W zimie będą ważyły się losy kapitana Korony Kielce, Adnana Kovacevicia. Bośniak zapowiedział, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem czerwca kontraktu, więc jeśli Korona chciałaby na swoim zawodniku zarobić, zbliżające się okienko będzie na to ostatnią szansą. Klub nie chce jednak tego robić za wszelką cenę, a bardziej wolałby zatrzymać kapitana na ostatnie pół roku. Nie można jednak wykluczyć, żadnego ze scenariuszy. Szczególnie, że zainteresowanie Bośniakiem wyraził w ostatnich dniach jeden z najbardziej utytułowanych tureckich klubów - Fenerbahce Stambuł.

W ostatnich tygodniach było sporo spekulacji na temat przyszłości Kovacevicia. Jego pozycję i wartość podniosły nie tylko udane występy w kieleckim klubie, ale także debiut w reprezentacji narodowej. Sam zawodnik także ma większe ambicje, niż kolejny rok gry w polskiej ekstraklasie. Mimo wielu spekulacji, jak na razie do klubu nie wpłynęła żadna oficjalna oferta za zawodnika. 

Kielczanie nie chcą jednak sprzedawać go za wszelką cenę. - Na pewno nie zgodzimy się na odejście Adnana za minimalną kwotę, bo wiemy, że stracilibyśmy zdecydowanie więcej pod względem sportowym. To świetny obrońca, kapitan zespołu. To nasza zimna kalkulacja - mówił na łamach Radia eM Kielce prezes Krzysztof Zając.

Okienko transferowe w wielu europejskich krajach otworzy się dopiero wraz z nadejściem nowego roku, więc w kwestiach transferowych może się jeszcze wiele zmienić. Szczególnie, jeśli do gry o kapitana Korony Kielce ma włączyć się tak mocny gracz, jakim jest Fenerbahce Stambuł. Zdaniem time24news.com kapitan kieleckiego zespołu stał się jednym z kandydatów do wzmocnienia zespołu. Skauci tureckiego klubu oglądali go m. in. podczas potyczki Bośni i Hercegowiny z Włochami. 

Kovacević nie jest jedynym zawodnikiem, którego włodarze tureckiego klubu rozważają do wzmocnienia swojego bloku defensywy. Wśród wymienianych nazwisk pojawia się też Simon Kjaer, który przywdziewał barwy stołecznego klubu w latach 2015-2017, a obecnie jest wypożyczony z Sevilli do Atalanty Bergamo. 

Na półmetku rozgrywek, Fenerbahce Stambuł plasuje się na czwartym miejscu w tureckiej Super Lig i traci sześć punktów do lidera. W miniony weekend stołeczna drużyna pokonała 2:1 Rizespor. Fenerbahce jest jednym z najbardziej utytułowanych tureckich klubów. Aż dziewiętnaście razy drużyna została mistrzem kraju, sześciokrotnie wygrywała krajowy puchar i dziewięć razy superpuchar.

Jeśli kielczanie zdecydują się zatrzymać Bośniaka w klubie, aby ten pomógł uratować dla Kielc ekstraklasę, będzie to jego ostatnie pół roku w Koronie. Jego kontrakt z klubem kończy się 30 czerwca 2020 roku i po jego wypełnieniu będzie mógł przenieść się do innego zespołu za darmo.

fot: Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.