Nie wszystko stracone dla KSS-u
Pojawił się promyczek nadziei na utrzymanie kobiecej ekstraklasy piłki ręcznej w Kielcach. Jak podają „Radio Kielce” i „Gazeta Wyborcza”, w czwartek zbierze się Kolegium Ligi, które zdecyduje o możliwości rozegrania baraży przez „Tygrysice”.
„Wczoraj do Kolegium Ligi nie wpłynęła deklaracja chęci gry w najwyższej klasie rozgrywkowej obu drużyn pierwszej ligi grupy B - Finepharmu Jelenia Góra oraz AZS-u UMCS Lublin. Jeszcze w czwartek działacze Finepharmu deklarowali jednak, że chcą grać w ekstraklasie. W weekend sytuacja się zmieniła” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. Według jej informacji działacze klubu z Jeleniej Góry postanowili, że będą dalej grać w pierwszej lidze.
KSS w rozgrywkach ekstraklasy zajął 11. miejsce, które automatycznie degraduje zespół do niższej klasy rozgrywkowej. Oczko wyżej plasuje się KPR Jelenia Góra i to właśnie ta drużyna miała rozegrać baraż z jedną z ekip pierwszej ligi (zwycięzca dwumeczu pomiędzy drugimi zespołami grup A i B).
„W grupie A sytuacja jest jasna. Awans wywalczyły szczypiornistki Sambora Tczew, a w barażach zagra Pogoń Handball Szczecin. W grupie B pierwsze dwa miejsca zajęły SMS Gliwice i SPR II Lublin, które zgodnie z regulaminem awansować nie mogą. Kluby z kolejnych dwóch miejsc Finepharm Jelenia Góra i AZS UMCS Lublin występami w najwyższej klasie rozgrywkowej nie są zainteresowane” – poinformowało Radio Kielce.
- Nie chcę na razie mówić jaką, ale raczej ustalone zostaną baraże między drugim zespołem grupy A (Pogoń Handball Szczecin - red.) a 11. drużyną ekstraklasy KSS-em Kielce – powiedział dla „Gazety Wyborczej” Ignacy Demiańczuk, komisarz ligi.
Źródło: Paweł Matys/Gazeta Wyborcza, Rafał Szymczyk/Radio Kielce, własne
Wasze komentarze