Lettieri nie popiera nowych przepisów. „Gdzie jest w tym sens? To spowoduje trudności dla klubów”
Od następnego sezonu w LOTTO Ekstraklasie mają wejść zmienione przepisy. Możliwość wystawiania do gry obcokrajowców spoza Unii Europejskiej będzie nieograniczona, ale w zamian każdy klub zostanie zmuszony do posyłania w wyjściowym składzie co najmniej jednego młodzieżowca (WIĘCEJ). Co na to trener Korony Kielce, Gino Lettieri? - Zastanawiamy się, gdzie jest w tym sens. Nie lubię, gdy z góry narzucane są jakieś zasady. Nie znam żadnego trenera, który nie dałby szansy dobremu młodzieżowcowi, gdyby go miał – uważa Włoch.
I kontynuuje: - Piłka funkcjonuje tak, że zawsze grają ci najlepsi. Wiek nie powinien odgrywać dużej roli. Na tę chwilę trudno jednak się do tego ustosunkować.
REKLAMA
Szkoleniowiec kieleckiego zespołu widzi potencjalne zagrożenia wynikające z zasady o młodzieżowcu. - To spowoduje trudności dla klubów, którzy nie mają takich zawodników, w kwestii zatrudnienia młodzieżowców. Bo nie będzie potrzeba tylko jednego zawodnika, ale i drugiego oraz trzeciego. W Ekstraklasie to nie jest najlepsze wyjście. Lepiej zmieniać pewne reguły w drużynach młodzieżowych – uważa Lettieri.
Trener kielczan nie ukrywa również, że niektóre drużyny mogą mieć przez to twardy orzech do zgryzienia pod kątem finansowym. - Mniejsze kluby w Polsce mają problem. Tu nie chodzi o jednego młodego zawodnika, ale o trzech-czterech. Ta zasada nie jest do końca w porządku, bo chodzi też o finanse. Obecnie taki zawodnik może zarabiać tysiąc złotych, a w przyszłym sezonie – dziesięć tysięcy. To już powoduje problem w mniejszych klubach – nie ma wątpliwości Włoch.
I podkreśla: - Bogatsze kluby zgarną najlepszych młodych zawodników, sporo im zapłacą, a nam będzie trudno znaleźć takich graczy.
Szkoleniowiec Korony zdecydowanie nie jest więc przekonany do nowego pomysłu. - Przez półtora roku, które tu spędziłem, widzę, że gdy dany zespół ma jakichś młodych piłkarzy, to na nich stawia. W Legii na przykład ciągle występuje taki zawodnik, bo ma odpowiednią jakość. Ale kazać robić to wszystkim, nawet jeśli innym tej jakości brakuje? To już trudna sprawa… - twierdzi Lettieri.
W tym wszystkim radość trenera może budzić fakt, że kielczanie w Centralnej Lidze Juniorów zajmują po pierwszej rundzie pozycję lidera, zatem młodzi zawodnicy spisują się bardzo obiecująco. - Cieszymy się z tego faktu. Mamy nadzieję, że z czasem wyciągniemy stamtąd dwóch-trzech zawodników. Co do nowej reguły natomiast, to nauczyłem się w życiu nawet po swoich dzieciach, że kiedy wydajesz rozkazy, to zawsze jest problem z ich spełnianiem – kończy Włoch.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
To raczej nie będzie przepis na sezon lecz na przyszłość. W pierwszej lidze nawet dobrze to wychodzi
Zgodzę się z tb
Dużo ludzi zarabia po 1600-2000
A jak dacie 16 latkowi 1000 zł
To będzie wystarczająco
Tylko ja bym dodał zapisek w umowie (dla każdego zawodnika )
Bramkarz / obrońca - czyste konto 25% więcej do wypłaty
Pomocnik napastnik- asysta , bramka Również 25%
Wtedy by się każdemu może bardziej chciało
Bo inaczej jeśli masz robić robotę bez względu jak ja zrobisz ta sama wypłata to po co się przemęczać ......
Przepraszam ale taka prawda
Pozdrawiam madrych uzytkownikow i do zobaczenia na Sceigiennego.