Wisła nie wywarła na Koronie dodatkowej presji, ale zmienia to niewiele. Za tydzień mecz o ogromnym znaczeniu
W pierwszym niedzielnym meczu LOTTO Ekstraklasy, niedawny rywal Korony Kielce – Pogoń Szczecin – zwyciężył wyjazdowe spotkanie z Wisłą Kraków pokonując ją 3:2. Po sobotniej porażce żółto-czerwonych z Zagłębiem Sosnowiec, są to dobre informacje dla kieleckiej drużyny. „Biała Gwiazda” zachowuje bowiem 4 punkty straty do kielczan i nie będzie miała szansy przeskoczyć ich w tabeli już w przyszły weekend.
REKLAMA
Przewaga ekipy ze Świętokrzyskiego nad dolną ósemką pozostaje więc póki co nienaruszona, gdyż niższą część klasyfikacji otwierają właśnie krakowianie. Może to się jednak zmienić w poniedziałkowy wieczór. Wówczas Zagłębie Lubin zmierzy się na własnym stadionie z Lechią Gdańsk i jeśli ją pokona, to awansuje na 9. lokatę i będzie traciło do Korony już tylko 3 punkty.
Kielczanie, sklasyfikowani obecnie na 8. pozycji, już teraz mają doskonałą świadomość, jak ogromne znaczenie będzie miał pojedynek z Wisłą. Ewentualna porażka sprawi, że druga ósemka zbliży się do żółto-czerwonych o krok, a nawet może zrzucić ekipę Gino Lettieriego „pod kreskę”, w zależności od wyników Zagłębia.
Tabela LOTTO Ekstraklasy
Niezbyt korzystny z perspektywy Korony wydaje się terminarz. Po pojedynku z „Białą Gwiazdą”, do końca rundy zasadniczej pozostanie pięć kolejek i w aż czterech kielczanie zmierzą się z drużynami, które obecnie są wyżej – kolejno Jagiellonią Białystok, Lechem Poznań, Cracovią oraz Piastem Gliwice. Pomiędzy potyczkami z „Pasami” i gliwiczanami, żółto-czerwoni zagrają u siebie z bezpośrednim rywalem z Lubina.
Mecz Korona Kielce – Wisła Kraków, mający tak duże znaczenie w walce o grupę mistrzowską LOTTO Ekstraklasy, rozpocznie się w sobotę, 9 marca o godzinie 18:00 na Suzuki Arenie.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
ale piłkarzyków mam gdzieś tak jak oni nas wczoraj,
nie potrzebuje darmowej koszulki od piłkarzy (prawie czysta bo bez walki i na chodzonego)
zresztą \'\'zagrali \'\' dla sosnowca to i \'\'zagrają\'\' dla białej gwiazdy...wasyl załatwi kuba zapłaci
no chyba że nasza grajki z wiezy babel obiecają przed meczem że zwrócą kase jak niewygrają z wisła za bilet.
inaczej PROTEST-przyłączam się do reszty normalnych kibiców którzy widzą co się dzieje i jestem tylko pod bramami z okrzykiem MAŁPA PAMIĘTAMY
Brak pomocy i slaba wymiana podan. Brak gry skrzydlami. Oby wreszcie bylo widac walke i ambicje zawodnikow Korony jak dawniej z bankrutem z Krakowa.
No ja akurat ni kupie biletu na ten mecz, bo szanuję własną pracę, zarobione pieniądze i nie mogę sobie pozwolić na to, żeby kupować towar, który jest marnej jakości. Ja, aby sprzedać moje usługi rzemieślnicze, muszę się bardzo starać, żeby moi klienci byli zadowoleni i nadal z nich korzystali. Jeśli w klubie kieleckim myślą, że oni mogą robić co im się żywnie podoba, to muszą się liczyć z tym, że liczba naiwnych ich klientów (kibiców) będzie z każdym meczem topniała. Korona musi mnie jako klienta zachęcić, żebym wsiadł do auta i przyjechał do Kielc na mecz. A w jaki sposób może zachęcić? Pokazując dobrą grę (wyniki to drugoplanowa rzecz) i traktowanie mnie poważnie, a nie jak idioty.
ciekaw jestem kiedy zaczniemy ogrywać młodzieżowców.
ktoś musi być odpowiedzialny za ten bałagan ….do P,Bartoszka na kolanach,
✅ polowie pilkarzy koncza sie kontrakty
✅ powtorka z tamtego sezonu - po co się orać
✅ zła atmosfera w drużynie
✅ wygramy:)
✅emigracja
✅brak zainteresowania pilka
✅canal+ i relacje z kazdego meczu
✅brak świeżej fali tak jak za kolportera
Upadły z hukiem wszelkie Jego koncepcje.
Czy potrafi się podnieść?.
Będzie Mu niezwykle trudno.
Muszę to zobaczyć na własne oczy.
W sobotę mecz szczególny.
Proszę, przyjdźmy na stadion.
Pomóżmy Koronie.
A co do Widzewa i Wisly już pisałem nie raz. Jak Korona będzie miała w swoim CV tyle sukcesów co te oba kluby, to będziemy dyskutować. Na dziś Korona nawet nie jest w stanie powalczyć o podium w tej marnej lidze, bo klubu to nie interesuje. Na kibiców takich jak ma Widzew, Wisła, czy Górnik, to trzeba sobie ZA-PRA-CO-WAĆ! I nie wymieniaj tu nazwy Barcelona, bo to potwarz dla tego hiszpańskiego wielkiego klubu.
Korona Handball w poprzednim sezonie przegrywała mecz za meczem, ale ludzie i tak chodzili, bo to młoda drużyna oparta na dziewczynach wychowanych od dziecka na Krakowskiej. Z taką drużyną idzie się utożsamiać, bo dziewczyny zawsze walczą do końca i zostawiają serce na boisku, nawet gdy umiejętności czasem brakuje. Zawsze są jakieś emocje. No i na pewno nie zarabiają kilkadziesiąt tysiaków miesięcznie jak zmanierowane zblazowane gwiazdy Ekstraklasy. Jak już kiedyś pisałem wcześniej, w Polsce ostatnio jest tak, że inne sporty zaczyna się za młodu uprawiać z miłości do nich, a piłkę nożną najczęściej z pobudek materialnych i "ustawienia się" oraz aby mieć furę, kasę, komórę, debilne fryzury i tatuaże. Czasy takie przyszły.