Żółto-czerwone derby o wszystko. Wygrana jednych zada ogromny cios drugim
W najbliższy weekend rozegrana zostanie ostatnia kolejka LOTTO Ekstraklasy przed marcową przerwą na mecze reprezentacji narodowych. Korona Kielce zmierzy się w niej w sobotnie popołudnie na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Oba zespoły mają swoje problemy i dla obu pojedynek ten będzie stanowił okazję do pożądanego przełamania. A jeśli lepszy okaże się rywal, to poziom nerwowości w obozie przegranego zrobi się już naprawdę wysoki.
Sytuacja kielczan jest niezbyt optymistyczna. Porażki z Zagłębiem Sosnowiec i Wisłą Kraków, aż dziesięć straconych bramek w tych dwóch spotkaniach i ogółem bardzo kiepskie wrażenie – to rzeczy, które zdecydowane mają prawo przejmować kibiców. Co gorsza, konsekwencje nadeszły w tabeli, gdyż podopieczni Gino Lettieriego spadli na dziewiąte miejsce i teraz pierwszą ósemkę muszą gonić, a nie bronić się przed naporem zespołów z niższych lokat.
REKLAMA
Sprzymierzeńca Korona z pewnością nie znajdzie w terminarzu. Po potyczce z „Jagą” czekają ją bowiem starcia z Lechem Poznań, Cracovią, Zagłębiem Lubin oraz Piastem Gliwice. Oprócz „Miedziowych”, którzy mają obecnie tyle samo punktów co kielczanie, wszystkie pozostaje ekipy plasują się w tabeli wyżej.
Spoglądając do obozu rywala, tam również sytuacja nie jest zbyt wesoła. Białostoczanie w rundę weszli co prawda bardzo udanie, od triumfów 3:0 z Miedzią Legnica i 1:0 z Wisłą Płock, ale potem było już gorzej. Ulegli 0:1 Cracovii, zremisowali 2:2 z Górnikiem Zabrze oraz – ostatnio – przegrali 0:2 ze Śląskiem Wrocław.
Dla zespołu, który wywalczył dwa wicemistrzostwa Polski z rzędu, a teraz ponownie miał bić się o tytuł do samego końca sezonu, taka seria to już spore rozczarowanie. Pojawiły się nawet głosy o możliwości zwolnienia trenera Ireneusza Mamrota, ale wszystkiemu zaprzeczył prezes klubu, Cezary Kulesza, który publicznie okazał szkoleniowcowi poparcie.
Podlaski zespół zajmuje obecnie czwartą lokatę i traci trzy punkty do sklasyfikowanego na najniższym stopniu podium Piasta Gliwice. Przewodzący stawce duet Lechia Gdańsk – Legia Warszawa to póki co natomiast daleki dystans od ekipy ze wschodu Polski.
- Czeka nas próba charakteru. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, ale nie możemy się nawzajem obwiniać, tylko musimy być razem. Trzeba usiąść i ze sobą porozmawiać po to, żeby tę złą kartę odwrócić – stwierdził po porażce we Wrocławiu bramkarz „Jagi”, Grzegorz Sandomierski.
To jednak Korona ma więcej czasu, aby w spokoju przygotować się do meczu na Podlasiu. Jagiellonia bowiem we wtorkowy wieczór powalczy jeszcze o awans do półfinału Pucharu Polski i w tym celu spróbuje pokonać na wyjeździe pierwszoligową Odrę Opole. Wobec ostatnich kiepskich rezultatów, białostoczanie nie mogą pozwolić sobie na fałszywy krok w rozgrywkach pucharowych.
- Myślę, że jako zawodnicy, którzy są tu od dłuższego czasu, musimy wziąć to na siebie i pogadać ze sobą, co jest nie tak oraz co trzeba zmienić – skwitował z kolei jeden z największych stażem zawodników Jagiellonii, Taras Romanczuk.
