Korona jest płynna finansowo. Właściciel klubu mówił o rozwoju i podsumował sezon. Zasugerował, że złe wyniki to wina dziennikarzy
Dirk Hundsdorfer, przewodniczący Rady Nadzorczej Korona S.A. i przedstawiciel rodziny będącej większościowym właścicielem Korony Kielce po raz pierwszy w historii zabrał głos na spotkaniu z dziennikarzami. Niemiecki przedsiębiorca mówił o wizji rozwoju klubu, podsumował miniony sezon oraz całe dwa lata rządów akcjonariuszy w kieleckim klubie. Najważniejszy przekaz płynący z konferencji jest taki - Korona jest w tym momencie klubem płynnym finansowo. - Chcemy budować nasz klub na takiej podstawie jak Werder Brema i SC Freiburg - powiedział.
Dirk Hundsdorfer przedstawił swoją rodzinę, która od dwóch lat stoi na czele kieleckiego klubu i już na samym początku opisał, jak wygląda ich wkład finansowy w Koronę Kielce. - Nasze zaangażowanie w Koronę wynosi około 3 mln euro, w przeliczeniu jakieś 12 mln złotych. Oprócz tego finansowania dodaliśmy też kilka rzeczy w strukturach organizacyjnych - zatrudniliśmy profesjonalny sztab menedżerski oraz trenerski, także fizjoterapeutów. Do tego dochodzą również rozbudowywanie siatki sponsorów, współpracujemy też z miastem Kielce jako partnerem biznesowym.
REKLAMA
Przedstawiciel właścicieli klubu podsumował także miniony sezon. Jako powód braku sukcesów wskazał... lokalną prasę i dziennikarzy. - Pierwsza drużyna nie osiągnęła celu na ten sezon i nie możemy ich za to wynagrodzić. Jestem jednak dumny z zawodników, ponieważ pokazali swój charakter i jakość piłkarską. Drużyna, która przegrywa 2:6 z Wisłą Kraków i nie ucieka do szatni zaraz po przegranym meczu, ale podchodzi pod płot do kibiców, według mnie ma charakter. Część regionalnej prasy powinna sobie jednak zadać pytanie, czy nie za bardzo zapędza się w tych negatywnych opiniach. Czy to właśnie przez to nie osiągnęliśmy ósmego miejsca w lidze? Prasa ogólnopolska widzi nas pozytywnie - odniósł się Hundsdorfer.
Niemiecki przedsiębiorca wyraził także pełne poparcie dla trenera Gino Lettieriego, prezesa Krzysztofa Zająca oraz wszystkich ludzi zatrudnionych przez niego w klubie. Podkreślił, że władze Korony nie zamierzają robić w klubie "kominów płacowych" i z tego względu część piłkarzy, która nie zaakceptowała nowych propozycji kontraktowych, musiała się pożegnać z klubem. - Nie możemy się porównywać z Lechem, czy Legią, nie jesteśmy w stanie przeskoczyć pewnego poziomu - podkreślił.
Hundsdorfer mówił też o swojej wizji na budowę zespołu w LOTTO Ekstraklasie. - W ogóle nie zakładamy takiego scenariusza jak spadek z ligi. Chcemy sprowadzić tu zawodników pasujących do naszego stylu i których jesteśmy w stanie opłacić. W tym momencie nasz cel to ósme miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym. Proszę, aby wszyscy do tego tak podchodzili. Nie sądzę, żeby nasza drużyna była zbyt międzynarodowa i brakowało w niej zawodników z poczuciem przynależności klubowej - podkreślił.
Pełen zapis konferencji prasowej z udziałem Dirka Hundsdorfera, przewodniczącego Rady Nadzorczej Korona S.A. i przedstawiciela rodziny będącej większościowym właścicielem Korony Kielce, dostępny jest w poniższym linku, oznaczonym czerwonym kolorem.
Zapis NA ŻYWO konferencji prasowej- kliknij TUTAJ
Wasze komentarze
@WojciechStaniec
·
1 godz.
Przykro, ale Korona znowu się skompromitowała. Niestety - każde publiczne wystąpienie zarządzających tym klubem, to kolejny wstyd.
