Coraz mniej kibiców na Suzuki Arenie. Korona bije kolejne niechlubne rekordy
Dopiero co na Suzuki Arenie padł rekord najniższej frekwencji w historii meczów Korony Kielce Pucharu Polski i Ekstraklasy. Spotkanie z Zagłębiem Lubin oglądało wówczas ledwo 1981 widzów. Dziś niestety możemy mówić już o kolejnym, niechlubnym rekordzie - tym razem dotyczącym występów Korony sticte w Ekstraklasie. Mecz z Wisłą Płock (0:1) z trybun stadionu śledziło 3621 osób. Po raz kolejny - najmniej w historii...
Co gorsze, był to dopiero drugi przypadek, kiedy spotkanie kieleckiego zespołu oglądało mniej niż 4000 widzów. Poprzednio - trzy tygodnie wcześniej, ze Śląskiem Wrocław. Wówczas na stadionie pojawiło się o 30 osób więcej niż w minioną sobotę.
REKLAMA
Oba te mecze składają się na dwa najniższe frekwencyjne wyniki w ekstraklasowej historii nowego stadionu Korony. Poprzedni "rekord" frekwencji dotyczył spotkania 27. kolejki sezonu 2010/11 z Arką Gdynia. Walczący o utrzymanie w lidze podopieczni Włodzimierza Gąsiora wygrali 1:0, a mecz oglądało wówczas 4103 osoby.
za: Radio eM Kielce
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Bo od wejścia niemieckiego kapitału do klubu, czyli od ponad 2 lat, psioczy się na właściciela, prezesa, trenera - tylko nie na piłkarzy.
Pogadałem sobie z kibicami karnetowymi w trakcie sobotniej żenady i wynika z tego że powoli, powoli, oswajamy się, że Korona zacznie nowe życie w 1 lidze. Bo ludzie mają dość przegranych meczy, dość cudaków którzy nie identyfikują się z klubem, dość tego pośmiewiska na które musimy patrzeć. Na spokojnie, kto ma Koronę w sercu powinien rozważyć co jest lepsze: to coś co trwa już półtora roku czy odrodzona Korona w I lidze
Nic z tego nie rozumiem!
Po raz kolejny piszę,że piłka nożna to TAKI SAM TOWAR jak auta, filmy, ziemniaki czy meble!
Niczym się nie różnią! Jak są do dupy to nie ma na nią chętnych!
Nikogo nie interesują mecze bez bramek, bez emocji, bez ambicji i drużyna bez celu!
Pamietam porażki z BOT Bełchatów gdzie prowadziliśmy 2:0 a przegraliśmy 2:3 - ale były emocje i walka !
Teraz zero gry, zero pomysłu i tylko aby nie przegrać więcej niż 0:2....
Nie szanują kibiców wiec kto tam pójdzie ???
Z taką grą to jak plucie w twarz kibicowi ...
Masakra
"Od E-klasy do B-klasy" a zarząd ma to w de.Zawiną się i wrócą uprawiać swoje szparagi.
P.S. Miki masz rację bilety powinny być max po 5zł aby przychodzili kibice na mecze.
Nie ma obawy! Tylko czy na wiosnę aż tylu będzie chciało wydać kasę na karnet?