walczyć w polu karnym i nie odpuszczał .
Ogromny dystans2020-02-19 07:15:02
To zaczyna się robić w tabeli do utrzymania
Zgoda z kk2020-02-19 07:22:14
Taki marazm, ze tesknie też za Górskim..
Do kk2020-02-19 09:11:25
Dla nas potrzeba bramek a nie człowieka co biega. Nie mam nic do Górskiego ale to nie ten obiekt. Górski może niech się sprawdzi na stadionie leśnym bo tu potrzeba nie tylko biegać i walczyć ale zdobywać bramki. Ale widzę, że niektórzy cały czas żyją przeszłością. Nie ma co patrzeć w tyl tylko iść do przodu. To, że Kiełb wrócił nie oznacza, że fala uchodźców nas teraz ma zalać. Jak pojawi się nowa twarz na tej pozycji i zabłyśnie to Jacek wróci na ławkę. Mnie interesuje dziś utrzymanie. Tego życzę sobie i wszystkim kibicom KORONKI. Nie ważne kto w pierwszym składzie. Liczy się drużyna. Dziś nasz prezydent ma lekką awersję na sport w Świętokrzyskim i boje się nie tylko o Korone ale inne drużyny i super młodzież która powinna mieć pole popisu aby się rozwijać.
Xxx2020-02-19 11:02:46
5 napastnik Legii, dogadane wypożyczenie

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group