Zejść z nieba na ziemię. W niedzielę PGE VIVE powalczy o pierwsze trofeum w tym sezonie
Trener Talant Dujszebajew przyzwyczaił, że po każdym meczu - nawet tym historycznym, wygranym w Hali Legionów z PSG dziesięcioma bramkami - tonował nastroje. Nie inaczej było też w niedzielę w Paryżu. PGE VIVE przegrało co prawda z PSG, ale awansowało do Final Four Ligi Mistrzów. - Panowie, co ja wam powiem... Świętujmy! Ale w niedzielę znów zagramy z najlepszą drużyną, Wisłą Płock w finale Pucharu Polski - przypomniał swoim zawodnikom Dujszebajew. Dla kielczan będzie to okazja do pierwszego trofeum w tym sezonie.
PGE VIVE stanie przed szansą obrony pucharu, który wygrywa każdego sezonu nieprzerwalnie od... 2008 roku. To właśnie wtedy, jedenaście lat temu Puchar Polski po raz ostatni trafił właśnie do Płocka, który po roku przerwy znów zagra z kielczanami w finale tych rozgrywek. Hegemoni - jakimi śmiało można określać na krajowym podwórku kielczan - staną przed szansą zdobycia 16 triumfu w pucharze w swojej historii. Orlen Wisła Płock wygrywała to trofeum dotychczas dziesięciokrotnie.
REKLAMA
Kielczanie wrócili w poniedziałek już do Kielc, gdzie dziś rozpoczynają przygotowania do meczu pucharowego. Poobijani, zmęczeni, ale zarazem radośni, bo spełnili swoje wielkie sportowe marzenia. Kolonia czeka na nich otworem, ale zanim to nastąpi, mistrzowie Polski muszą zrobić jeszcze swoje na krajowym podwórku.
Tegoroczny finał Pucharu Polski zostanie rozegrany w Poznaniu. Do Wielkopolski wybierają się też kieleccy kibice, którzy będą wspierać swoją drużynę w drodze po pierwsze tegoroczne trofeum. Bilety cały czas można nabywać W TYM MIEJSCU. Koszt wejściówek to 25zł (bilet normalny) oraz 15 zł (ulgowy). Sektor kibiców PGE VIVE to B2.
Finał Pucharu Polski pomiędzy PGE VIVE Kielce a Orlen Wisłą Płock zostanie rozegrany w niedzielę, 12 maja o godz. 13:00 w hali Arena Poznań w Poznaniu.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze