PGE VIVE zwróciło się do Rady Miasta o dofinansowanie. Klub potrzebuje aż 4,5 mln złotych
PGE VIVE Kielce wystosowało do Rady Miasta pismo, w którym zwraca się o wsparcie klubu kwotą 4,5 mln złotych. Tekst opatrzony podpisem prezesa żółto-biało-niebieskich, Bertusa Servaasa, trafił w środę na ręce radnych. Decyzja w sprawie pieniędzy dla kieleckiego klubu powinna zapaść jeszcze w lipcu.
Mistrzowie Polski w piłce ręcznej nie pierwszy raz proszą miasto o wsparcie finansowe. Ostatnio miało to miejsce na przełomie maja i czerwca ubiegłego roku, kiedy jednogłośną decyzją Rady Miasta klub otrzymał 2 mln złotych.
REKLAMA
Wówczas nie obyło się jednak bez komplikacji. Radni najpierw odrzucili wniosek prezesa klubu o dofinansowanie kwitując, że nie mają wiedzy, na co zostanie ono wydane. Dopiero kilkanaście dni później, po wystąpieniu Servaasa przed Komisją Finansów Publicznych, zdecydowali się wesprzeć klub pieniężnie.
Włodarz klubu wnosi, by teraz sprawą zająć się na zaplanowanej, lipcowej sesji (ma ona odbyć się 26 lipca), lub nawet wcześniej – na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta. By tak się jednak stało, musi ją zwołać przewodniczący Rady Miasta, prezydent lub co najmniej 1/4 ustawowego składu rady.
Klub Sportowy #PGEViveKielce @kielcehandball zwraca się do miasta #Kielce z prośbą o wsparcie kwotą 4,5 mln zł. Pismo w tej sprawie podpisane przez Prezesa Bertusa Servaasa trafiło wczoraj na ręce radnych. #sport #piłkaręczna #vivekielce #handballpoland #samorząd pic.twitter.com/g4ODBfMEyH
— Marcin Chłodnicki (@chlodnickim) 4 lipca 2018
W długim wywiadzie przeprowadzonym w marcu przez nasz portal, prezes PGE VIVE, Bertus Servaas, szeroko wypowiadał się na tematy związane z dotowaniem klubu przez Radę Miasta – do przeczytania w tym miejscu.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze
Mam nadzieje, że nie dostaniecie bo na to nie zasługujecie.
Pytanie.Co nam mieszkańcom miasta daje to że jakaś liczba kibiców sportowych wie o Kielcach. Co nam po ich wiedzy? Co przyjeżdżają tu tłumnie i zostawiają w mieście kupę kasy dlatego że wiedzą że Vive jest w Kielcach? NONSENS!
To jest prywatny klub który chce wydoić kasę z miasta naszą wspólną kasę którą można wykorzystać na milion bardziej dla mieszkańców potrzebnych inwestycji. Przypominam w Kielcach mieszka ok. 200 tyś ludzi. Na mecze chodzi przypuszczam na ligę naszą 1000 na mecze z Płockiem i ligę mistrzów tj kilka razy w roku 3500 ludzi. Jaki to jest odsetek??? Powoływanie się na względy promocyjne i zestawianie tego ze spotami jest niedorzeczne i nielogiczne. Ja chcę aby jeżeli jest 4,5 mln w mieście "na zbyciu" nie wspomagać prywatnego przedsięwzięcia Pana Berta tylko robić coś dla miasta.
Ciekaw jestem ile Paryż, Veszperm, Szeged czy Monplelier dają do klubów i czy jest to jak ktoś słusznie zauważył 20-30% budżetu? Wątpię...
Koszykarzom, to odmówili dotacji 100 tysięcy złotych na rok.
Kategorycznie nie zgadzać się.
Szczególny apel do Pana Wojdy
Nie mam kasy to zamiast na Seszele jadę do ...Sielpi!
Może to i dobrze. Niech Vive upadnie. W Polsce niedługo na jakimkolwiek poziomie zostanie już tylko lekkoatletyka oraz wiosła , z czego w pierwszym przypadku tylko kilka konurencji (młot, kula, tyczka), w drugim samych konkurencji jest ledwie kilka , a o medalach często decyduje dyspozycja dnia. Może wtedy ktoś z urzędasów wreszcie podrapie się po głowie, że jeśli idzie o profesjonalizm w sporcie to jesteśmy gdzieś pomiędzy Ugandą i Sri Lanką.
Za te pieniądze można postawić dwa ładne przystanki.
W mojej ocenie powinni zbankrutować! Za rok już będą mieli monety? Czy też dołożymy? Nie stać Cie na najwyższy poziom graj na niższym! Jak się do tego ma szum o większą halę? Nie widzieli, że się sypią? Aaa no tak więcej ludzi (na max 2-4 meczach) i więcej w kiesie! haha Nie dawać ani złotówki ponad 2 mln za promocję! Jakie obecnie jest zadłużenie spółki?
Dlaczego Dafi Społem nie otrzymało np. 6 mln? ta sama argumentacja - mogliby lepszych kupić, wyżej zajść itp.!
Kielce pod koniec 2017 roku zajmowały zaszczytne 11 miejsce pod względem zadłużenia wśród gmin w Polsce! 11 miejsce na 2 479 gmin - zacnie! zadłużenie na koniec 2017 roku to ok 700 mln zł, przewidywane w dok. urzędowych na koniec tego roku to 895 mln zł. myślę, że te 4,5 nie ma już większego znaczenia...
Ale Pani Wojda nie pozwoli na to.
Trzeba poprawić warunki lokalowe schroniska dla zwierząt, a pieniądze dostajemy małe.
I, co mam powiedzieć małemu pieskowi, czy kotkowi?
Bertus opamiętaj się! .
Brak mojej zgody.
Za te pieniądze można postawić dwa ładne przystanki
Ty sobie możesz klocka postawić /tylko nie zapomnij gaci zdjąć/
Najbardziej pokrzywdzona grupa. W sumie pracują mniej niż 8 godzin dziennie-wolne soboty i święta i poza tym w sumie 3 miesiące wolnego. A 1600 to zarabiają sprzątaczki w szkole a nie normalny nauczyciel.
Bertus szuka frajerów.
Ale Pani Wojda nie pozwoli na to.
Trzeba poprawić warunki lokalowe schroniska dla zwierząt, a pieniądze dostajemy małe.
I, co mam powiedzieć małemu pieskowi, czy kotkowi? ...
>>>>że mają mózgi w przeciwieństwie do ciebie
Przecież to ja, Małgosia.
Całuski przesyłam.