Dieter Burdenski w niemieckich mediach: "Korona Kielce jest warta więcej niż wcześniej"
Rezygnacja Dietera Burdenskiego z roli większościowego właściciela Korony Kielce obiła się szerokim echem w Niemczech. Informację podały nie tylko lokalne media z Bremy - miasta, z którym Burdenski jest związany - ale nawet ogólnokrajowy dziennik Bild. Głos zabrał też sam Burdenski, który w rozmowach z dziennikarzami wyjaśnia motywy swojej decyzji.
- Nie jestem już coraz młodszy - mówi z uśmiechem na łamach deichstube.de 67-latek. Przekonuje: - To zadanie było dla mnie niezwykle czasochłonne, szczególnie ze względu na ciągłą jazdę. Wiązało się ze zbyt wielkim wysiłkiem. Muszę zarządzać moją siłą. Z pewnością nie jestem jeszcze jednak na emeryturze - przedstawia Burdenski.
REKLAMA
Były bramkarz, który mieszka w Brinkum, niedaleko Bremy, jest biznesmenem, ma kilka firm, organizuje turnieje piłkarskie, obozy szkoleniowe i współpracuje z dużymi korporacjami. Jak przekonuje, brakowało mu tylko jednej rzeczy: - Naprawdę chciałem mieć klub - przyznaje Niemiec.
W Koronie Burdenski spędził ponad półtoraroku, a pod jego dowodzeniem kielecki klub zajął ósme miejsce w ubiegłym sezonie LOTTO Ekstraklasy oraz awansował do półfinału Pucharu Polski. - To sprawiło mi dużą przyjemność - mówi były właściciel Korony Kielce.
Teraz Burdenski odsprzedał 50% akcji spółki Burdenski Invest swojemu współpracownikowi Andreasowi Hundsdörferowi. Firma zarządzana przez rodzinę Hundsdörfer stała się tym samym większościowym właścicielem klubu, a na czele nowej Rady Nadzorczej stanął syn Andreasa - Dirk Hundsdörfer. Burdenski przekonuje, że dotychczasowa praca w klubie nie poszła na marne, a jej efekty widać już teraz. - Klub jest obecnie warty więcej niż wcześniej - przekonuje 67-latek.
Burdenski nie jest już formalnie związany z Koroną, ale swoim doświadczeniem będzie cały czas mógł wspierać współpracownika, który przejął większościowy pakiet udziałów w klubie. Były właściciel Korony będzie teraz pomagał przyjacielowi w charakterze doradczym.
Wasze komentarze
jak ktoś nie wierzy niech popatrzy sobie na to co zrobiła Korona w zeszłym sezonie od jesieni począwszy i co robi w tym ...
Tak więc "Panie Kibic" oni nie muszą "kibiców uważają za idiotów" bo po prostu każdy kto uważa inaczej jest idiotą
Teraz kolejne brednie jak to klub jest więcej warty. Brał klub co zajął 5 miejsce, zarobił kilka milionów na tym więcej niż prognozy i zrobił 8.