Soriano imponuje skutecznością i pnie się w statystykach. Czy zdoła pobić rekord Cabrery?
- Soriano powoli dochodzi do siebie. Będziemy mieli z niego dużo frajdy w nowym sezonie – powiedział po meczu ostatniej kolejki poprzednich rozgrywek trener Korony Kielce, Gino Lettieri. Szkoleniowiec nie rzucił słów na wiatr. Odkąd napastnik ustabilizował swoją sytuację zdrowotną, to jest bardzo ważnym i skutecznym zawodnikiem żółto-czerwonych. Na tyle, że już teraz można postawić pytanie: czy Elia zdoła przebić dorobek Airama Cabrery z sezonu 2015/2016?
Żaden obcokrajowiec w trakcie jednego sezonu Ekstraklasy nie był w barwach Korony tak skuteczny jak Hiszpan. Jego 16 bramek miało walny wkład w dobre wyniki zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza. Obecny napastnik Cracovii rozkręcił się jednak dopiero po przerwie zimowej. Przed nią zdobył 4 bramki, natomiast później aż 12, co w klasyfikacji strzelców pozwoliło mu się uplasować wyłącznie za Nemanją Nikoliciem z Legii Warszawa.
REKLAMA
Z Soriano jest inaczej, bo przecież strzela dużo już jesienią, ale tylko pozornie. Włoch z niemieckim paszportem też przecież nie zaczął dziurawić siatek rywali od razu. Potrzebował adaptacji, która zajęła mu jeden sezon. Na jej długość z pewnością miały urazy, które często uniemożliwiały piłkarzowi regularną grę. 5 goli z poprzedniego sezonu to wynik już dawno przez 29-latka pobity. Teraz piłkarz może spoglądać w kierunku wyczynu Cabrery.
Obecny napastnik Korony z pewnością gra w drużynie nastawionej bardziej ofensywnie niż ta prowadzona przez Marcina Brosza. Kielczanie zdobyli na obecnym etapie sezonu już 22 bramki, a w całym sezonie 2015/2016 – 39. Ekipa sprzed trzech lat była jednak drużyną walcząca o inne cele, bo po trudnym lecie 2015 roku szczytem marzeń było spokojne utrzymanie. Teraz, po dwóch awansach do grupy mistrzowskiej z rzędu, oczekiwania względem zespołu są naturalnie dużo wyższe.
8 bramek ligowych Soriano w obecnym sezonie to już teraz wyrównane osiągnięcie najskuteczniejszego zawodnika kielczan w Ekstraklasie w rozgrywkach 2017/2018. Wówczas właśnie tyle trafień zanotował Goran Cvijanović. Przed Włochem, który w obecnym sezonie opuścił z powodu kontuzji raptem jedno spotkanie (lipcowe z Legią Warszawa), aż 21 kolejek, w których może ten rezultat pobić.
Najwięcej trafień dla Korony w jednym sezonie Ekstraklasy zanotował naturalnie jedyny król strzelców najwyższej ligi w barwach kieleckiej ekipy – Grzegorz Piechna. Legendarny snajper kielczan w sezonie 2005/2006 trafił do siatki 21 razy. Rezultat lepszy niż ten „Kiełbasy” byłby dla Soriano wynikiem wybitnym, ale najpierw – w pojedynku z kartami historii kieleckiego klubu – w kolejce stoi Cabrera.
I Hiszpana, i Włocha łączy jeszcze jedno – porównując obecny sezon z tym 2015/2016, obaj potrzebowali 15 ligowych występów na zdobycie 8 bramek. Potem Cabrera zagrał jeszcze w 13 potyczkach, w których podwoił swój dorobek.
Jaką drogą podąży Soriano?
fot. Maciej Urban / Paula Duda
Wasze komentarze