1. 12 mln pln od właściciela
2. ok. 8 mln od Canal plus
3. 2,5 mln pln od miasta
4. ile od Suzuki-?
baaaardzo dziwne że w ocenach budżetu Klubów
jesteśmy tylko przed Piastem ( bodajże 6,75 mln-mogę się mylić )
A tak poza tym cytując klasyka - pewnie jesteśmy winni za koklusz i gradobicie
Jak w dawnych czasach -szukanie winnych karanie niewinnych
I to nie hejt tylko logiczne rozumowanie
Pozdrawiam
Dodatkowo ten pan z brodą (Mateusz Żelazny?), Stachura z Echa i jeszcze jeden Pan z Radia?, którym marzy się MP grając samymi Polakami, najlepiej młodymi i do tego ze statusem wychowanka. Piłka to biznes. Jeżeli Soriano, Rymaniak itd dostają lepsze finansowo oferty i ich nie przyjmują, to co ma klub zrobić? Czy zdajecie sobie sprawę ile kosztuje polski piłkarz? Czy wprowadzenie 3 zawodników do pierwszej drużyny to jest tak mało? Powoli, małymi krokami, tak jak powiedział p. Dirk. Najpierw 3, później może 6, potem zobaczymy. Finanse to podstawa. Później klub niech się rozwija. Pytanie moje - czy ekstraklasa to odpowiednia liga dla klubu z Kielc? Czy potencjał sponsorski, marketingowy, ludzki jest wystarczający? Mamy ekstraklasę, cieszmy się z tego. Może kiedyś zaskoczymy jak z półfinałem PP i otarciem się o Europejskie Puchary. Skupmy się na obronie tego co mamy i uporządkowaniu spraw finansowo - szkoleniowych.
Byl Niemiec, dowiedziano sie cos o planach budowy bazy treningowej? Spytal ktos o to?
Pismaki oszołomy.
Cieszmy się z tego co mamy.
Odrobine pluralizmu jak najszybciej.
Pozdrawiam
Ponawiam pytanie: czy ktos z dziennikarzy poruszyl temat bazy treningowej? Nowych, potencjalnych sponsorow? Kwestie zbyt malej ilosc ludzi zarzadzajacych social mediami? Byl Niemiec, byl Zajac, no chyba lepszej okazji, zeby dowiedziec sie wiecej nie bedzie.
proszę zaprzestać nadużywania wykrzykników w swoich wypowiedziach na forum, bo taka interpunkcja nie najlepiej świadczy o Pana zdolnościach komunikacyjnych. Nie każde zdanie jest rozkazem, tak jak nie każdy wyraz jest zdaniem. Proszę więc rozważyć możliwość zatrudnienia w dziale propagandy klubu edytora tekstów, który każdorazowo dokona stosownej analizy wypowiedzi pod kątem poprawności zastosowanej interpunkcji przed wysłaniem posta do publikacji.
Nie wiem co trzeba mieć pod czaszką aby po takim wywiadzie chodzić na mecze tego niemieckiego klubu.
Niech sobie sprowadzą niemieckich kibiców.
Okazuje się że "trener" gl to nie przypadek, gdyż właściciel myśli o Koronie dokładnie tak samo.
Mały klub z małego miasta z małym budżetem, wygodnie pomijając Pasta a wspominając Legie i Lecha.
Kompletna zenada, zero ambicji.
Wrócę do Korony po zmianie właściciela, choćbym miał czekać lata.
Najgorsze co można w tej sytuacji zrobić to popierać miernoty bez ambicji.
I obwinianie dziennikarzy za słabe wyniki zespolu, szczyt bezradności, arogancji i głupoty.
A ja to widze w ten sposob, ze zostaliscie jako dzialacze rozkminieni i ludzie zwyczajnie widza bledy, jakie popelniacie jako towarzystwo wzajemnej adoracji. Takie konferencje jak dzisiejsza niczego dobrego klubowi nie przyniosa w sensie wizerunkowym. A jesli mowisz, ze pilka to biznes w ktorym liczy sie TYLKO kasa... i kazdy biznes taki jest... to pusty smiech mnie ogarnia, widze, ze ktos tutaj mentalnie utknal w kapitalizmie lat 90tych. Wtedy liczylo sie tylko zarabianie pieniedzy dla pieniedzy i nic poza tym (nie mowie tylko o Polsce i dawnych demoludach, w krajach zachodnich tez tak bywalo). Poczytaj sobie o spolecznej odpowiedzialnosci biznesu i innych wartosciach jakie za soba moze niesc prowadzenie dzialalnosci gospodarczej o duzej skali.
Mysle, ze wiekszosci kibicow znudzila sie walka o utrzymanie/srodek tabeli i po tylu latach gry w ekstraklasie mamy prawo miec wieksze ambicje. Mamy w tabeli historycznej wiecej sezonow i prawie 2 razy wiecej meczow rozegranych w ekstraklasie niz Piast, ktory zdobyl mistrzostwo Polski. Oprocz tego na przestrzeni ostatnich 6 lat Piast zdobyl tez czwarte miejsce w lidze i wicemistrzostwo, dzieki czemu zagrał 2 razy w europejskich pucharach. Nawet jesli byly to mecze z druzynami z Azerbejdzanu to byly one super doswiadczeniem dla lokalnych kibicow, o ktorym mozemy na razie pomarzyc.
