Bilans Korony w rundzie finałowej najsłabszy od wejścia reformy, ale… może nie odstawać
Korona Kielce jak na razie nie może zaliczyć rundy finałowej obecnego sezonu do udanych. Żółto-czerwoni zdobyli w niej dotychczas zaledwie 4 punkty pokonując Lecha Poznań oraz remisując z Górnikiem Zabrze. Zanotowali przy tym aż 4 porażki. Już teraz wiadomo, że nawet przy zwycięstwie na koniec sezonu z Zagłębiem Lubin, ich bilans finalnych spotkań wypadnie najsłabiej od czasu wprowadzenia reformy, ale… wcale nie musi odstawać od poprzednich rezultatów.
Do tej pory kielczanie trzykrotnie musieli walczyć o utrzymanie, a teraz po raz drugi mają okazję mierzyć się z najlepszymi zespołami w kraju. Ich bilans w finalnych siedmiu meczach sezonu przedstawia się dość podobnie.
REKLAMA
W latach 2015-2017 za każdym razem kielczanie zdobywali po 8 punktów na 21 możliwych. Teraz wiadomo już, że takiego wyniku nie osiągną, ale mogą powtórzyć rezultat z 2014 roku. Wówczas ekipa Jose Rojo Martina „Pachety” zainkasowała 7 „oczek”, które wystarczyły na spokojnie utrzymanie się w lidze.
Tegoroczny dorobek Korony w rundzie finałowej - bez względu na wynik starcia z Zagłębiem - będzie zatem najsłabszy od czasów wprowadzenia reformy (maksymalnie na równi z tym z 2014 roku), ale jednocześnie może utrzymać się w granicach wyników osiąganych we wszystkich sezonach.
Dorobki punktowe Korony w rundach finałowych poprzednich sezonów:
2017/2018 (grupa mistrzowska): 4 punkty [POZOSTAŁ JEDEN MECZ]
2016/2017 (grupa mistrzowska): 8 punktów
2015/2016 (grupa spadkowa): 8 punktów
2014/2015 (grupa spadkowa): 8 punktów
2013/2014 (grupa spadkowa): 7 punktów
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
KALKULATORY