Wychowanek Korony może szukać sobie nowego klubu. Trener Lettieri nie widzi dla niego miejsca
- Prezes rozmawiał z Piotrem Malarczykiem i nakreślił mu, jaka będzie jego rola w przyszłym sezonie - powiedział po ostatnim ligowym meczu Korony Kielce Gino Lettieri, trener zespołu. Dziś wiadomo już, że włoski trener nie widzi wychowanka żółto-czerwonych w składzie drużyny. Pomimo ważnego kontraktu z Koroną, defensor dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
Informacje te potwierdziła dziś oficjalna strona Korony Kielce, mówił o tym także sam zainteresowany w rozmowie z kielecką "Gazetą Wyborczą": - Miałem rozmowy z zarządem. Nie było mowy o rozwiązaniu umowy lub wypożyczeniu. Dostałem informację, że będę miał małe szanse na grę w przyszłym sezonie i trener Gino Lettieri nie widzi w składzie. Lepiej zatem, bym poszukał sobie nowego klubu - mówi 27-letni obrońca.
REKLAMA
Malarczyk nie zamierza godzić się bowiem z rolą rezerwowego, jaką pełnił przez praktycznie cały sezon. Wiele wskazuje także na to, że jeśli zostanie w Koronie na następny sezon, nic w tej kwestii nie ulegnie zmianie. Włodarze planują bowiem pozyskać do klubu nowego środkowego obrońcę.
"Malar" jest wychowankiem Korony, ale po raz drugi - po powrocie do Polski z Wysp Brytyjskich - trafił do Kielc w zimie 2018 roku. Od tamtej pory rozegrał w żółto-czerwonej koszulce tylko 23 spotkania. W minionym sezonie wystąpił w Ekstraklasie 16 razy, w tym tylko siedmiokrotnie w wyjściowej "jedenastce". Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2020 roku.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Bramkarz sezonu- Słowacja
obrońca sezonu - Serbia
Pomocnik sezonu- Ekwador
Napastnik sezonu- Hiszpania
Król strzelców - Hiszpania
Czy na prawdę nikt nie widzi że niestety ale obcokrajowcy odgrywają kluczowe role w swoich klubach. Już Górnik Zabrze starał się grać zawodnikami z regionu i wychowankami i chyba nie muszę pisać co się stało w okienku transferowym. Niestety jeśli chodzi o Koronę nas nie stać na dobrych Polakow dodatkowo nie stać nas na zawodników dobrej jakości, nie mamy budżetu na poziomie Legii Lecha itp czasami fartem kilku piłkarzy odpali, czasami ktoś kogo klub sprowadzi nagle okazuje się gwiazdą ale nie oszukujmy się Korona nie jest klubem który będzie szalał na rynku transferowym, jaki jest sens obiecywał piłkarzom nie wiadomo jakiej kasy i później im nie płacić, bo z czego, wszyscy oczekują pierwszej 3 grając juniora i i wychowankami z Bartoszkiem albo Ojrzynskim na ławce. Ludzie ogarnijcie się troche
Należy jeszcze dodać, że w pierwszej piątce strzelców Ekstraklasy jest 6 obcokrajowców (Angulo, Carlitos, Imaz, Paixao, Cabrera, Soriano) i 1 Polak (Robak). I to "ekspertom" już nie przeszkadza. Przeszkadza im, że w Koronie mało który Polak strzela bramki.