Ja bardzo bym sobie zyczyl, aby na nasz stadion przyjechaly druzyny z Europy, nawet z Macedonii, Andory czy Moldawii, bo to swiadczyloby ze ten klub poszedl do przodu i zdolal zapisac sie czyms w historii polskiej pilki. Tabelki w excelu nie wypelnia gabloty trofeami. W zeszlym roku byla szansa na awans do finalu PP po ponad 10 latach przerwy, ktora zostala koncertowo schrzaniona przez pilkarzy razem z trenerem. Szkoda, mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie PP zostanie powaznie potraktowany przez wladze klubu, bo to nasza najwieksza szansa na gre w Europie.
- Tu cytat lizorowa prosze bardzo > "JAk to mówią każdy mówi o sobie. Miło że się przyznajesz że im liżesz".
A jak sobie wyobrażasz prowadzenie klubu? Uważasz że ktoś będzie dokładał kasę że swojej kieszeni? Albo zadluzał klub żeby spełnić żądania kibiców? Już była sytuacja z Polonią Warszawa Mistrz Polski a później Polonia przestała istnieć. Szczerze wolę stopniowe postępy klubu niż robienie na siłę czegoś na co nas nie stać piszesz ze sport to nie biznes, człowieku w jakim świecie ty żyjesz, na prawdę myślisz że właściciele klubu wykladaja kasę bezinteresownie? Że sponsorzy dają kasę bo tak im się podoba? Nie zapomnij dodać że 4 miejsce Piasta i puchary tak im poszły że do ostatniej kolejki w kolejnym sezonie do meczu z Termalica grali o utrzymanie i musieli wygrać. Wolę klub stabilny finansowo który może pozwolić sobie w przyszłości na kroki do przodu niż coroczne sesje rady miasta, niepewność czy klub dokończyć rozgrywki i ciągle gadki o postawieniu klubu w stan upadłości. Jak dla mnie wlasciciele podchodzą z chłodna głową ale racjonalnie do tematu, po pierwsze ustabilizowac klub finansowo a później rozwijać się, a tobie i tobie podobnym zamarzyl się mistrz Polski. Fajnie jest zarządzać czyimś pieniędzy z fotela przed komputerem. I jeszcze raz wracając do Piasta poczekaj sezon, dwa i pogadamy, Leicester też wygrał ligę a teraz środek tabeli. Aha jeszcze jedno a gadanie głupot i pisanie rzeczy niezgodnych z prawdą komentarze ludzi którym zachciało się Mistrza Polski z budżetem max na miejsca 8-12 najlepiej wychowankami, juniora i z Bartoszkiem czy Ojrzynskim na Ławce jak to nazwiesz jak to wpływa na wizerunek klubu?
Wspominacie stare czasy a tak na prawdę czym one się różniły jeśli chodzi o osiągnięcia klubu? Ile meczów w europejskich pucharach zagraliśmy przed wejściem Niemców do klubu? Ilu wychowanków wypromowalismy? Ile transferów za kasę było? Szczerze pod tym względem nie widzę żadnej różnicy, jedyne co się zmieniło że nie musimy bać się o licencje na przyszły sezon klub nie jest z kasą w plecy, więc może planować krok do przodu.
I jeszcze raz powtórzę myślisz że klub piłkarski to nie biznes i że nie chodzi o kasę, to kilka przykładów Man City bez szejkow gdzie był?, Chelsea przed Abramovicem? Psg? Musiała być stabilizacja finansowa a czytając to co cię tak śmieszy jeśli chodzi o biznes to już wiem kto Wislakom doradzał w sprawach finansowych że musieli zrzutke zrobić żeby dograć sezon
@Kris popieram to co napisałeś wolę spokojnie czekać na postępy klubu i mu kibicować niż co pół roku zastanawiać się czy będę miał komu kibicować. Co niektórym się w głowach poprzewracalo a zapomnieli gdzie byliśmy wcześniej, najwięcej piszą ci którzy nie pamiętają czasów kiedy Korony mogło już nie być kiedy graliśmy derbowe mecze z Błękitnymi. Pucharów się wam zachciało Arka też miała puchary i gdzie jest teraz ilu trenerów zmieniła? Co im te zmiany przyniosły? Wszyscy zabierali się za prowadzenie klubu z d..... Strony nastawieni na sukcesy nie myśląc o zabezpieczeniu finansowym, wreszcie ktoś zaczął robić coś po kolei tak jak należy i nagle fala oburzenia, dajcie ludziom popracować efekty widać może jeszcze nie sportowe chociaż już juniorzy dają radę i pokazali że klub idzie w dobrym kierunku, na puchary jeszcze przyjdzie czas.
"Prasa ogólnopolska widzi nas pozytywnie - odniósł się Hundsdorfer."
No tak. Ogólnopolskiej prasie tyle zależy na przyszłości kieleckiej Korony, co światowej prasie przyszłość polskiej reprezentacji.
