Hit dla Korony Handball! Kielczanki wygrały w meczu na szczycie i wciąż liczą się w walce o Superligę
To było najważniejsze spotkanie tego roku. Ba! Może nawet całego sezonu! Korona Handball pokonała przed własną publicznością najgroźniejszego rywala w walce o awans do PGNiG Suerpligi, MTS Żory 37:31. Dzięki tej wygranej kielczanki zmniejszyły stratę do rywalek i wciąż liczą się w walce o elitę.
Spotkanie od samego początku przyniosło sporo emocji. Obie ekipy grały szybko, ale popełniały sporo błędów. Kibice obserwowali festiwal zmarnowanych sytuacji - zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Z tego marazmu korzystnie wyszła Korona Handball, która już w pierwszej połowie pozostawała na minimalnym prowadzeniu.
Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkową wygraną Korony Handball. Kielczanki potwierdziły wyższość nad rywalkami po przerwie. Podopieczne Pawła Tetelewskiego grały już lepiej, mądrzej i były skoncentrowane. W efekcie to one skutecznie zamieniały ataki na bramki. Na dziesięć minut przed końcem miały już siedem bramek przewagi.
Ostatecznie, Korona Handball triumfowała 37:31. Strata kielczanek do MTS Żory wynosi obecnie trzy punkty. Kielczanki mają jednak jedno spotkanie zaległe. Teraz Koronę czeka potyczka w Pucharze Polski (środa, 19). W piątek natomiast w kolejnym meczu I ligi zmierzą się z Sośnicą Gliwice.
Korona Handball – MTS Żory 37:31 (17:16)
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze