PGE VIVE rozpoczęło przygotowania. Dujszebajew: Będziemy więcej pracować nad obroną
Po blisko dwóch miesiącach przerwy w poniedziałek treningi wznowiła drużyna PGE VIVE Kielce. Mistrzowie Polski dzień rozpoczęli od badań medycznych, a wieczorem odbyli pierwszy wspólny trening. Taryfy ulgowej nie było - zajęcia trwały blisko dwie godziny, a jedynym nieobecnym był Mateusz Jachlewski, który przechodzi rehabilitację po operacji stawu biodrowego. Indywidualnie ćwiczył powracający po kontuzji Tomasz Gębala - jeden z siedmiu nowych zawodników w kadrze PGE VIVE Kielce. - Podczas przygotowań więcej będziemy pracować nad obroną, niż nad atakiem - mówi Talant Dujszebajew, trener drużyny.
POLECAMY: Kamil Kuzera wróci do Korony Kielce?
Na pierwszych zajęciach nie zabrakło już elementów taktycznych. - Jest sporo zmian, szczególnie w obronie. Im wcześniej zaczniemy pracować nad taktyką, tym będzie dla nas lepiej. Oczywiście, mocno będziemy pracować też nad przygotowaniem fizycznym - nie ukrywa szkoleniowiec.
REKLAMA
Nad tym elementem z kieleckim zespołem będzie pracować nowa osoba w sztabie szkoleniowym PGE VIVE Kielce - Krzysztof Paluch. 42-latek ostatnio odpowiadał za przygotowanie motoryczne w drużynach młodzieżowych kieleckiego klubu. W przeszłości był także piłkarzem ręcznym, wychowankiem kieleckiego klubu. Do sztabu trenerskiego Talanta Dujszebajewa dołączył także Sławomir Szmal. Były wybitny bramkarz będzie pracował na treningach z golkiperami mistrzów Polski. - Jestem bardzo wdzięczny klubowi, że dali nam taką możliwość, aby poszerzyć nasz sztab - podkreśla szkoleniowiec.
Kielczanie rozpoczęli przygotowania z wysokiego "C" i na takiej intensywności będą ćwiczyć przez cały najbliższy tydzień. Trenerzy zaplanowali dla drużyny po dwa treningi dziennie. 8 sierpnia, w czwartek, kielczanie udadzą się na obóz przygotowawczy do Arłamowa. - Jestem bardzo zadowolony, że wyjedziemy w tym roku na obóz. Chciałbym mieć takie zgrupowanie co roku. Chłopaki mogą wtedy trenować na sto procent i skupić się wyłącznie na ciężkiej pracy. Na obozie piłka ręczna króluje przez 24 godziny na dobę - nie ukrywa Dujszebajew.
- Arłamów oferuje nam doskonałe warunki. Na pewno wykorzystamy ten czas bardzo dobrze - dodaje opiekun mistrzów Polski.
Trener PGE VIVE nie chce jeszcze zdradzać informacji o sparingpartnerach, z którymi w trakcie letnich przygotowań zmierzy się PGE VIVE. - Cały czas nad tym pracujemy. Chciałbym zagrać co najmniej pięć meczów towarzyskich przed pierwszym meczem ligowym. Zobaczymy, czy zdążymy. Jeśli nie, to cztery też będzie nieźle - odpiera.
Po poważnej kontuzji do zajęć z zespołem wrócił Dani Dujshebaev. Na pierwszym treningu Hiszpan nie brał jednak jeszcze udziału w zajęciach z piłkami. - Wszystko zależy od tego, jak będą pracowali nasi fizjoterapeuci. Na tę chwilę Dani ma jeszcze duży deficyt, jeśli chodzi o kolano. Dopóki nie będzie przygotowany na sto procent, nie będziemy ryzykować. Być może za dwa-trzy tygodnie będzie już gotowy, ale wszystko zależy od tego, jak mocno będzie pracował - nie ukrywa szkoleniowiec.
I jednocześnie odnosi się do nowych zawodników, których w kadrze kieleckiego zespołu jest aż siedmiu. - Wyglądają super. To wielka radość, kiedy nowi zawodnicy są tak mocno zaangażowani i potrafią pokazać, że chcą grać na najwyższym poziomie - mówi Dujszebajew.
Jedynym nieobecnym podczas poniedziałkowych zajęć był Mateusz Jachlewski, który przechodzi rehabilitację po zabiegu stawu biodrowego. - Będzie nam go brakowało. To bardzo ważny zawodnik dla naszego zespołu na boisku i w szatni. Życzymy mu wszystkiego najlepszego. Będziemy mogli liczyć na niego najwcześniej w listopadzie, ale taka jest konsekwencja problemów zdrowotnych. Trzeba się z tym liczyć - podkreśla trener drużyny.
ZOBACZ TAKŻE: FOTO: Zdjęcia z meczu Korona - Legia
Cen na nadchodzące rozgrywki? - Wygranie ligi i Pucharu Polski oraz awans do ósemki Ligi Mistrzów. Marzeniem jest awans do Final Four. Tego brakowało nam przez dwa poprzednie sezony. W tym roku byliśmy tam, ale nie zaznaliśmy radości w postaci zdobycia medalu. Doświadczenie, jakie zdobyli chłopaki jest jednak bezcenne - kwituje Talant Dujszebajew.
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze
Z jednej strony fajnie ze Slawekni Krzysiek dolaczyli do sztabu ale mam nadzieje, ze bardzo to nie nadszarpnelo budzetu.
Wie ktos kiedy nowi sponsorzy zostaną ogloszeni? Sierpien za 2 dni a tu cisza...