Tak natomiast sytuację w swoim obecnym zespole opisuje były gracz Korony, Bartosz Kwiecień: - Nie zaprezentowaliśmy się tak, jakbyśmy tego chcieli. Nie wygląda to najlepiej i nie wiem, dlaczego tak się dzieje.
Obraz sytuacji jest zatem jasny: w sobotę o godzinie 15:30 na murawie białostockiego stadionu staną naprzeciwko siebie dwie drużyny i żadna z nich nie będzie mogła się pomylić. Przełamanie jednych sprawi, że drudzy jeszcze mocniej popadną w spiralę nerwowości.
Żółto-czerwone derby, w których nikt nie może przegrać…
fot. Grzegorz Ksel
Wypowiedzi zawodników Jagiellonii: jagiellonia.pl
Wasze komentarze
A Gino po klęsce jeszcze w klubie?!!
Ojrzynski zostal zwolniony za sezon 2012/13, gdy Korona nie wygrala zadnego meczu na wyjezdzie i zdobyla 36 punktow w 30 meczach, 5 punktow nad miejscem spadkowym.
Po cholere tak durnie manipulowac, ze to za jeden mecz z wisla?
@1973
W punkt.
A dziś jak fala przeszła znów dumnie pod służbowym nickiem Janek.....23 nadaje. I broni przegranej sprawy.
Ps.
Ze 4 miesiące upierał się że jest bardzo dobrze, zasypywał durnymi statystykami, i że miejsce historycznie wysokie.
A stary kibic czytający grę widział że to zmierza w złym kierunku a i kalendarz nie pozostawia złudzeń, bo te niby niezłe punkty i miejsce były zrobione szczęśliwie po
karnych w Płocku i Wrocławiu oraz remisach na zakończenie rundy. Z tym że to był dół tabeli , i zwycięstwa z Miedzią, Płockiem u siebie były obowiązkiem, a teraz gramy wyłącznie z górą, a tu formy brak, kondycji brak, rozgrywającego brak, charakteru brak,taktyki brak, koncepcji trenera brak, nawet diagnozy brak bo widać że Gino się pogubił, robiąc kuriozalne założenia taktyczne a potem chaotycznie je zmieniając w trakcie meczu. Zresztą to już było widać że nie jest tytanem intelektu w meczu w Zabrzu w tamtym roku 3:3, co mu Kiełb dupę uratował.
A propos Kiełba , to przydał by się teraz na 10tkę, te 5-6 goli by strzelił i parę punktów było by więcej.
Tylko przypomnę najważniejsze wyniki oprócz tego w Zabrzu, to 1:0 z Wisłą w 90 min., na 3:2 Legią itd. no ale Janjić (Człapić)był bardziej perspektywiczny.
Też go Janek bronił całą rundę.
A ze statystyki, tabele, mowia co innego, to co tam, przeciez statystycznie czlowiek i pies maja po 3 nogi. Na czuja trzeba to robic, jak Franz Smuda. Albo znasz pilke albo nie znasz. Mozna sie zapisac na jakies seminarium do Ciebie? Czy nie organizujesz na magazynie?
Cham, prostak, burak i manipulant. Caly kolega powyzej.
W przeciwienstwie do Ciebie drogi klamco mam jeden staly nick. Co ciekawe Ty nie masz zadnego.
I kto tu pisze pod innymi nickami? Pochwal sie jak masz na imie/pseudo i pisz pod jednym, zobaczymy, czy bedziesz dalej taki chojrak jak wygraja pare spotkan.
Ale nie, bo przeciez wtedy nie moglbys byc hejterkiem bez konsekwencji wlasnych slow, a chyba tego bardzo pragniesz, skoro jestes pierwszy do pouczania innych.
Jesli dla Ciebie statystyki tworzonych okazji, kluczowych podan, odbiorow, celnosci podan, strzalow celnych, sprintow, stref boiska, instat sa durne, to niestety, ale nie zostales obdarzony nawet srednia inteligencja.
Dla Ciebie jest albo Lettieri = dno, albo Kielb = miedzygalaktyczny poziom.
