Znany doskonale w Kielcach trener Marcin Brosz przyzwyczaił, że nie boi się podejmować trudnych i ryzykownych decyzji. O kolejną taką może pokusić się w sobotnim meczu jego Górnika Zabrze z Koroną Kielce na Suzuki Arenie. Niewykluczone, że szkoleniowiec postawi w bramce na debiutanta: 19-letniego Daniela Bielicę z rocznika 1999. Miałby on zastąpić dotychczasowego podstawowego golkipera zabrzan, Tomasza Loskę.

O sprawie poinformował „Przegląd Sportowy”, który przytacza następującą wypowiedź trenera zespołu ze Śląska: - Daniel Bielica ma szansę na występ w Kielcach. „Biały” robi postępy, ma za sobą dobry występ w Katowicach, udane mecze w III lidze, fajnie prezentuje się na treningach, nie zawiódł w spotkaniu Pucharu Polski z Unią Hrubieszów czy kilka miesięcy temu w sparingu z Hajdukiem Split.

REKLAMA

Po rewelacyjnym sezonie 2017/2018, w którym Górnik wywalczył awans do europejskich pucharów, teraz rzeczywistość jest już inna i drużyna ta walczy o utrzymanie w LOTTO Ekstraklasie. Nie pomaga defensywa, która dopuściła do straty już 25 bramek – to czwarty najgorszy wynik w lidze, lepszy tylko od dorobku beniaminków oraz Zagłębia Lubin.

Loska w obecnym sezonie rozegrał dotychczas kompletów ligowych meczów, zaś w poprzednim opuścił tylko jednego spotkanie. Postawienie na innego golkipera, a w dodatku tak niedoświadczonego, stanowiłoby zatem dla zabrzan prawdziwą rewolucję, do której doszłoby właśnie na stadionie w Kielcach.

To nie pierwszy raz, kiedy młody golkiper rywali może dostać szansę akurat w starciu z Koroną. Pod koniec sezonu 2013/2014 i na początku rozgrywek 2014/2015, swoje pierwsze dwie ligowe potyczki w wyjściowym składzie Jagiellonii Białystok zaliczył 17-letni wówczas Bartłomiej Drągowski – obie w spotkaniach z kielczanami. Najpierw, w Białymstoku, padł remis 4:4. Przy Ściegiennego pewnie 3:0 zwyciężyli natomiast białostoczanie.

W lipcu 2016 roku Drągowski trafił za 2,5 mln euro do Fiorentiny.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.