PGE VIVE wspięło się na trzecie miejsce. THW Kiel wciąż bez porażki i na czele
Po szóstej kolejce zmagań w fazie grupowej Ligi Mistrzów szczypiorniści PGE VIVE Kielce plasują się na trzecim miejscu w grupie. Na czele wciąż pozostaje bezapelacyjnie najlepsze THW Kiel, które nadal nie przegrało ani jednego meczu. W tabeli jest jednak duży ścisk. Drugi Vardar, a szóste FC Porto dzielą tylko dwa punkty.
REKLAMA
WYNIKI 6. KOLEJKI:
PGE VIVE Kielce – Telekom Veszprem 34:33 (17:17)
FC Porto Sofarma – Montpellier 23:23 (11:10)
Portugalczycy znów udowodnili, że gdzie, jak gdzie, ale w domu czują się najlepiej. W sobotę FC Porto urwało punkt triumfatorowi Ligi Mistrzów sprzed dwóch lat, ale miało szansę, aby zgarnąć pełną pulę. Portugalczycy prowadzili nawet trzema bramkami, choć przez długi mecz walka toczyła się cios za cios. Remis w ostatniej akcji meczu uratował były zawodnik Orlenu Wisły Płock, Gilberto Duarte. Taki rezultat oznacza, że Montpellier zrównało się z kieleckim klubem punktami, ale jest niżej w tabeli ze względu na gorszy bilans bramek.
Motor Zaporoże – THW Kiel 27:30 (13:15)
Motor to wciąż jedyna drużyna w kieleckiej grupie bez ani jednego zwycięstwa. W sobotę Ukraińcy byli bliscy sprawienia niespodzianki, bo twardo postawili się niepokonanemu dotąd liderowi. W pierwszej połowie walka toczyła się bramka za bramkę, ale drugą lepiej rozpoczęli goście, kiedy też zbudowali przewagę. Niemcom zdarzył się jednak słabszy okres, gdy Motor zdobył pięć bramek z rzędu i doskoczył do rywali na jedną bramkę. Końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęły jednak "Zebry". THW pozostaje wciąż niepokonane, Motor natomiast zamyka tabelę grupy B.
Vardar Skopje – Mieszkow Brześć 36:31 (19:17)
To jedyne spotkanie, którego wynik na korzyść zwycięzców ustalił się już na początku meczu. Obrońcy tytułu szybko wyszli na prowadzenie i od samego początku mieli nad Mieszkowem przewagę kilku bramek. Zawodnicy z Brześcia zniwelowali w pierwszej połowie stratę do jednej bramki, ale potem Vardar znów odskoczył. Prowadzenia nie oddał już do końca spotkania, a nawet je powiększył. Tym samym Macedończycy odnotowali czwarte w tym sezonie zwycięstwo i awansowali na drugą pozycję w tabeli - tuż za TWH Kiel, a przed PGE VIVE Kielce.
Tabela grupy B po 6. kolejkach. Fot: ehfcl.com
W następną sobotę PGE VIVE Kielce zagra na wyjeździe z wiceliderem, Vardarem Skopje. Ten mecz rozpocznie się o godz. 17:30.
W pozostałych meczach:
Mieszkow Brześć – Telekom Veszprem
Motor Zaporoże – Montpellier
THW Kiel – FC Porto Sofarma
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
Przynajmniej trzy karne powinny być gwizdnięte na Karadźiću.
Jest ale, tradycyjnie Fernandez nie rzuca 2 bramek na czysto z bramkarzem, tradycyjnie Moryto nie rzuca 2 bramek sam na sam, i nieoczekiwanie ale i Janc nie rzucił 2 na czysto.
Dobrze że karne rzucili wszystkie.
Kluczem do zwycięstwa była szybkość, Wolf szybko na środek,szybkie wznowienie i jazda zaczem przeciwnik się ustawił, i szybkie krzyżówki i koło. Jest repertuar zagrywek bo Władek może rzucić z daleka ale i Igor z Aleksem mogą penetrować strefę, no i świetne koło. Obrona też solidnie zagrała nawet Turecki.
ale może coś o meczu....a nie o polityce,
Niemniej jednak ważna wygrana, szacunek dla drużyny za walkę :). Teraz Vardar x 2, Veszprem u nich i Mieszkow u nas. Pracowity i bardzo wazny listopad.