Przepraszam kibiców. To był jeden z najsłabszych meczów, od kiedy pracuję w Koronie
Trener Gino Lettieri nie ukrywał żalu po końcowym wyniku meczu Korony Kielce ze Śląskiem. Jego drużyna zremisowała we Wrocławiu 1:1. - To był jeden z najsłabszych meczów od kiedy pracuję w Koronie. Mieliśmy szczęście, że zremisowaliśmy. Zabrakło nam agresywności i fantazji. Przepraszam kibiców, którzy przyjechali tak daleko, żeby nas zobaczyć - powiedział Włoch.
REKLAMA
Gino Lettieri: - Właściwie dzisiaj nie mam dużo do powiedzenia. Przede wszystkim chcę przeprosić naszych kibiców za to co pokazaliśmy. To był jeden z najsłabszych meczów od kiedy pracuję w Koronie. Mieliśmy szczęście, że zremisowaliśmy. Zabrakło nam agresywności i fantazji. Jeszcze raz przepraszam kibiców, którzy przyjechali tak daleko, żeby nas zobaczyć. To nie był nasz dobry mecz. Pochwały należą się dla przeciwnika, który walczył i pokazał, że chce wyjść z dolnych rejonów tabeli. Zasłużyli sobie na ten punkt.
fot: Maciej Urban
Partner relacji z meczu Śląsk - Korona
------------
Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.
Ostatnie wiadomości
Julia Kaczmarczyk (Vento Bike Team Daleszyce) znakomicie rozpoczęła rok, triumfując w wyścigu punktowym i eliminacyjnym podczas międzynarodowych zawodów w kolarstwie torowym w Berlinie. Dzięki tym zwycięstwom sięgnęła również po najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej.
Wasze komentarze
Żenujące jest to, ze grając prawie cała druga polowe w przewadze jednego zawodnika oddajemy dwa celne strzały ...
Grali tak jakby nie chcieli wygrać , brakuje zaangażowania chęci , woli walki .
Kuba Żubrowski równia pochyła w dół , co się dzieje z tym chłopakiem ?
Chyba ktoś powinien z nim poważnie porozmawiać o tym co on chce robić dalej w życiu
Po co pan wystawia na mecz Żubrowskiego, który obecnie nadaje się najwyżej na grę w Spartakusie Daleszyce? Ten człowiek nie czuje piłki, bo pan żeś go nie wystawiał na mecze. Piłkarz, który kreuje grę musi grać w drużynie systematycznie, musi mieć ciągłość tej gry, musi czuć piłkę, murawę, przeciwników. A pan ma chyba maszynę losującą i skład wybiera pan używając jej.
A że pański zespół zagrał najsłabsze spotkanie? To jest efekt pańskiej pracy z tym zespołem. Gdyby to była III liga niemiecka już dawno by pana pogonili i żadne "janki" by nie miały nic do gadania.
Nawet komentator stwierdził że cyt."wariacje taktyczne" Lettieriego.
Ustawienie takie bez ładu i składu. Kto ma w tej drużynie być kreatorem gry, Żuber pcha się do przodu a popełnia błąd za błędem, jak Możdżeń na prawej obronie, to Cebul powinien na 10tce, a on jak zwykle na skrzydle. Jakie role mają Petrak iŻubrowski czy oni wiedzą kto jest kim na boisku. A dlaczego nie zagramy linią Jukić , Cebul w środku i Pućko z drugiej strony, i dwóch defensywnych.
Skandalem jest że tracimy 3 bramkę z autu(Cracovia,Płock i dziś z własnego autu)Jak można z autu, kiedy jesteßmy z przodu robić stratę, obrona rozciągnięta, Diaw rzuca i Marquez ma dwóch Robaka i Picha, ruszył do Robaka i Pichmiał więcej miejsca. Kova źle ustawiony.
Czy Marquez nie powinien grać wślizgiem, jak się Pich składał trzeba było jechać na dupie i może by zblokował.
Soriano to też mógłby czasem strzelić w światło bramki z 15 metrów, bo on jest dobry z metra, a dalej to już nie trafia.
Gardawski bardzo dobry na swojej pozycji, wybiegany, od lini do lini, walczący i wkońcu uratował wynik.
Problem mamy w środku, tu nie ma rozdzielonych ról.
I niedokładność.
...nie jesteśmy drużyną na puchary
...jesteśmy małym klubem
...klubem z małym budżetem,
fakt, może i racja, Korona nie raz w tym sezonie traciła punkty we frajerski sposób, sam naliczyłem już z 8 albo 9, dałoby to nam conajmniej wicelidera,,,tylko poco? po to żeby awansować do europejskich pucharów? przecierz to są koszty, wyjazdy, hotele, premie, stracony czas...a gdzie są ambicje? widać że lepiej zamiast wydać kasę lepiej ją zatrzymać, awansować do pierwszej 8-mki, wziąć kasę z ekstraklasy i praw telewizyjnych. Kiedyś futbol miał sens, była w tym pasja i emocje, dziś to tylko biznes...2+2 ma dać 4 lub 5, jak da 3 to już się nie opłaca, taka Odra Wodzisław, Piast czy Groclin mógł walczyć w kwalifikacjach do europejskich pucharów, Korona nie, bo to się nie opłaca Zarządowi, szkoda bo najbardziej cierpimy My KIBICE, piłkarze sobie poradzą bo biorą za to kase, my nie bierzemy za to że idziemy na mecz, My chcemy emocji, walki, zaangażowania do końca, walki o wynik, nie o utrzymanie. Z przykrością to piszę ale widzę że Korona zaczyna mieć dwa oblicza...szkoda bo ja już w przyszłym roku karnetu nie kupie.
Pozdrowienia dla Zarządu i słowa wsparcie dla Kibiców i Piłkarzy..
Mamy 30 punktów i miejsce w pierwszej ósemce.
Czego jeszcze chcecie?
Dupa w troki i gromki doping dla Koronki w sobotę.
Co -3 pkt. u siebie !!!!!
To, ze w tej lidze każdy może wygrać z każdym ma jedną przyczynę. Ta przyczyna to niektóre loga sponsorów na koszulkach piłkarzy. Jeśli mówi, ze ma być 0:4, to będzie. Żeby był odpowiedni przelew do kasy klubu.