Soriano żegna się z Koroną. Na do widzenia może zapisać się w historii klubu, ale łatwo nie będzie
Elia Soriano po zakończeniu obecnego sezonu odejdzie z Korony Kielce – to już pewne. Zanim to jednak nastąpi, Włoch może zapisać się w historii kieleckiego klubu i stać się strzelcem największej liczby bramek dla żółto-czerwonych w jednym sezonie Ekstraklasy od czasów Grzegorza Piechny, a więc od powrotu kielczan do najwyższej ligi po karnej degradacji. Zadanie nie będzie jednak proste – aby pobić osiągnięcie Airama Cabrery z sezonu 2015/2016, obecny gracz ekipy ze Ściegiennego musiałby w sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze zdobyć hat-tricka.
Już teraz snajper urodzony w Niemczech jest pewny miejsca na podium klubowej klasyfikacji. Przed nim – oprócz wspomnianego Hiszpana, który strzelił 16 goli – już tylko Grzegorz Piechna i jego pamiętne 21 trafień z rozgrywek 2005/2006.
REKLAMA
Jeśli Soriano zagra z Górnikiem, zanotuje 33 występy w obecnym sezonie ligowym. Cabrera do osiągnięcia swojego dorobku potrzebował 28 potyczek. Piechna natomiast rozegrał 29 pojedynków.
Tylko raz w historii występów Korony w Ekstraklasie zdarzyło się, ze dwóch graczy osiągnęło dwucyfrową liczbę zdobytych bramek w jednym sezonie. Miało to miejsce w rozgrywkach 2007/2008, kiedy po 10 goli zanotowali Edi Andradina i Marcin Robak. Teraz – wyłączając scenariusz rodem z filmów SF – to niemożliwe. Drugi w klasyfikacji za obecne rozgrywki Matej Pucko trafił dotychczas 5 razy.
Najskuteczniejsi zawodnicy Korony Kielce w poszczególnych sezonach Ekstraklasy:
2018/2019: Elia Soriano – 14 (pozostaje jeden mecz)
2017/2018: Goran Cvijanović – 9
2016/2017: Jacek Kiełb – 10
2015/2016: Airam Cabrera – 16
2014/2015: Jacek Kiełb – 9
2013/2014: Przemysław Trytko – 8
2012/2013: Maciej Korzym – 9
2011/2012: Maciej Korzym, Pavol Stano, Aleksandar Vuković, Michał Zieliński – po 4
2010/2011: Andrzej Niedzielan – 12
2009/2010: Edi Andradina – 6
2007/2008: Edi Andradina, Marcin Robak – po 10
2006/2007: Maciej Kowalczyk – 8
2005/2006: Grzegorz Piechna – 21
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Żeby potem Lettieri mógł ponarzekać że nie ma kiedy ogrywać młodych ? Soriano, Petrak, Miśkiewicz - kwiaty w przerwie meczu i do widzenia
Jak w czerwcu zobaczysz, kto przyjdzie do Korony to pierwszy z wypiekami na twarzy polecisz do kas po nowy karnet.