Wisła Kraków z zawieszoną licencją na grę w Ekstraklasie. Czy może to wpłynąć na tabelę?
W czwartek Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN zawiesiła Wiśle Kraków licencję na grę w LOTTO Ekstraklasie. W krakowskim klubie trwa bardzo duże zamieszanie związane ze zmianą właściciela i brakiem pieniędzy potrzebnych na funkcjonowanie. Z tego też powodu istnieje ryzyko, że „Biała Gwiazda” nie przystąpi do drugiej części sezonu 2018/2019. Jak wpłynęłoby to na ligową tabelę?
Krakowianie rozegrali już 20 z 37 meczów ligowych w aktualnych rozgrywkach, a więc ponad połowę. W takim wypadku nawet jeśli zespół wycofa się z rozgrywek, to wyniki z boiska zostaną podtrzymane – w tym także zwycięstwo 1:0 Korony Kielce z końcówki września ubiegłego roku. A co z kolejnymi potyczkami?
REKLAMA
Wszyscy nadchodzący rywale Wisły wygraliby z nią w stosunku 3:0 w formie walkowera. Po trzech takich nieodbytych spotkaniach klub z Małopolski zostałby przesunięty automatycznie na ostatnie miejsce w tabeli i spotkałby się z karą degradacji o minimum dwie klasy rozgrywkowe.
Korona Kielce według terminarza ma zagrać z Wisłą Kraków na Suzuki Arenie w weekend 9-10 marca. Jeśli w życie wszedłby jednak opisany powyżej czarny scenariusz dla krakowian, wówczas ekipa Gino Lettieriego zainkasuje komplet punktów bez wychodzenia na boisko.
Sprawa „Białej Gwiazdy”, jej zmian właścicielskich i walki o przystąpienie do drugiej rundy rozgrywek LOTTO Ekstraklasy, jest w toku. Na chwilę obecną nie można potwierdzić ze stuprocentową pewnością żadnego scenariusza.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Oczywiście, kodeks karny nie penalizuje faktu bycia kibicem danego klubu, ani nie zwiększa wymiaru kary w oparciu o tę przesłankę. W swoim poprzednim poście nigdzie tego nie sugerowałem, ani nie wrzucałem wszystkich do jednego worka.
Stwierdzam przede wszystkim, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwa o znacznej szkodliwości społecznej czynu, nie powinny mieć wpływu na zarządzanie czołowymi klubami piłkarskimi w cywilizowanym kraju. A za taki mogę uważać nasz kraj, choć są ku temu - jak widać - poważne wątpliwości.
Wierchuszka WSH była wielokrotnie "łapana za rękę", zresztą większość z nich przebywa aktualnie w ZK ze statusem oskarżonych w oczekiwaniu na kolejne procesy za kierowanie zorganizowanymi grupami przestępczymi. Najbardziej znany z nich prowadził do poniedziałku działalność gospodarczą na terenie siedziby klubu Wisła Kraków. Wszystko fajnie, spoko, normalna sprawa. W wypadku Pana Pawła M. nie ma absolutnie żadnych przesłanek, aby władze klubu Wisła Kraków nie uznawały go za persona non grata na terenie siedziby swej organizacji. W Neapolu czy Marsylii też tak bywa, a to przecież miasta z państw starej UE, tak trzeba żyć. Brawo, kurwa.
A jeszcze wysyłanie "emisariuszy" do potencjalnych inwestorów z Krakowa że przy transakcji nabycia akcji Wisły będzie niezbędna prowizja dla kibolstwa no to ładny mamy tam burdelik.
A prokuratura daje komunikat że będzie się przyglądać sprawie Wisły, czyli jeszcze nie czas aby coś robiła.
Podsumowując,
tylko zaorać na lata bo to nie jest do uzdrowienia.