Nasza kadra wygląda na bardzo rozbudowaną tylko na papierze. Mamy wielu młodych zawodników
Korona Kielce rozegrała dobry mecz z Rakowem Częstochowa i odniosła zasłużone zwycięstwo, ale to nie oznacza, że w starciu z Legią Warszawa zagrają ci sami zawodnicy. - Musimy się przygotować na to, że jeżeli wybierzemy konkretny system, to do niego będziemy przypasowywać konkretnych zawodników. Nie jestem więc przywiązany do tej samej jedenastki. Ona będzie dobierana do taktyki pod danego przeciwnika – wyjaśnia trener Gino Lettieri.
Po starciu z Rakowem obolały jest Adnan Kovacević, ale Bośniak zdoła wystąpić w kolejnym pojedynku. A co ponadto jeśli chodzi o sytuację kadrową? - Oprócz Radina wszyscy są gotowi do gry. Żyro może wystąpić, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu na przygotowanie – odpiera szkoleniowiec.
REKLAMA
W kadrze na pojedynek w Bełchatowie zabrakło Mateusza Spychały i Grzegorza Szymusika. - Na sześć tygodni przygotowań, przez pięć Spychała był kontuzjowany, więc to ciężka sprawa. Szymusik natomiast obecnie potrzebuje jeszcze trochę czasu. Ma bardzo duże chęci do gry i stara się dawać z siebie nawet ponad sto procent, natomiast wciąż potrzeba czasu – odnosi się Włoch.
Warszawianie przyjadą do Kielc podrażnieni inauguracyjną porażką 1:2 z Pogonią Szczecin. - Legia tak naprawdę miała trochę pecha, bo optycznie wyglądała na zespół przeważający. Pogoń natomiast wykorzystała swoje dwie dobre kontry i wygrała – uważa trener Korony.
I nie ukrywa, że wybiera się na wieczór do stolicy, aby obejrzeć na żywo starcie warszawian z fińskim KuPS w ramach eliminacji do Ligi Europy. - Bardzo chętnie oglądam mecze międzynarodowe. Na to spotkanie też się wybieram – mówi.
Wicemistrzowie Polski będą mieli mniej czasu niż kielczanie na przygotowanie się do niedzielnej potyczki. – Legia ma na tyle dobrych zawodników, że przy pięciu czy sześciu zmianach na spotkanie z nami nadal może być bardzo dobra – odpiera bez wątpliwości Lettieri.
W kieleckim zespole zadebiutowało kilku nowych zawodników, ale szkoleniowiec nie zamierza wyróżniać żadnego z nich. - Trudno mi wybrać jednego z tych zawodników, ponieważ tak naprawdę wszyscy pokazali się z dobrej strony. Realizowali zadania, które na nich nałożyłem. Gdyby Uros Djuranović strzelił trzy bramki to zostałby zawodnikiem meczu i można było go wyróżnić. Nie stało się tak jednak, więc ta czwórka [także Daniel Dziwniel, Erik Pacinda i Michal Papadopulos – red.] jest u mnie na jednakowej pozycji – twierdzi Włoch.
ZOBACZ TAKŻE: Trener Korony wyjaśnia odsunięcie Łukasza Kosakiewicza od pierwszej drużyny
Na kogo trener zdecydowałby się pod kątem przepisu o młodzieżowcu, gdyby kiedyś wykluczony był występ Pawła Sokoła? - Mamy w tym momencie Oskara Sewerzyńskiego, który jest przygotowany, żeby grać. Mateusz Spychała również może wejść na boisko, jeśli tylko będzie zdrowy. Młody zawodnik ma prezentować dobrą formę, pozycja jest nieważna. Choć wiadomo, że błąd w środku pola to dużo większy problem niż na boku, ale takie ryzyko też trzeba podjąć – kwituje trener Korony.
Dodaje też: - I Oskar, i Rodrigo Zalazar idą w tym kierunku, żeby powoli zastępować Żubrowskiego czy Gnjaticia bez żadnej straty na jakości.
- Nasza kadra wygląda na bardzo rozbudowaną tylko na papierze, ponieważ mamy wielu młodych zawodników. Jeżeli spojrzymy na to pod względem użyteczności na obecny moment, to troszeczkę to grono się zmniejsza – uważa Lettieri.
Żółto-czerwoni wciąż nie porzucili planów wzmocnienia zespołu. Jednym z kandydatów jest argentyński skrzydłowy, Andreas Lioli. - Rozmawiamy z nim – kończy szkoleniowiec kielczan.
Mecz Korona – Legia rozpocznie się w niedzielę, 28 lipca o godzinie 15:00 na Suzuki Arenie.
fot. Grzegorz Ksel
PARTNEREM RELACJI JEST DAP KIELCE
Wasze komentarze
Drużyna Polaków w 11 Ogółem mecz
Arka Gdynia 6 9/14
Jagiellonia Białystok 3 4/14
Legia Warszawa 6 6/14
Pogoń Szczecin 3 5/14
ŁKS Łódź 10 12/14
Lechia Gdańsk 7 9/14
Piasto Gliwice 4 6/14
Lech Poznań 3 5/14
Raków Częstochowa 9 10/14
Korona Kielce 4 5/14
Wisła Kraków 10 11/13
Śląsk Wrocław 8 9/14
Wisła Płock 9 12/14
Górnik Zabrze 5 7/14
Zagłębie Lubin 8 11/14
Cracovia Kraków 3 4/14
A Do Lettieri ma rację, bo ten ciągle narzeka.