Fatalne porażki z Zagłębiem i Wisłą znów dają o sobie znać. Odbierają Koronie ostatnie nadzieje

09-04-2019 11:57,
Marcin Długosz

Korona Kielce nie zagra w grupie mistrzowskiej LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2018/2019, chyba że w ostatniej kolejce wydarzy się rzecz absolutnie nieprawdopodobna i przy porażce Wisły Kraków oraz Lecha Poznań, a także przy bardzo wysokiej porażce Pogoni Szczecin z Legią Warszawa, żółto-czerwoni rozbiją na wyjeździe Piasta Gliwice. Czarny początek marca w wykonaniu kielczan i niesławne porażki 1:4 z Zagłębiem Sosnowiec i 2:6 z „Białą Gwiazdą” znowu dają o sobie znać – to w dużej mierze z tego powodu ekipa Gino Lettieriego musi już porzucić w zasadzie wszelkie nadzieje.

Według wyliczeń portalu 90minut.pl, kielczanie zachowują… mniej niż 0,001% szans na miejsce w pierwszej ósemce.  By ten niesamowity scenariusz się zrealizował, musieliby uplasować się odpowiednio na 8. i 9. pozycji z Pogonią, mając tyle samo punktów co wyłącznie „Portowcy”. W meczach bezpośrednich dwukrotnie padł remis 1:1, zatem o wszystkim decydowałby bilans bramkowy.

REKLAMA

Obecnie w przypadku szczecinian to +4 (43:39), natomiast w przypadku kielczan -5 (35:40). Jak więc łatwo można wyliczyć, nawet porażka Pogoni 0:4 przy Łazienkowskiej i triumf Korony 5:0 w Gliwicach nie sprawiłby, że to zespół z województwa świętokrzyskiego zagra w grupie mistrzowskiej.

Pozostaje zatem czysta fantastyka, która – gdyby weszła w życie – z pewnością stanowiłaby jedną z najdziwniejszych historii od czasów reformy Ekstraklasy. A kieleccy kibice raz jeszcze mogą wrócić wspomnieniami do początku marca i żałować, że żółto-czerwoni zostaliby pokonani przez Zagłębie i Wisłę odpowiednio trzema i czterema bramkami.

Gdyby bilans bramkowy Korony na obecnym etapie sezonu wyglądał nieco lepiej, pełną nadzieję można byłoby zachować do samego końca, nawet pomimo ostatnich porażek…

fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Piotr2019-04-09 12:48:04
Gdyby babka miała wąsy.......
ktoś2019-04-09 12:48:07
tak , tak , to zdjęcie powinni na stadionie i "kopaczom" w szatni wywiesić , żeby każdy wiedział i pamiętał jakie "talenty" w Koronie grają
lucas_ck2019-04-09 14:19:51
a wy dalej piszecie o czyms co nie nastapi hahaha
napiszcie moze co zrobic by nie sopasc do 1 ligi
Jano2019-04-09 14:34:12
Wygrana Korony pogrąży Wisłę ( bo nie wygra w Lubinie ), i będzie okazja do rewanżu za 2:6. Dla kibiców Korony ma to duże znaczenie.
KORONiArz812019-04-09 15:08:47
Celowo tak przegrali wysoko z wisla zeby miec gorszy bilans bezposrednich meczy i gorszy bilans bramkowy przy rownej ilosci punktow - a teraz jak bedzie rowna ilosc punktow to beda mowili - szkoda jednego punktu zabraklo albo jednej bramki zabraklo ( to trzeba bylo k...wa wygrac) te ich tlumaczenia to juz znam na pamiec !!!
jaNO2019-04-09 15:13:07
ech, gdzie te czasy, za "fryzjera" byłaby zrzuta i oglądalibyśmy bez nerw :)
@Ktoś2019-04-09 15:26:29
To się nazywa prezesowy PROGRES :))))))
krym2019-04-09 15:59:01
To są mrzonki i marzenia " ściętej głowy ". Nic tu gdybanie nie pomoże. Ciągłe liczenie że ktoś albo coś pomoże uzyskać i spełnić nadzieje nie tym razem. O sukcesach trzeba myśleć i pamiętać od czasu rozpoczęcia sezonu aż do jego zakończenia. Tego niestety było brak w wielu spotkaniach, a zwłaszcza w rundzie wiosennej. Więc żegnaj grupo mistrzowska. Ja jako kibic Korony, czuję się co nieco zawiedziony. Na tę sytuację miało wpływ wiele czynników negatywnych tak ze strony piłkarzy, trenera ,czy zarządu. Miejmy nadzieję że na nowy sezon zostaną wyciągnięte odpowiednio pozytywne wnioski.
Mks2019-04-09 16:10:21
W klubie jest smrod co zamierza zrobic wielki Pan prezes bo poki co milczy jak najwiekszy tchórz
R2019-04-09 17:19:35
Wystarczyło wygrywać u siebie, ale czego oczekiwać jak Korona Napoleona w ostatnich 13 miesiącach wygrała u siebie 5x.
Bartoszek był słaby bo przegrywał na wyjazdach, ten to istny geniusz u siebie na remis z byle kopaczami.
min. 6 pkt przebimbali2019-04-09 17:45:40
Pamiętacie te stracone punkty z Jagą w Kielcach co Ryman od niechcenia kopie na drugą stronę wprost do Novikovasa a ten wali do pustaka.
Pamiętacie te stracone punkty z Płockiem w doliczonym czasie przy 2:1 dośrodkowanie Janjić przegrywa główkę piłka przedłużona Merabaszvili opanowuje, wprowadzony Malarczyk spóźniony i bramka za kołnierz.
Pamiętacie te stracone punkty z Cracovią po szybkim wyrzucie z autu, nasi zaspali kontra wrzutka i Cabrera.
Pamiętacie ten remisowy mecz z Miedzią, przed Świętami odpuszczony przez trenera rezerwowym składem.
No bo rękę Kovy w Cracovie to macie przed oczyma.
kielec2019-04-09 19:43:03
to jest sport, różnie bywa ale jak nie ma dobrej atmosfery w zespole i drobnego choćby szacunku do Klubu (w tym kibiców) to potrzebna jest zmiana... bo ważne są dni, których jeszcze nie znamy.
R2019-04-09 20:12:07
@min. 6 pkt przebimbali ja pamiętam Janjicia na boisku, kombinacje Napoleona, np gra na 3 obrońców z rzeką i baty po przerwie. Z Miedzia na wyjeździe przy prowadzeniu zmiana, wejście Petraka i wyrównanie minute po tym jak wszedł bo się nie ruszył do przeciwnika. I wiele, wiele innych kombinacji Lettierego.
TOM2019-04-09 21:12:11
przebimbali 6 a może i więcej ale mecz z wisłą to była masakra, mam wrażenie że celowo grali bez zaangażowania
CKT2019-04-09 21:14:09
Tak, tak módlcie się żeby 10:0 z Piastem nie przegrali.!!!!
ALEKS 572019-04-09 21:53:22
Tego Prezesa do bym za łeb złapał i dał ko...a wiadomo gdzie i won z Kielc!!!
U2019-04-09 22:36:52
Nie jestem masochistą, żeby oglądać ten zagraniczny zaciąg Korony Kielce.
Ckkd2019-04-09 23:08:35
W Legnicy to wpuścił Kalaste i on zawalił a nie Petrak
Tedi2019-04-10 08:13:13
Petrak to chyba jedyny zawodnik korony który nigdy nie strzelił bramki
gosciu2019-04-10 09:22:21
po co to plakac wylewac tony lez skoro nieudacznik prezes milczy jak zaklty i wciska kit udzialowcom o sukcesach a ci niedoucznie irzza mu bezgranicznie tylko gdzie jest przedtwiciel miasta. Pierwsza rzecz to wygonic Zajaca a lLetteri sam odejdzie bo ie bedzie mial wsparcia a jak zawali jakis mecz to do taczek i miotly bo to potrafi o czym swiadcza jego wyniki z niemiec.
W Legnicy2019-04-10 21:06:49
to z boku rozklepali Kalaste z Janjiciem gdzie było 2 na 2 i cofka z końcowej i strzał z piątki. Petrak to już było po ptakach
Jroc2019-04-11 09:54:36
Do grudnia to chociaż dobra pozycja w tabeli była z niewielką stratą do 3 miejsca. Po zimie pan kapitan Rymaniak czekając na kontrakt grał jakby mu się nie chciało. Do tego dochodzą te cudowne mecze w Sosnowcu no i u siebie ze skisłą no i mamy efekt jaki mamy. Idiotyczne też było to mieszanie taktyką nawet jak prowadziliśmy to Gino czasami kombinował za bardzo. Podsumowując niektórzy panowie piłkarze powinni stanąć przed lustrem i odpowiedzieć sobie czy zostawili 100% siebie na boisku. Bo mecze na wiosne to była taka kopanina że szok zero ambicji i myślenie, że mają wystarczająco dużo pktów na 8. Gra się całe 90 minut na maksa a nie po 20-30, czasem 40 jak im wyszło.

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group