Chcemy iść w kierunku jak najszybszego tempa gry. Tak wygląda nowoczesna piłka ręczna

21-08-2018 16:29,
Mateusz Kaleta

Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce mają za sobą już trzy letnie sparingi na turnieju Szczypiorno Cup. Kielczanie jeszcze w tym tygodniu rozegrają kolejne cztery mecze kontrolne. - Turniej w Kaliszu stał na wysokim poziomie, ale teraz poprzeczka idzie jeszcze wyżej. Dzięki tym sparingom dochodzimy do formy, jaką chcemy widzieć na początku sezonu - mówi trener Talant Dujszebajew. 

- Możemy być zadowoleni z wyników. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy, bo robimy wiele błędów zarówno w ataku, jak i w obronie. Musimy szukać też alternatyw na wypadek, gdy z gry wypadnie nam Luka Cindrić. W Kaliszu zagrał bardzo dobrze, ale miał też problemy ze stawem skokowym. Popełnialiśmy błędy, ale jestem zadowolony, ponieważ zespół walczył i do samego końca chciał wygrać - podsumowuje zmagania w Szczypiorno Cup trener mistrzów Polski.

REKLAMA

Już w środę kielczanie rozegrają kolejny sparing. Ich rywalem będzie trzynasta drużyna ubiegłego sezonu Bundesligi - HC Erlangen. Następnego dnia po tym meczu, w czwartek, mistrzowie Polski udadzą się na Ukrainę, gdzie w Zaporożu rozegrają kolejne trzy mecze kontrolne: z z miejscowym Motorem, węgierskim MOL-Pick Szeged i białoruskim SKA Mińsk.

Jaki cel stawia trener przed drużyną na nadchodzące dni? - Grać, grać, grać, robić błędy i poprawiać ich jak najwięcej. Tylko w ten sposób poznamy nasze słabości i będziemy wiedzieć, nad jakimi elementami musimy jeszcze pracować - stwierdza Dujszebajew.

Do nowego sezonu z PGE VIVE przygotowuje się szóstka nowych graczy. Jak ich postępy ocenia trener? - Duży handicap ma Uładzisłau Kulesz, który przyjechał do nas jedenaście dni później i teraz ma jeszcze problemy z ręką. Póki co nie może grać na sto procent, występuje w obronie, ale na atak jeszcze nie może sobie pozwolić. Musimy zachować  spokój i cierpliwość - wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiego klubu.

I kontynuuje: - Luka Cindrić czy Angel Fernandez mają trochę łatwiej, ponieważ oni zawsze trenowali z hiszpańskimi szkoleniowcami, więc świetnie rozumieją ten styl. Artciom Karaliok został wychowany na innej szkole, więc też potrzebuje jeszcze trochę czasu. Muszę jednak przyznać, że jestem zadowolony z jego postawy i zaangażowania w ataku i w obronie. Vlad Czupara to bramkarz, więc jego takie problemy nie dotyczą. Wszyscy są chętni do treningów i głodni gry. Jestem pewien, że krok po kroku pójdziemy do góry.

Od początku przygotowań do nowego sezonu szkoleniowiec ma do pomocy nowego asystenta - doskonale znanego w Kielcach Urosa Zormana. - Uros przez wiele lat grał w Hiszpanii, a potem tutaj w Kielcach, kiedy ja już byłem trenerem. To znakomity zawodnik, który wie praktycznie wszystko, co ja chcę, ale teraz musi to tylko przełożyć na ławkę trenerską. Jestem bardzo zadowolony z jego pomocy - przyznaje Dujszebajew.

- Jesteśmy w okresie przygotowawczym, dalej pracujemy mocno fizycznie. Dopóki nie rozegramy meczu drugiej kolejki z Górnikiem Zabrzem, to dalej będziemy ćwiczyć po dwa razy dziennie. Cały czas stawiamy na przygotowanie fizyczne, taktyczne i motorykę. Chcemy iść w kierunku bardzo szybkiego tempa gry. Tak wygląda nowoczesna piłka ręczna - wyjaśnia szkoleniowiec.

 - Teraz ryzykujemy. Jeśli zespół pod koniec listopada czy w grudniu nie będzie w formie, to możemy to zaakceptować. Teraz od początku chcemy być na wysokim poziomie - zwraca uwagę trener PGE VIVE.

Najważniejszym celem kielczan wciąż pozostaje walka w Lidze Mistrzów. - Nasza grupa jest bardzo mocna. Na starcia z Veszprem, Rhein-Neckar i Montpellier musimy być maksymalnie przygotowani. W tabeli chcemy walczyć o pierwsze-drugie miejsce. To będą ciężkie mecze, ale musimy wyciągnąć z nich jak najwięcej - kończy Dujszebajew.

fot: Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ART2018-08-21 19:05:26
Ktos zorientowany moze napisac, jak tam z finansami VIVE? Nadal dramat czy jest jakas nadzieja?
Misiek2018-08-21 21:45:41
@ART z moich informacji wynika, że jest bardzo dobrze. Bert znalazł nowych sponsorów, kilku zwiększyło finansowanie, a i sam Servaas dorzucił niemało. Kilkanaście dni temu podobno z 4,5 miliona do znalezienia, zrobił się milion. Jak jest teraz, nie wiem... ale prezesa mamy złotego :) A Lubawski powinien mieć zakaz wstępu na halę
olleee2018-08-22 08:11:05
Jeszcze przecież "po coś" zatrudnili Niehoffa z Korony, moim zdaniem ma znaleźć kilku duzych sponsorow, moze jednego do nazwy??
Z tego co liczyłem od czasu info o nieprzyznaniu kasy - Bert znalazł 6 nowych sponsorów i z 5 przedłuzył umowy na lepszych warunkach!!!!

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group