Zbyt dużo prostych błędów… Jestem jednak dumny z moich zawodników
- Montpellier zagrało dobry mecz, my popełniliśmy za dużo prostych błędów. Z tego powodu rywale wyprowadzali kontry. Jestem jednak dumny z moich zawodników, ponieważ przegrywaliśmy pięcioma bramkami, ale odrobiliśmy straty – skwitował po przegranej 27:28 z Francuzami trener PGE VIVE Kielce, Tałant Dujszebajew.
REKLAMA
Patrice Canayer (trener Monpellier):
Jesteśmy zadowoleni z wygranej w Kielcach. Tutaj gra się bardzo trudno, a szczególnie trudno się wygrywa, dlatego gratuluję mojej drużynie za dobrą postawę. Zespół z Kielc ma problemy z kontuzjowanymi zawodnikami. Znamy te kłopoty, bo my też mieliśmy sporo kontuzjowanych zawodników.
To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, bo wciąż mamy nadzieję na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Chcemy teraz w dwóch ostatnich meczach pokazać taką postawę jak w tym spotkaniu. Będziemy próbować. Życzę powodzenia zespołowi z Kielc do końca sezonu.
Vid Kavticnik (zawodnik Montpellier):
Kielczanie zagrali dobry mecz, szczególnie w drugiej połowie, gdy odrobili dużo strat. Gratuluję im tego. Pod koniec było bardzo ciężko. Chcemy taką postawę zachować i pokazać jeszcze w dwóch ostatnich meczach fazy grupowej.
Tałant Dujszbejaew (trener PGE VIVE Kielce):
Gratuluję Montpellier. Zagrali dobry mecz, my popełniliśmy za dużo prostych błędów. Z tego powodu rywale wyprowadzali kontry. Jestem jednak dumny z moich zawodników, ponieważ przegrywaliśmy pięcioma bramkami, ale odrobiliśmy straty. W ostatnich sekundach meczu nie udało nam się rzucić bramki. Teraz będziemy walczyć przez sześćdziesiąt minut meczu w Mannheim.
Marko Mamić (zawodnik PGE VIVE Kielce):
Gratulacje dla drużyny z Montpellier, pokazali dobrą postawę i fakt, że wygrali w Lidze Mistrzów. My popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów, z których oni wyprowadzali kontry. Teraz mamy mało czasu do meczu z Rhein-Neckar Loewen, ale musimy się dobrze przygotować.
fot. Anna Benicewicz-Miazga