Ci, ktorzy analizuja futbol nie tylko na oko, ale tez na statystyki osiagaja sukcesy. A ty baranie wolisz siedziec w swoim bagienku i gadac ten dobry, ten zly, a ten to super, a ten raz podal dobrze,
Mozdzen dobrze przyfasolil z City 10 lat temu, co ze Kielb laduje 30 strzalow w Mlyn, jak strzelil kiedys 2 bramki z 30 metrow.
Bardzo "skomplikowana analiza" - formy brak, kondycji brak, koncepcji brak itp. Czy ty nie rozumiesz, ze nawet najglupszy czlowiek umie napisac cos takiego po takim meczu z Sosnowcem i Wisla? Ty wolisz siedziec cicho po wygranych i krytykowac po wpadkach. Bo przeciez trzeba odreagowac jakos zyciowe porazki i frustracje, kompleksy.
A ze wiedze o pilce masz bardzo mala, to wychodzi jak wychodzi, osmieszasz sie na poziomie analitycznym, jestes zwyklym januszem bez jakiegokolwiek ciekawego spojrzenia. Skrytykowac bez konkretu i wyjsc. A potem zmyslac, ze Kielb to by strzelil 6 bramek.
Masz bardzo prosty i nieskomplikowany swiat.
Kielb strzelil 2 bramki i mial 1 asyste w 1 lidze w 19 spotkaniach. Brzmi jak istne zbawienie Korony.
Ale nie, gdzie tam, w Ekstraklasie by zaladowal z miejsca 6, bo mowi tak jasnie pan anonimowy ekspert. A co. Przeciez Korone w sercu ma, a Termaliki nie.
Wiem, ze w Kielcach, gdzie 1/3 ludzi ma prace przez znajomosci albo uklady, to nie do pomyslenia, ze ktos moze bronic pilkarza/trenera/prezesa przed zadajacymi dymisji, wywalenia na bruk po 2-3 porazkach i slabszym okresie gry, nie bedac jego pracownikiem.
No to was oswiece, mozna.
Tylko trzeba miec troche odwagi i inteligencji i myslenia, a przede wszystkim swoje zdanie.
Jestesmy o 3 punkty od 5 miejsca. Przeciez do dzisiaj niektorzy nosza Bartoszka za takie miejsce, historia, najlepszy sezon, i tak dalej.
A tutaj panuje klimat, jakbysmy byli o 3 punkty od bezpiecznego miejsca albo pewny spadek.
Wiem, ze w Polsce kopanie lezacego, bedacego w problemach to jedna z najwiekszych przyjemnosci, zwlaszcza ludzi sfrustrowanych i smutnych, ale nawyzywasz i co?
Myslisz, ze prezes zwolni trenera, bo napisales taki komentarz, ze kondycji brak i formy brak? Przeciez Ty masz zerowe pojecie o zadaniach pilkarzy w okreslonych systemach taktycznych i podejsciu do przeciwnika, nawet pewnie nie lapiesz co to jest trojkat w pressingu, a co dopiero skuteczne krycie strefowe.
Bronie przede wszystkim poziomu dyskusji i merytoryki, a nie konkretnych ludzi. I bronie takich trenerow jak Mamrot, czy Lettieri, ktorzy rozumieja futbol i pokazuja to od ponad roku, przed armia chamskich frustratow, ktorzy wywalaliby po 10 trenerow rocznie, gdyby mogli. Najlepiej na takich, co tylko krzycza i opieprzaja zawodnika. Bo przeciez serducho i ambicja, a ze trzeba myslec i prosto kopac to co tam, na tylkach trzeba jezdzic.
