Remis jest słuszny. Wato? Musi nauczyć się szybciej rozgrywać, ale ma dopiero 20 lat

22-02-2019 23:03,
Marcin Długosz

- W ostatnich minutach – po wyrównaniu – chcieliśmy jeszcze odmienić wynik i wygrać, ale sądzimy, że ten remis jest słuszny – stwierdził po zremisowanym 1:1 meczu z Pogonią Szczecin trener Korony Kielce, Gino Lettieri. – Jesteśmy trochę rozczarowani – podkreślił natomiast szkoleniowiec „Portowców”, Kosta Runjaić.

REKLAMA

Gino Lettieri (trener Korony Kielce):

Sądzimy, że do momentu straty bramki ten mecz wyglądał tak jak sobie go wyobrażaliśmy. Mieliśmy strefy w ataku, gdzie nasi napastnicy grali jeden na jeden ze stoperami Pogoni. Niestety nie byliśmy w stanie tego wykorzystać. A kiedy straciliśmy gola, to do przerwy nie pokazaliśmy już nic.

W drugiej połowie obudziliśmy się za późno. W ostatnich minutach – po wyrównaniu – chcieliśmy jeszcze odmienić wynik i wygrać, ale sądzimy, że ten remis jest słuszny.

Wato Arweladze? Sądzę, że nie tylko przy tym rzucie wolnym było widać, że potrafi nam pomóc. W dwóch-trzech sytuacjach dobrze zabrał się z piłką. W jednym momencie chciał strzelić z 25 metrów, ale trwało to za długo. Jego największy problem jest taki, że musi nauczyć się szybciej rozgrywać piłkę. Jeśli posiądzie tę umiejętność to nie mam wątpliwości, że pomoże nam bardziej. I nie wolno zapominać, że ma dopiero 20 lata, a ponadto przyszedł z ligi, która nie jest uznawana za zbyt dobrą. Pewnych rzeczy musi się jeszcze nauczyć.

Kosta Runjaić (trener Pogoni Szczecin):

Oczywiście jesteśmy trochę rozczarowani. Z pewnością byliśmy nieco bliżej zwycięstwa niż Korona. Musimy jednak zaakceptować ten rezultat. Nic więcej w zasadzie nie mogę powiedzieć.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gnom2019-02-22 23:18:50
Największy problem Wato to głupie straty piłki, zwłaszcza w środku pola. Ale stopę jak na 20-latka ma nieźle ułożoną. Niestety widać brak klasycznego rozgrywającego, to powinien być priorytet transferowy. Jest jeszcze prawie tydzień okienka, trzeba szukać!
Janek20102019-02-22 23:23:58
Trenerze słabo, to nie nasz styl, mało ofensywnie mało przewagi mało dominacji to Korona a ona w domu tak gra i wygląda!!! Powodzenia. Pozdrawiam.
cudowny2019-02-22 23:32:20
sklad jak zawsze - petrak i gnjatic w pierwszym, a soriano, pucko i jukic na lawce, coz za kunszt taktyczny.
Robert2019-02-22 23:33:42
Panie Letteri ogarnij sie pan! Do straty bramki graliście piach.I tak to miało wyglądac!?Później niewiele lepiej. Macie wiecej szcześcia niż rozumu. Pana taktyka gry na własnym boisku to kpiny z kibiców.
Eksperymenty Napoleona2019-02-22 23:39:24
Bede powtarzal do znudzenia: nie da sie grac dobrze majac trzech przecinakow w srodku. Nikt tam nie drybluje, nikt nie uderza, nikt nie strzela i nie asystuje. Odbior, laga, odbior laga. Konieczny srodkowy ofensywny pomocnik.
Llll2019-02-22 23:58:27
Panie trenerze wystawiając 9 chłopa grających w defensywie w nie można wygrać meczu. Tyle w tym temacie.
Ten co widzi innaczej2019-02-23 06:47:36
Panie trenerze ! Robi z nas Pan idiotów i ma Pan przekonanie że jesteśmy bandą bezmyślnych idiotów.Jak mówił klasyk proszę przestudzić sobie zwoje.Oglądaliśmy dwa różne mecze , chyba.Panie R. Tak grali w Szkocji 30 lat temu. Gadacie co 5 minut jak to potrzebna jest odpowiednia frekwencja i tam takie ble ble ble.Z taką grą? Wczoraj zęby mnie bolały lat to oglądałem. Hajto nazwał kiedyś taką grę " na aferę " i to dokładnie to gra cię .Mozdzen nie bał sie mówić co mu sie nie podoba i już to niema.
KK od 19752019-02-23 10:40:42
Do Miskiewicza nie można mieć większych zastrzeżeń i do zdobywcy gola Arweładze (zagrał krótko, ale skutecznie, dobry drybling szczególnie 1 na 1, dobrze dośrodkowuje, Korona będzie miała z niego pożytek). Generalnie mecz Korony z Pogonią to klasyczny przykład niskiego poziomu polskiej piłki klubowej/e-klasy. To jest jedna z przyczyn, że dostajemy lanie w pucharach. Włodarze polskiej piłki zróbcie coś z tym. Trzeba wprowadzić jakieś mądre przepisy, np. limit wiekowy, aby zdolniejsi piłkarze pograli w tej e-klasie, i dopiero po dobrych występach puszczali ich do lepszych zamożnych klubów Puszczamy za granicę najlepszy piłkarzy, przykładowo Włosi/Milan się cieszą z Piątka, a co nam pozostało? Efekt - gramy 2-3 garniturem i sprowadzamy szrot np. z Bałkanów. Pieniądze to nie wszystko, jednak piłka to biznes, trudna sprawa. Coś się dzieje z naszą KORONKĄ???, 2 pkt z Lechią i Pogonią zdobyliśmy szczęśliwie. Ciężko poruszają się po płycie boiska m.in. Rymaniak, Petrak inni... Czyżby daję o sobie znać ciężki przepracowany obóz, może forma przyjdzie, jeszcze pozostało 14 meczów. Nawet piłkarze mówią, że taką grą nie przyciągną kibiców na trybuny. Wypada mieć nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy świadkami efektownej gry naszych piłkarzy...:)))????
Jaa2019-02-23 10:44:54
Nasz trenenerzyna to ma pomysły. Jak mozna grać ośmioma defensywnemi zawodnikami i dwoma z przodu? Tak sie gra w A klasie i widać nasz napoleon zaczerpał pomysł gry z tej ligi.
Co?2019-02-23 11:44:01
Trener ma swoje wizje nie zawsze się sprawdzają ale trzeba mu zaufać. Korona gra jak na siebie bezbarwnie ale jeszcze ma szansę się pokazać pozytywnie. Dajmy im szansę. Wszyscy mają słabsze okresy! Siedzieli za mną goście którzy strasznie płakali jak wchodził Vato a on utarł im nosa !!! I dobrze. Nie krytykujemy tylko wiedźmy w piłkarzy i przychodzimy na mecze żeby ich wspierać.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group