Trzy czy cztery przegrane mecze nie są powodem, żeby złożyć rezygnację na biurko prezesa

30-08-2019 22:38,
Mateusz Kaleta

Bardzo długa była pomeczowa konferencja prasowa trenera Gino Lettieriego. Włoski szkoleniowiec rozmawiał z dziennikarzami nie tylko o przegranym 0:2 meczu z Jagiellonią, ale o całej otoczce towarzyszącej kieleckiemu klubowi - Pomysł był taki, żeby przetrwać pierwszą połowę na 0:0 i zaatakować dopiero później. Zespół pokazał dziś, że potrafi walczyć na boisku. Trzy czy cztery przegrane mecze nie są powodem, żeby złożyć rezygnację na biurko prezesa - powiedział trener Korony.

REKLAMA

Gino Lettieri (trener Korony): - Ani Korona, ani Jagiellonia nie miały w pierwszej połowie klarownych sytuacji. Nie potrafię jednak zrozumieć, jak można zostawić bez krycia najlepszego zawodnika, grającego głową. Jeśli chodzi o drugą bramkę, nie wiem, co Sokół miał w głowie, że tyle zwlekał, aby tę piłkę wybić. Później wszyscy widzieliśmy, jak potoczyła się sytuacja. Uważam, że taktycznie w drugiej połowie byliśmy tak ustawieni, że ta druga bramka nie powinna się przytrafić. Zmiennicy mieli dać świeże siły, żeby pomóc nam w drugiej połowie, ale ten plan rozpadł się, kiedy straciliśmy bramkę kilka minut po wyjściu z szatni. Oczywiście, w Ekstraklasie nie jest łatwo wygrywać pojedynki, kiedy schodzi się do szatni na przerwę przy wyniku niekorzystnym. 

Zarzucano nam, że biegamy za mało. Dziś drużyna przebiegła około 115 km, ale nie wystarczyło to, aby wygrać. Schodzimy na ścieżkę przegranych, które najczęściej są konsekwencją błędów indywidualnych. Hipotetycznie zakładając: gdybyśmy schodzili na przerwę przy stanie 0:0, mogłoby to inaczej wyglądać.

Kibice wywiesili w drugiej połowie transparent "LETTIERI OUT" i krzyczeli "Auf wiedersehen Gino". - Ciężko jest to komentować. Jeśli fani są zawiedzeni, to pokazują to. Dla mnie najważniejsze jest to, aby przygotować zawodników do tego, co mają robić. Nie skupiałem się na tym, co krzyczeli kibice. To normalne, że fani są zawiedzeni, przegraliśmy cztery spotkania z rzędu. Dla mnie najważniejsze, żeby zawodnicy pokazywali to, co najlepsze na boisku. Jeśli kibice chcą nam w ten sposób przeszkadzać, to nie jest to ode mnie zależne.

Błędy Sokoła? - Nasi pozostali bramkarze wcale nie są od niego gorsi. Dziś ze świetnej strony pokazał się Spychała, był najlepszy na boisku. Pamiętajmy jednak, że na pierwszym treningu z naszym zespołem doznał kontuzji, nie grał, nie trenował z nami. Rozegrał kilka spotkań w drugiej drużynie. Teraz możemy na niego liczyć. Nie możemy wykluczyć, że teraz nie dojdzie do zmian w bramce. Mamy większe pole manewru, ale chciałbym mieć też większe możliwości na lewej stronie.

Brak nominalnego napastnika? - Naszym założeniem w tym meczu, aby nasze skrzydła kreowały sytuacje, które będziemy mogli wykorzystać w ofensywie. Gdyby udałoby nam się utrzymać 0:0 do przerwy, z takimi piłkarzami jak Papadopulos czy Djuranović ten mecz mógłby się inaczej potoczyć. Szukaliśmy stabilizacji w ustawieniu. Nie mogliśmy postawić wszystkiego na jedną kartę. Pomysł był taki, żeby przetrwać pierwszą połowę przy wyniku 0:0 i zaatakować dopiero później. Z prostego powodu: wtedy weszli piłkarze, którzy mogli pomóc nam w ofensywie.

Ostatni celny strzał? W meczu z Pogonią. - Naszym problemem jest coś bardziej złożonego. Nie jesteśmy w stanie wykreować tyle sytuacji, żeby mogły z nich padać bramkę. Teraz będziemy mieli czas, aby nad tym popracować. 

Dymisja? - Dlaczego powinienem się do niej podać? Jestem tu od ponad dwóch lat i trzy, czy przegrane mecze nie są powodem, żeby złożyć rezygnację na biurko prezesa. Co roku w okienkach transferowych tracimy około dziesięciu zawodników. Musimy poruszać się w ramach finansowych, jakie nakłada klub. Co roku przez to musimy zaczynać tak naprawdę od zera. W tym roku stworzyliśmy nowy zespół i uważam, że jesteśmy razem w stanie osiągnąć więcej, niż do tej pory. Kiedy Lioi i Radin weszli na boisko, nasza kreatywność w drugiej połowie była lepsza. Gdy ci zawodnicy będą gotowi na więcej, niż 30-40 meczów, może być tylko lepiej.

Zdajemy sobie sprawę, że nasza słabsza forma to kwestia ostatnich co najmniej sześciu miesięcy. Musimy mieć jednak świadomość ruchów, jakie przez ten czas zaszły.

Suzuki? - Nie jestem zaznajomiony z umowami, jak one wyglądają. To klub o tym decyduje. Zarząd też bardzo stara się wyszukiwać nowych zawodników -

Drużyna źle trenuje, nie ma dobrego zaplecza trenerskiego w osobach dwóch nowych gruzińskich asystentów? - Słabsze wyniki nie mają żadnego związku z ich osobami. Oni mają swoje licencje, wykonują swoją pracę, tak samo jak dziennikarze. 

Brak chemii między zespołem, a trenerem? - To pytanie trzeba zadać drużynie. Ja nie mam takiego odczucia. Zespół pokazał dziś, że umie walczyć na boisku. 

fot: Grzegorz Ksel

PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER - STUDIO REKLAMY

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Gino2019-08-30 23:23:20
Po cholere dajesz juniora na bramkę.
Paczeta2019-08-30 23:23:46
Nie masz honoru człowieku. Nikt cię tu nie chce a ty nadal swoje bajki
Napoleon2019-08-30 23:25:06
Czy ja byłem na innym meczu czy mi się tylko śniło.... Kpi sobie Gościu z nas....
Kkk2019-08-30 23:25:20
XDDDDDDDDD
Kkk2019-08-30 23:25:20
XDDDDDDDDD
Kier2019-08-30 23:27:58
To złóż pan rezygnację i połóż na Szczepaniaka...!
Heniek2019-08-30 23:30:11
Zespół gra tak samo znakomicie jak posłowie Platfformy są przygotowani do merytorycznych wystąpień w Sejmie
Mks2019-08-30 23:30:13
Można domagać się zmiany trenera, ale dzisiejsze okrzyki byczków bez pojęcia to już żenada. A najgorsze, że kielbasiarze im przyklaskiwali gdy obrażali od najgorszych. Poziom dużej grupy ludzi na stadionie dno dna. Niektórzy tatusie świecili przykładem przed swoimi dziećmi. Pewnie dumni wracali do domu, a jutro opowiedzą swoją wspaniałą historię całej rodzinie - - przy grillu, tanim piwie z biedronki i przebojach Zenka m.
Gnomek2019-08-30 23:30:20
Gino na rację.Chlopaki muszą się zgrać. Ale żeby wygrywać trzeba drużyny w którym jeden będzie za wszystkich i wszyscy ..... Więcej odwagi w strzałach na bramkę!!!! Bo wygląda to tak jakby piłkarze się bali strzelać. Trzymam kciuki za drużynę☺️
Dramat..2019-08-30 23:31:12
Nie tylko gra Korony ale też to co mówi i robi Lettieri...
R2019-08-30 23:33:51
"Dziś ze świetnej strony pokazał się Spychała, był najlepszy na boisku. Pamiętajmy jednak, że na pierwszym treningu z naszym zespołem doznał kontuzji, nie grał, nie trenował z nami" o właśnie, to zdanie idealnie obrazuje trenerskie umiejętności magika
Pixsta2019-08-30 23:34:02
Ja pier..... co on bredzi
LukD2019-08-30 23:34:03
Tak jak można było się spodziewać. Sam nie odejdzie. Człowiek bez honoru
Pixsta2019-08-30 23:34:42
Lettieri won
kkfan2019-08-30 23:36:14
gość bez honoru! jeżeli tak ci źle i wszyscy kładą kłody pod nogi - odejdź! ale nie, bo jesteś tu ostatni rok a kasa musi się zgadzać...i czy zespół spadnie z ligi to nie będzie twoim problemem...
Lettieri WON!!!!2019-08-30 23:36:42
Ewidentnie ten buc chce spuścić ich do pierwszej ligi.
xDDDDDDDDDDDDDD2019-08-30 23:37:08
Co xDe
Pixsta2019-08-30 23:37:18
Ale oczywiście ty Napoleon nie zrezygujesz bo odprawa by przepadla pazerny kmiotku
Kibic2019-08-30 23:38:49
My wiemy jako kibice, że Wam jako zarządowi zależy na dobrym wizerunku Klubu Korony. Proszę o jak najszybsze zwolnienie trenara Gino. Wyniki przyjda same, ludzie wrócą na trybuny. To tak nie wiele
kielec2019-08-30 23:39:30
jako kibic czekam na zdecydowany ruch zarządu. Zapewne jest już jakiś następca GL.
19732019-08-30 23:40:56
Jeśli w najbliższych dniach Gino nie poleci z Korony to naprawdę będzie to działanie zarządu na szkodę klubu. Cztery przegrane z rzędu w bardzo kiepskim stylu, cztery mecze bez gola, dwa bez celnego strzału a dla niego jest wszystko w porząsiu i trenujemy dalej. No błagam..
snake2019-08-30 23:45:22
Lettieri ty nie masz za grosz honoru, nikt cię tu nie chce za twoją arogancką postawę.Według ciebie ile jeszcze meczy trzeba przegrać żebyś podał się do dymisji?
Gino2019-08-31 00:04:44
Ten gość zwala winę na wszystko i wszystkich tylko nie na siebie. Biedaczysko budżet ma za mały. Spychała był najlepszy... serio? Zając kopales w piłkę i nie widzisz co się dzieje?
sander2019-08-31 00:05:45
chyba juz ktos podjął decyzję, ze nie stać Kielce na Vive i Koronę, Szkoda, ale co zrobić, aby to zmienić ......
Kkk2019-08-31 00:09:23
Ja Gino Cie chce! I pokaż w końcu w tej drużynie że Ty radzisz a nie pseudopilkarze. Bo na razie jest odwrotnie. Pozdrowienia dla wszystkich ZWOLNIOTRENEROW! Niech piłkarzyki wezmą się za grę!
Pixsta2019-08-31 00:15:47
Kurcze apeluje do zarządu w tym sezonie spadają 3 ekipy jak nam przód odjedzie to może zabraknąć kolejek na odrobienie punktów czas przerwy na repre jest najlepszy
Miał pomysła jpr geniusz2019-08-31 00:16:35
,,Pomysł był taki żeby przetrwać pierwszą połowę na 0:0 i zaatakować dopiero później,,
No to miał genialny pomysł na ten mecz. I przegrał już w pierwszej.
A dlaczego nie odwrotnie zatakować w pierwszej , strzelić coś i się bronić i jakaś kontra poprawić i zapunktować jak w Białymstoku.
jaNO2019-08-31 00:19:30
Ile ? Myślę że jeszcze 4 porażki są potrzebne
kielec2019-08-31 00:24:18
jak podaje stary rzecznik na twiterku, Sławek Grzesik pilnie w gabinecie prezesa
Adik2019-08-31 00:28:10
Ponoć Grzesik na pilnym spotkaniu w klubie... Super!
Krystyna z Delikatesów2019-08-31 00:34:24
Tylko między 46\' a 56\' coś się zaczęło zazębiać.
Wtedy wszedł Radin na rozgrywającego i kilka razy rozrzucił na skrzydła. Potem zdjął Gnjaticia i kazał Radinowi cofnàć się na defensywnego i się skończyła gra.
Dlaczego od początku nie wyszedł z Radinem na 10tce, już w Zabrzu było widać że to jedyna szansa na wykreowanie czegoś z przodu.
Argentyńczyk ładnie panuje nad piłką ale kompletnie nie zgrani ze Spychałą, jeden i drugi pierwszy raz na placu, trzeba było ich cały tydzień zgrywać i puścić od początku. A tak to spalił tego Argentyńczya(Sokół go wsadził na minę) tak samo jak Bjelicę.
Ten Dżino to nie czyta gry, czy on nie widzi z poziomu murawy co się dzieje na placu. Może on powinien siedzieć na trybunie górnej, z góry lepiej widać te błędy w ustawieniu, bo on z perspektywy królika ( czyli z poziomu trawy) nie wyciąga żadnych wniosków i podejmuje błędne decyzje.
Pixsta2019-08-31 00:35:59
Zając wytłumacz temu Włochowi co to jest honor
Koroniarz z Zachodniego Pomorza2019-08-31 00:37:44
3-4 przegrane mecze z rzędu nie są powodem do rezygnacji- ok. Ale mamy w 7 MECZACH TYLKO 3 GOLE STRZELONE I 4 PUNKTY. Jakby to była końcówka sezonu i byśmy mieli pewne utrzymanie i takie coś się przydarzyło, to pół biedy, ale ile ty chcesz czasu? Klub ostatnie 5 spotkań nie potrafi wygrać. W zaokrągleniu jest to 17% WSZYSTKICH MECZÓW które będą się liczyć o to czy będziemy w grupie mistrzowskiej (dobra przesadziłem) czy będziemy ponad strefa spadkową czy pod nią. A końcówka sezonu zawsze w naszym wykonaniu wyglądała mizernie, a tym razem wątpię by było lepiej. Dla dobra swojego i klubu lepiej jakbyś odszedł z Korony i im dłużej trenujesz Koronę tym gorszą renomę masz. Przykre, ale jak Gino zostanie trenerem to mecz z Wisłą Kraków będzie się opłacało u bukmachera obstawić. Kibicuję Koronie 14 lat i takiego cyrku nie widziałem. A wynalazki Gino spisują się coraz gorzej.
kali2019-08-31 00:42:41
nawet w ostrowcu mamy lepsego trenera
19732019-08-31 00:43:07
Chętnie zastąpie Gino
Der Krone Kilcze2019-08-31 01:01:16
Śmierdzi TRUPEM w kielcowo ...
KORONiArz812019-08-31 01:16:32
Zapamietajcie raz na zawsze - jezeli sokół będzie nadal wychodzil w pierwszym składzie to mowie to wszystkim z tym bramkarzem KORONA nie wygra zadnego meczu ten sokół to jest normalnie dno bramkarskie - zamiast tego sokoła to bym wołał czterdziestoparoletniego KRZYSZTOFA PYSKATEGO
@Der Krone Kilcze2019-08-31 02:03:38
masz jakieś nasze obrazy?
Bora2019-08-31 02:11:42
Lettieri won 1 sezon na przygotowaniu jeszcze po Bartoszku a potem tylko słabiej. Tyle w temacie. Ryman jak odżył w tym sezonie w Piaście biega jak w 1szym sezonie . 3 lata a Ty po polsku nie umiesz nic. Brawo
Fanatics2019-08-31 03:21:24
Reakcja kibiców z młyna nie jest wywołana 4porażkami a trzecim sezonem gdzie znowu zaczyna się marazm i granie byle nie spaść, obiecywanki były inne, lettieri miał nam w Kielcach dać puchary a tu jedynie co na horyzoncie to niestety pierwsza liga. Wielu ludzi beształo go już w ubiegłym sezonie a nawet na koniec pierwszego. Sami kibice z młyna wiele razy podnosili takie głosy bez inicjacji ze strony prowadzących doping lecz w tym momencie miarka się przebrała i potrzebna jest zmiana na stołku koniec kropka.
Sumek2019-08-31 05:22:56
Gino to jak kaczor z PiS. on swoje a kibice swoje
Romeczek2019-08-31 05:28:23
Ile jeszcze upokorzenia kibiców Korony Kielce od pyszałka z Włoch?!!!
Do MKS2019-08-31 05:56:34
Ty jesteś notmalny ?W 2019 roku jesteśmy najgorszą drużyną z grających w ekstraklasie ty się czepiasz "byczków" że chcą dymisji trenera dali mu to odczuć bez przekleństw a "kiełbasiarze" jak ich nazwałeś obrażające ich pokazałeś że tak samo jesteś bez kultury możesz już rozpalić grila.A wracając do meritum źle się dzieję w naszej Koronie i boję się że zwolnienie trenera nic nie da bo ryba pasuje się odglowy.
ooooooo2019-08-31 06:13:23
Zawodnicy którzy odeszli od Gino jak dobrze teraz grają... Ryman, Brown Forbes.
To też powinno dużo mówić o aktualnym trenerze Korony
no stety2019-08-31 07:44:52
Dzień dobry p Lettieri! Złoży pan dymisję czy mam po pana przyjść? Wczoraj w markecie kupiłem taczki.. Dobrze byłoby je przetestować..
Kibic2019-08-31 07:57:33
0 szczalow celnych to ja bym szczelil chociaz w bramkarza parodia panie zając trzeba go wyrzucić bo będzie katastrofa juniorów trzeba stawiać pokazali klasę brawo a szrot wyrzucić Pierzchała też powinien grać Gino aut nie maaz chonoru
ktoś2019-08-31 07:58:51
Niech ktoś temu człowieczkowi przypomni, ile razy Korona przegrala w tym roku, bo może ma krótką pamięć.
ktoś2019-08-31 08:03:40
Wyjątkowo bezczelny typ. Niech ktoś mu przypomni ile meczów od początku tego roku przegrała Korona pod jego wodzą, bo może ma krótką pamięć. Jego opieka nad zespołem nie rozpoczęła się od 25 lipca.
ktoś2019-08-31 08:11:32
do Gnomek
"Gino na rację.Chlopaki muszą się zgrać". Ty tak na poważnie? Jak długo ma trwać to zgranie drużyny? Zanim poszczególni piłkarze zgrają się z sobą, to skończą im się kontrakty i opuszczą Kielce. Nie masz zielonego pojęcia na ten temat, nie ośmieszaj się. Lettieri rozwalił całą drużynę i teraz chce budować nową. Jeśli tak, to jak długie kontrakty podpisali ci piłkarze? 5-letnie?
do R
No właśnie. Takie zjawisko. Dopóki Lettieri nie ma styczności z danym piłkarzem, jakoś on gra. Jak tylko się nim zaopiekuje, kończy się piłkarz.
kibic2019-08-31 08:15:13
A mnie zdziwiło, ze aż 5800 kibiców zdecydowało się kolejny raz zapłacić za bilet i zasponsorować ten chory stan. Jeśli chcecie w ten sposób dołożyć swoją cegiełkę do tego, żeby Korona poszła śladami Ruchu Chorzów, no to życzę powodzenia. nawet nie macie pojęcia, jak "pomagacie" klubowi, żeby wreszcie ktoś wszczął w tym klubie alarm.
Auu2019-08-31 09:31:32
Nie ma w Koronie charakteru
miki2019-08-31 09:36:48
W takim razie ile meczy musisz wtopić aby taką rezygnacje złożyć ? . Zastanów się nad swoją słabością i odejdż zabierając ze sobą tych łysych Gruzinów (totalne beztalencia) .
Lewy mąż Ani L.2019-08-31 11:17:18
Gino moze i dobry z Ciebie trenejro i chlopina ale bilans spotkań w domu nie przemawia absolutnie za Tobą, i te dziwne wypowiedzi po przegranych meczach tym bardziej nie wróżą przyszłości w naszym klubie.
Marlon2019-08-31 11:18:48
Na bramce musi być pewny i doświadczony zawodnik od tego bym zaczął. Sokół fajny chłopak ale niech się uczy..Pozytyw meczu(jedyny chyba) Spychała-dobry chłopak i jakiś Polak wychowanek chociaż. Nie znam kibica który by pozytywnie wypowiadał się o trenerze naszym, no poza prezesem klubu. To są efekty żenujący poziom gry, ostatnie miejsce, coraz mniej kibiców. Z tym trenerem dalej nie chodzę na mecze.
Moja racja jest najmojsza2019-08-31 11:58:27
Dino Lattieri:
Drużyna musi zaakceptować, że jest też krytyka.

Dziennikarz:
Chciałem zapytać – częściej panu taka postawa w karierze szkodziła czy pomagała?

Dino Lattieri:
Proszę zobaczyć na moje kluby. Augsburg – mistrz. MSV Duisburg – mistrz. Bayreuth – mistrz. Weiden – mistrz. Rezerwy TSV Monachium – mistrz. I pan myśli, że zaszkodziło?

Dziennikarz
Były też spadki.

Dino Lattieri:
Spadki?! Niby gdzie?

Dziennikarz:
W MSV Duisburg na przykład.

Dino Lattieri:
Nigdy nie spadłem! Jeśli zwalnia się mnie w listopadzie, to jaki to spadek?

Dziennikarz:
Trzynaście meczów pod pana wodzą, tylko jedna wygrana i pan mówi: – Ja nie spadłem!

Dino Lattieri:
A ile ma sezon? 34 mecze!

Dziennikarz:
Dziewięć porażek na trzynaście meczów i pan twierdzi, że do spadku ręki nie przyłożył.

Dino Lattieri:
Trzeba pozwolić mi pracować do końca, by tak to ocenić. Z tą drużyną awansowałem. Mieliśmy budżet na poziomie 5,3 miliona, najmniejszy w lidze. I po pierwszych meczach mieliśmy ośmiu bardzo poważnie kontuzjowanych piłkarzy. Gdybym prowadził drużynę w 25 meczach, można byłoby powiedzieć, że trener odegrał w spadku dużą rolę. Musi pan to wszystko dobrze posprawdzać.
Q2019-08-31 13:14:29
Zebym cie spotkal w dklepie durniujeden
gnom2019-08-31 14:50:17
Niestety Gino przegrał swoją szansę przez 2 rzeczy. 1. Rozwalenie szatni, wyrzucenie wszystkich liderów. 2. dysproporcja pomiędzy zagranicą i Polakami w szatni. W 25 osobowej kadrze powinno być co najmniej 18-20 Polaków, a zagraniczni zawodnicy tylko tacy, którzy wyraźnie podnoszą poziom i rywalizację. Teraz już za późno ale zimą wywaliłbym 5-6 zagranicznych i w zamian do kadry włączył naszych juniorów. Może jeszcze nie mają umiejętności ale za to mają wolę walki, a to główny czynnik wyników w naszej eklapie. To zmieniłoby też proporcje w szatni. Plus znalezienie jakiegoś Polaka z doświadczeniem, który byłby liderem na boisku. A może w juniorach ktoś taki już jest? Gino nie przegrał warsztatem ale błędną wizją z ligi niemieckiej. A tu jest polska liga i to co działa na zachodzie tutaj niestety nie (co widać też w pucharach). Ale to już temat na inną historię. Teraz potrzebny trener z jajami, który nie będzie się bał postawić na naszych juniorów. Sezon i tak jest stracony a do utrzymania to wystarczy. Ojrzyński czy Bartoszek byliby w sam raz.
Dno2019-08-31 18:24:02
Jakie 3-4 przegrane? Razem z końcówką poprzedniego sezonu to jest kilkanaście przegranych, a nie 4.

Ostatnie wiadomości

Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Rozstrzygającą bramkę w 10. minucie zdobył Adam Zrelák.
Industria Kielce organizuje wyjazd kibiców na ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów z S.C. Magdeburg.
Mikael Aggefors został nowym zawodnikiem S.C. Magdeburg. Wszystko za sprawą wykluczenia Nikoli Portnera z treningów i meczów niemieckiej ekipy.
Żółto-czerwoni przystępują do kolejnej ekstraklasowej rywalizacji. Zawodnicy Kamila Kuzery tym razem zmierzą się na wyjeździe z Wartą Poznań. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej NA ŻYWO, którą będziemy dla Was tworzyć prosto z Grodziska Wielkopolskiego.
Korona Kielce bez dłuższej chwili wytchnienia przystępuje do kolejnego meczu na najwyższym szczeblu rozgrywek, a więc do konfrontacji z Wartą Poznań. Potyczka o tyle istotna, bo komplet punktów może dać Koroniarzom nieco spokoju w kontekście walki o utrzymanie i jednocześnie uwikłać na dobre w tę rywalizację Wartę Poznań.
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Wartą Poznań. Będzie to kolejny bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie w Ekstraklasie. Sprawdźmy więc czego kielczanie mogą spodziewać się po rywalu.
Industria Kielce zagra w drugim półfinale Orlen Pucharu Polski. Związek Piłki Ręcznej w Polsce podał dokładne godziny rozegrania meczów turnieju finałowego w Kaliszu.
Korona Kielce w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy pojedzie do Grodziska Wielkopolskiego na mecz z Wartą Poznań. Będzie to bezpośredni pojedynek sąsiadów w ligowej tabeli.
Podobnie jak 2 lata temu, w ćwierćfinale play-off Lotto Superligi Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zagra z Polski Cukier Gwiazdą. Historia lubi się powtarzać i ponownie pierwszy mecz odbędzie się w Bydgoszczy, a drugi i decydujący – w Suchedniowie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group