Młodzi Koroniarze trenowali pod okiem Brzęczka! Zakończyło się zgrupowanie Talent Pro w Hiszpanii
Wspaniałe wspomnienia będą mieli Iwo Kaczmarski oraz Radosław Seweryś ze zgrupowania Talent Pro, które odbyło się w hiszpańskim Pinatar. Dwaj młodzi piłkarze Korony Kielce znaleźli się w gronie niemal 40 najzdolniejszych piłkarzy z roczników 2003, 2004, 2005, którzy w dniach 11-20 stycznia doskonalili swoje umiejętności pod okiem wykwalifikowanych trenerów i ekspertów. Profesji przyuczali się m. in. od Józefa Młynarczyka, Stefana Majewskiego, Sebastiana Mili, Marka Zieńczuka, a prawdziwą "wisienką na torcie" był cały dzień spędzony pod okiem selekcjonera reprezentacji Polski, Jerzego Brzęczka.
Zimowy projekt PZPN ma na celu opiekę i rozwój najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia w Polsce. Nad zawodnikami czuwa blisko 40-osobowa kadra szkoleniowa, którą uzupełniają specjalnie zaproszeni goście.
Oprócz treningów i analiz przygotowywanych przez sztaby szkoleniowe, są również zajęcia lekcyjne, wykłady dotyczące dietetyki, treningu mentalnego, a także szkolenia medialne oraz testy i badania sprawnościowe. Plan ponad tygodniowego zgrupowania był bardzo napięty. To nie pierwszy raz, kiedy młodzi Koroniarze wzięli udział w Talent Pro. Za jego początek można uznać zgrupowanie w hiszpańskiej Esteponie, które odbyło się w lutym 2019. Tym razem zmieniło się jedynie miejsce pobytu biało-czerwonych, a wszystkie reguły pozostały te same.
Z całych dwóch tygodni zgrupowania w pamięci na długo zapadnie młodym zawodnikom czwartek. To właśnie wtedy biało-czerwoni mieli okazję ćwiczyć pod okiem samego Jerzego Brzęczka, selekcjonera reprezentacji Polski. Nie był to pierwszy raz, kiedy trener pierwszej reprezentacji brał pod swoje skrzydła najzdolniejszych polskich zawodników. W 2019 roku selekcjoner również odwiedził zgrupowanie Talent Pro, ale wówczas nie prowadził zajęć. Pół roku później prowadził już treningi w Opalenicy. Tym razem także przebrał się w dres i ruszył z młodymi zawodnikami na boisko. Zawodnicy spędzili z Brzęczkiem cały dzień - nie tylko na treningach, ale także na wnikliwych analizach i odprawach. Dla 15-letnich zawodników to bez dwóch zdań bezcenne przeżycie.
Cały dzień był rozplanowany dokładnie według pomysłu selekcjonera. – Jest tego dużo – zapowiedział Jerzy Brzęczek na wstępie swojej odprawy - Chcemy w tych dwóch treningach pokazać elementy na których koncentrowaliśmy się w pracy z reprezentacją Polski - przekazał piłkarzom, cytowany przez kanał Łączy Nas Piłka.
To jednak następne słowa selekcjonera zapadły piłkarzom w pamięci na długo: - Chciałbym widzieć radość na boisku, dla mnie to frajda być tutaj z wami. Wierzę, że kiedyś na stare lata będę siedział w fotelu i mógł oglądać was w reprezentacji, wspominając, że razem pracowaliśmy. Pamiętajcie, że taka szansa jak tutaj trafia się raz w życiu i trzeba być mądrym, by ją wykorzystać - mówił do piłkarzy.
Cały czwartkowy dzień z Jerzym Brzęczkiem skończył się późnym wieczorem. Zgrupowanie kończy się natomiast dzisiaj - w poniedziałek. Piłkarze Korony wrócą na klubowe treningi z dawką potężnej wiedzy i doświadczenia. To tylko może zaprocentować. Obie drużyny żółto-czerwonych, w których Iwo Kaczmarski i Radosław Seweryś grali na jesieni, a więc CLJ U-18 i zespół rezerw, rozpoczęły już przygotowania do nowej rundy.
fot: Łączy Nas Piłka
Wasze komentarze
Żeby wam żyłka w tyłku nie pękła