- z Lechią wychodzimy w zupelnie innym ustawieniu, z debiutującym po trzech treningach Tammem i Pucko bezsensownie ustawionym w ataku obok Forbesa
- z Pogonią wychodzimy z DWOMA ofensywnymi zawodnikami
- z Zagłębiem znowu inne ustawienie (tu zrozumiałe akurat), ale z zupełnie kuriozalną decyzją trenera o zmianie zawodnika tuż przed meczem (w dodatku zmianie na kogoś, kto odbył jeden trening z drużyną)
- z wisłą znowu to samo - zmiana ustawienia w przerwie, potem rozpaczliwa korekta
No przyznasz, że przypomina to błądzenie po omacku. Ja np. nie jestem za natychmiastowym zwalnianiem Lettieriego. Ale jeśli zakładamy, że od następnego sezonu chcemy grać o wyższe cele, to należy rozważyć, czy z tym trenerem jest to możliwe. Zostało jeszcze sporo meczów do końca sezonu, jest nad czym myśleć, jest co poprawiać, więc pozostaje liczyć, że Lettieri z tego jakoś wyjdzie. Na razie trudno o optymizm.
Oczywiscie, ze masz prawo krytykowac, byle kulturalnie i z glowa. I taki jest twoj komentarz, wiec nie moge miec zadnych pretensji do kogos, jesli ma swoje zdanie i potrafi je uargumentowac.
Jest roznica pomiedzy krytyka, a durnym pisaniem "gramy zero, wywalic trenera, koniec"
Nie zawsze wiemy o wszystkim co sie dzieje w druzynie, czasami sa choroby, mikorurazy z treningow, sprawy prywatne, problemy z dyscyplina, wiec nie zawsze zmiany sa podyktowane planem, tylko potrzeba chwili.
Nie wiem o co masz pretensje ze zmiana Bjelicy, skoro nawet pomimo jednego treningu byl jedynym, ktory sie nie dal ciala w Sosnowcu. Po tych 2 wystepach trzeba przyznac, ze to pilkarz zdecydowanie z jakoscia.
Z wisla byla zmiana ustawienia w przerwie, bo rzeczywiscie przegrywali bitwe o srodek pola. Przeciez po cos trenuja z tym trenerem 2 lata, zeby umiec w trakcie meczu zareagowac na to co sie dzieje.
Elastycznosc taktyczna to raczej plus, dobrze, ze sa uczeni wiecej niz 1 systemu, wiec srednio rozumiem te zarzuty. Przeciez gdybysmy zawsze wychodzili tak samo, to nie byloby za madre. Trzeba pamietac, ze inne druzyny tez maja sztaby i probuja wykorzystywac nasze braki.
No trudno o optymizm, ale zawsze jest co myslec i co poprawiac, teraz mamy Jage tez bedaca w turbulencjach i 2 tygodnie przerwy reprezentacyjnej na odbudowe mentalna.
A jesli to prawda, ze pilkarze byli zajechani po obozach, to raczej dobrze, bo w takim razie z biegiem rundy powinna rosnac forma.
"Nie wiem o co masz pretensje ze zmiana Bjelicy, skoro nawet pomimo jednego treningu byl jedynym, ktory sie nie dal ciala w Sosnowcu. Po tych 2 wystepach trzeba przyznac, ze to pilkarz zdecydowanie z jakoscia."
Zgadzam się, że pokazał się z dobrej strony, więc sportowo decyzja się obroniła, ale bardziej chodzi mi o kuriozalność całej tej sytuacji i późniejsze pokrętne tłumaczenia trenera. No nie przystoi coś takiego.
"Elastycznosc taktyczna to raczej plus, dobrze, ze sa uczeni wiecej niz 1 systemu, wiec srednio rozumiem te zarzuty. Przeciez gdybysmy zawsze wychodzili tak samo, to nie byloby za madre. Trzeba pamietac, ze inne druzyny tez maja sztaby i probuja wykorzystywac nasze braki. "
Elastyczność taktyczna to bardzo przydatna sprawa, ale w przypadku gdy rotacje robi się z głową. Lettieriemu już po meczu z Lechią powinna zapalić się czerwona lampka, że coś nie do końca działa. Tymczasem zabrnął w to dalej i wygląda na to, że się pogubił. Eksperymenty taktyczne od dawna są jego "hobby", ale pokazywał już, że potrafi drużynę ustawić. Liczę więc, że w końcu wyciągnie prawidłowe wnioski i zrozumie pewne sprawy. Niestety mocno ogranicza go brak rozgrywającego, bo jakikolwiek system zaproponuje, nie zadziała on bez sprawnego środka pola. Tymczasem Gnjiatic, Petrak i Żubrowski zamiast współpracować, jedynie dublują swoje pozycje i nic z tego nie mamy. Arveladze ma dużą jakość, ale to zbyt chaotyczny piłkarz na rozgrywanie. Jedyna nadzieja chyba w Cebuli, ale on znowu lepiej czuje się grając na boku pomocy. Sam więc widzisz jak średnio to wygląda.
"A jesli to prawda, ze pilkarze byli zajechani po obozach, to raczej dobrze, bo w takim razie z biegiem rundy powinna rosnac forma."
Na to samo liczyłem przed rokiem, tłumacząc sobie zadyszki w drugich połowach tym, że forma szykowana jest na kwiecień i maj. Tymczasem im później, tym gorzej. Zaraz przerwa reprezentacyjna, to będzie idealny czas na to, żeby coś z tym zrobić i pomóc piłkarzom odzyskać świeżość i dynamikę.
Zgadzam się też, że odbudowa mentalna jest tu przede wszystkim potrzebna. To nie jest tak, że tylko trener nawala, bo piłkarzom również można wiele zarzucić.
No wypisz, wymaluj to ty Janku, to twoje cechy charakteru, odnalazłeś je w sobie, taki jesteś,popatrz w lustro, spytaj żony.
Ps.
Nie no sorry że tak mocno zabolało, to tylko tak ku twojej refleksji.
Widzę że zabulgotałeś ale to ty zacząłeś z atakiem.
Nie przejmuj się strzel sobie whiskacza.
Bez odbioru.
Nie sprawia mi to przyjemności.
Lepiej napisz twoją diagnozę złego stanu drużyny/piłkarzy.
Bez odbioru
Bjelica się broni, lol.
Jak padła 1 bramka dla Wisły, dzida za jego plecy. W Sosnowcu 2 zawalił, tak sportowo się obronił.
Widze, że nie doczytałes części posta o wymyśleniu pseudonimu. Skoro wolisz we mnie walić ad personam w stylu "chyba ty" i olewasz merytorykę, to szkoda mi czasu na tłumaczenie świata. Tak mi smutno, że się przejąłeś bardzo faktem, że nie jesteś najmądrzejszy na świecie.
@R
Rymaniak i Gardawski to top5 wahadeł w Polsce, może dalej masz jakiś problem z oczami. Chyba że po jednym meczu zawodnik już jest u jaśnie pana spalony i ma wyp****ć. Też mi szkoda czasu na tłumaczenie ci świata, bo jesteś nadętym bucem bez akceptacji innych punktów widzenia.
Bądźcie jak @kibic. Nie jak @R.
No racja, pod wzgledem ostatnich 2 spotkan slabo to wyglada, wrecz beznadziejnie.
Ale pilkarze wielokrotnie pokazali, ze stac ich na dobre wystepy, troche tych punktow w tabeli jednak zrobili.
Nie ma co gnoic ich i trenera za te mecze dalej, sami wiedza co zrobili i co maja poprawic.
Widze nerwy na nocce puscily, niedobrze tak w stresie pracowac, wyluzuj.
Moze zacznij od kupna slownika, bedziesz rozumial slowa, ktorych uzywasz. Nazwalem cie bucem, bo jestes zarozumialy i nie dopuszczasz prawdy i logiki do swoich ocen rzeczywistosci.
Jesli uwazasz, ze jechanie od "szkopow" jest ok, to akceptujesz tez wyzywanie nas poza granicami od "polaczkow". A ja tego nie akceptuje. Oceniaj ludzi po zaslugach, a nie paszporcie.
W mediach taczka przebiłaby się na pewno :)