Dla ogólnopolskiej prasy po spadku Korony pojawi się inny klub, o którym będą pisać zamiast o Koronie. Dla światowej prasy, jak reprezentacja Polski będzie grać piach, to znajdą sobie inną reprezentację i ją będą oceniać.
A dla lokalnej kieleckiej prasy najważniejsze jest dobro klubu z Kielc a nie innego klubu spoza Świętokrzyskiego.
I jeszcze taki fragment: " W tym momencie nasz cel to ósme miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym."
Czyli: jeśli Korona będzie zajmować wyższe miejsce np. premiowane grą w pucharach, to zadaniem Lettieriego jest zadziałać tak, żeby to miejsce opuścić i zająć miejsce ósme. A nuż widelec trafiły by się puchary i co wtedy? Trzeba popełnić harakiri! Niemiec się wtedy popłacze a może nawet targnie się na własne życie!
Viel reden. Kaputt machen. Schweigen. Verstecken. Alleine lassen.
Śmieszą mnie komentarze które mówią, ze w Koronie wszystkie sprawy finansowe są zapięte na ostatni guzik, ze nie ma kominów płacowych (i dobrze), ale co to ma wspólnego z poziomem gry piłkarzy? Dlaczego przychodzący piłkarz do Korony po 2-3 miesiącach niezłej gry potem przestaje grać? Dlaczego Rymaniak w tym sezonie jest cienki jak Polsilver a w zeszłym błyszczał? Dlaczego z Żubrowskim jest to samo? Dlaczego jak przyszedł Jukić do Korony, na początku grał nieźle, a potem skończył się Jukić? Jeden jedyny Gardawski pracuje jak wół na meczach, ale on chyba trenuje we własnym zakresie, bo gdyby to robił u Lettieriego, trafił by do rezerw. Może jeszcze Kovacević i Marquez prezentują jakiś poziom, ale ich energia przeistacza się w parę i idzie w gwizdek. Co piłkarzom przeszkadza żeby na treningach odpowiednio pracowali? Kto odpowiedzialny jest za treningi i przygotowania? Portier w budynku Korony? A może ochroniarze? Jeśli żaden z piłkarzy po kilkumiesięcznym pobycie w Koronie nie potrafi celnie uderzyć na bramkę rywali, to chyba coś jest nie halo. Czy widzieliście jak potrafią strzelać piłkarze Piasta, Pogoni, Wisły P. czy nawet Wisły K.? Proszę mi podać nazwisko choćby jednego piłkarza Korony, który potrafi wykonać tę piłkarską czynność. Potrafił Jukić, ale pod okiem GL tę umiejętność skutecznie zatracił.
Jeszcze raz powtarzam. Porządek finansowy w klubie tym bardziej powinien być atutem dla dobrej gry ekipy Korony. No, chyba, ze to faktycznie jest czysty biznes, jak to określił jeden z wyżej piszących, tylko po co kibice w biznesie?
LETTIERI ZOSTAJE W KLUBIE I NIE MASZ TU NIC DO GADANIA. !!!
A te sowje spostrzezenia to mozesz sobie pisac w pamietniku, bo nikogo to nie obchodzi.
Przy Gino jest zjazd umiejętności i mało mnie obchodzi że ma poparcie szefów. Mam nadzieję że go szybko zwolnią i będę o tym tu pisał jak tylko będę miał ochotę.
P.S.
To tylko humor, warto go troche wpuscic do swojego m1 w bloku socjalnym na Czarnowie albo strzezonym osiedlu na Stadionie ;)
Dlatego od początku nowego sezonu będę trzymał kciuki żeby Korona Kielce spadła do I ligi a potem poszła śladem Ruchu Chorzów. Wiem, ze Lettieri zostaje dlatego z każdej jego porażki będę się cieszył, a klęski będą balsamem na moje ciało.
Są trenerzy, w tej lidze, którzy przejęli kluby w trudnych momentach, ale ich praca powoli lecz konsekwentnie przynosiła owoce. Lettieri przejął nieźle dysponowanych piłkarzy, ich przygotowanie po Bartoszku wystarczyło na sezon jesienny 2017r, a potem było coraz gorzej. I nawet jesień 2018r i zdobyte punkty nie zamażą prawdziwego wizerunku Korony, która te punkty zdobyła w dość szczęśliwy sposób wykorzystując słabość rywali, a nie równorzędną walkę jak jesienią 2017. Tylko ślepiec, albo piłkarski laik nie zauważy, że Korona stacza się po równi pochyłej.I nawet piłkarze polskiego pochodzenia to widzą bo omijają Kielce z daleka. pewnie, ze nie mam nic do gadania, że ten nieudacznik zostaje, ale wolno mi wyrażać swoją opinię, a ty z nią nie musisz się zgadzać, amen.