Korona wraca do gry. Rywal bez zwycięstwa, ale pod coraz większą presją
Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach LOTTO Ekstraklasy, do gry wraca drużyna Korony Kielce. Ekipa Gino Lettieriego zmierzy się w Szczecinie z Pogonią, którą prowadzi trener Kosta Runjaić, a więc znajomy włoskiego szkoleniowca. – Znam trenera Korony i wiem, że dużo wymaga od swojego zespołu. Doprowadza zawodników do granic wytrzymałości – przyznaje bez ogródek opiekun „Portowców”. I mimo to z pewnością liczy na przełamanie, bo za szczecinianami fatalny początek sezonu.
W stolicy Pomorza Zachodniego wszyscy mają przed oczami demony poprzednich rozgrywek, w których po bardzo kiepskiej pierwszej rundzie, na wiosnę można było powalczyć wyłącznie o utrzymanie. Pogoń – wespół z Cracovią – to jedna z dwóch drużyn, która nie wygrała jeszcze w obecnym sezonie ligowym, a trzy punkty na jej koncie gwarantują trzy remisy i cztery porażki.
REKLAMA
Nie dziwi więc, że szczecinianie zaczęli szukać wzmocnień. I znaleźli je w postaci Michała Żyry, którego ściągnęli z angielskiego Wolverhampton w samej końcówce letniego okna transferowego. Trener Runjaić bez żadnych sekretów poinformował, że były piłkarz Legii Warszawa zagra w pojedynku z kielczanami w wyjściowym składzie.
Tak czy inaczej, lista nieobecnych w szczecińskich szeregach jest dość spora. Kontuzje leczą Spas Delew, Adam Buksa, Soufian Benyamina czy Jarosław Fojut, a niepewna jest również sytuacja Kamila Drygasa. Dodatkowo przez kilka miesięcy Pogoń musi radzić sobie bez swojego kapitana Adama Frączczaka. U napastnika wykryto zmianę w przysadce mózgowej i choć jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, to problem zdrowotny musi zostać rozwiązany w optymalny sposób.
Również Korona jednak nie wybiegnie na boisko w Szczecinie w najsilniejszym składzie. Z powodu urazów pojedynek opuszczą dwaj podstawowi ostatnio gracze kielczan – Ivan Jukić i Łukasz Kosakiewicz. Do zdrowia po poważniejszym urazie powrócił Marcin Cebula, ale jego obecność w meczowej osiemnastce jest jeszcze wątpliwa. Z drużyną na potyczkę z „Portowcami” nie pojechał ponadto Michał Miśkiewicz, który – przynajmniej na razie – musi pogodzić się z mianem trzeciego bramkarza kieleckiego zespołu.
Odgadnięcie wyborów trenera Lettieriego to jak zawsze nie lada sztuka. Tym bardziej, że Włoch nie ukrywał, iż przerwę na kadrę poświęcił m.in. na pewne eksperymenty podczas treningów. Znając tego szkoleniowca i jego skłonność do zaskakiwania, możemy spodziewać się naprawdę wielu zestawień personalnych zespołu na to spotkanie.
Szczecinianie chcą wydostać się ze strefy spadkowej po fatalnym początku sezonu, z kolei kielczanie mają okazję gonić czołówkę. W przypadku zwycięstwa na Pomorzu Zachodnim, żółto-czerwoni będą mieli raptem trzy punkty straty do lidera i odsuną się na taki sam dystans od drugiej ósemki tabeli.
Mecz 8. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Pogonią a Koroną rozpocznie się w niedzielę, 16 września o godzinie 15:30 na stadionie w Szczecinie. Arbitrem głównym będzie Piotr Lasyk z Bytomia. Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo z tego pojedynku.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga
Wypowiedź trenera Runjaicia: pogonszczecin.pl
Wasze komentarze
Polskie myślenie i czarne scenariusze !
A może by tak napisał jeden z drugim , ze wierzymy w chłopaków i dadzą radę dokopać pogoni ?