Obrońcy z niemieckiej siódmej ligi zagraliby lepiej. Wystąpiliśmy tak, jakbyśmy nie byli profesjonalistami
Bardzo zdenerwowany na konferencji prasowej po spotkaniu Korony Kielce z Wisłą Płock był trener Korony Kielce, Gino Lettieri. - Co zawiodło? Ciężko powiedzieć. Nie miałem wrażenia, że piłkarze chcieli dzisiaj wygrać. Jestem pewien, że ten mecz nie przejdzie bez konsekwencji – powiedział.
- W ekstraklasie jest 16 zespółów. Zmienili 12 tenerów, w niektórych klubach zrobiono to nawet dwa razy, a nie wymienili żadnego piłkarza. To, co chcę powiedzieć, że to nie jest problem trenerów. Nie ma problemu ze szkołą trenerów. Jedno jest jasne - ten mecz nie przejdzie bez konsekwencji. Jeśli dzisiaj ich nie będzie, to one przyjdą, jestem tego pewien.
REKLAMA
Dlaczego Korona tak słabo gra w ostatnich meczach w defensywie, a co za tym idzie traci tak dużo bramek? - Pierwszy powód jest taki, ze gramy w grupie mistrzowskiej i mamy lepszych rywali. Drugi to taki, ze zespoły, jak Legia czy Jagiellonia chcą grać z nami defensywnie, a my atakujemy i tracimy bramki z kontry, a z tym mamy problemy.
- To, co dzisiaj pokazaliśmy to nie była ani gra ofensywa ani defensywna. To było tak, jak nam czasem zarzucali, że nie jesteśmy profesjonalistami. Ciężko jest mówić o winnych. Ale kiedy patrzymy na ten mecz, to nie możemy mówić tylko o słabych środkowych obrońcach. To jest śmieszne pytanie. Gdybyśmy ściągnęli defensorów z niemieckiej siódmej ligi, to zagraliby w obronie dzisiaj lepiej.
- Pierwszą bramkę straciliśmy po wrzucie z autu. U nas stałe fragmenty gry są dokladnie podzielone, a dzisiaj jeden z piłkarzy zapytał od kiedy tak kryjemy. O czym my rozmawiamy? Mamy 6-7 zdjęć i ustalamy kto gdzie stoi, wszystko rozpisane. A po 2 minutach mamy straconą bramkę w ten sposób. Niech zawodnicy wytłumaczą nam, dlaczego przy bramce nie stał zawodnik przy Kante, bo miał stać. Dopiero wtedy będziemy mogli gadać o innych rzeczach.
Wasze komentarze
PS
Nawet skrzacie nie zauważyłeś, że kilku gra przeciwko tobie. Taki jesteś fachura baranie.
Tylko puste trybuny uczą właścicieli klubów piłkarzy i trenerów, szacunku do kibiców. Innej drogi nie ma.
Chcecie szukać winnych to wśród zawodników. I nie, nie jestem murem za trenerem bo nie podobaja mi sie jego wszystkie pomysły ale, poskładał drużynę w przeciągu miesiąca i zdobyli pierwszą ósemkę. Nie pamiętacie już płaczu że "spadek" bo kluczowych powywalał? Teraz będzie tak samo płączecie za Kiełbem. Tak szanuję go bo gość zrobił dużo dla Korony ale płakać bo nie dali mu 2/3 letniego kontraktu? Popatrzcie na statystyki i dostanie odpowiedź.
Sprowadzą młodych zawodników jak dla mnie mogą być nawet i z egzotycznego kraju byleby realizowali taktykę i zostawiali 100% swoich umiejętności na boisku. A zawodnicy tacy jak Kiełb Aankour czy Dejmek niestety mają swoje lata i muszą ustąpić miejsca innym młodszym i sprytniejszym.
Płaczcie dalej i zmieniajcie trenerów bo przecież zawodnicy są nietykalni.
Chyba, że komentujesz tu inne fora, na których pisano to co przeczytałeś. Krytyka Lettieriego była obecna na długo zanim rozgrywano drugi mecz pólfinałowy PP. Owszem, byli tacy, którzy pisali o Lettierim w samych superlatywach, ale to byli klakierzy klubu tacy jak np. "weteran", albo działacze klubowi.
Fatalną pracę Lettieriego widać praktycznie od początku wiosennej rundy.
Meczu z Lubinem też nie organizować, bo to kosztuje. Niżej niz 8 miejsca nie będzie. Puchary też nie GROŻĄ.
Tiiiaaaaa, tylko ze w wieszkosci (zgadzam sie, sa wyjatki) klubow, to wlasnie TRENER leci na pysk out z zespolu jak gra jest beznadziejna, i nie ma wynikow.
Jakbysmy, nie daj Boze, byli w grupie spadkowej, to wlasnie bysmy wylecieli z ligi.
Do tanga trzeba dwojga, tu i trener (sztab i Prezio) i zawodnicy ZAWIEDLI bardzo.
Zawodnikow wielu wyleci na pysk, ale i trener powinien tez.
Tylko MKS, tylko Korona!!!
W Zabrzu mimo straty bramki w 18 sekundzie dalsza gra Korony dawała podstawy do optymizmu.
Z Wisłą Płock już nie.
Jakie przyczyny sprawiły, że oglądaliśmy żenadę naszej drużyny?
Nie wiem! .
Pewnie się kiedyś dowiemy, ale uważam, że coś z tym trzeba zrobić.
Ta sytuacja powoduje, że kibice odsuwają się od zespołu, bo po prostu nie chcą być "robieni w konia ".
PS. Zwróćcie uwagę na jedną rzecz... Od kiedy sytuacja w Klubie nagle zaczęła się psuć, od kiedy wyniki są gorsze? Od momentu, kiedy Pan Gostomski został odstawiony od składu. Nagle z kolektywu, drużyny w której jeden za drugiej poszedłby w ogień zrobiła się pełna zamętu, niedomówień ekipa. Trzeba pozbyć się kretów, bo prawda jest taka - że z niewolnika nie ma pracownika.
Kolejna sprawa to jest genianle podejście ludzików którzy po kilku porażkach z rzędu zwalniają trenera :D. Jakoś w porządniejszych piłkarsko krajach nie ma takiego przemiału trenerów. I widać różnicę w jakości lig.
Generalnie to już jest na tym portalu rutyna w komentarzach. Przychodzi nowy trener lub piłkarz to zmieszany z błotem, następnie jest fala zachwytów, po czym znów hejt i narzekanie. Piłkarz/trener odchodzi, przychodzą kolejni i śpiewka się powtarza.
Ludzie każdy z nas ma wzolty i upadki. Cieszmy się z tego co ugraliśmy. I tak mamy duuuuuużo więcej niż więkoszość "znawców" obstawiała przed sezonem.
Następny sezon będzie jeszcze lepszy ;).
Zapamiętaj sobie. Jeśli pojawią się w Kielcach jakimś cudem zawodowcy, to natychmiast zostaną opyleni do innych klubów. W Kielcach ma być coś w rodzaju sita, które oddziela ziarno od plew. Czyli droga do upadku klubu, bo zawsze pozostaną w Kielcach plewy.
Z drugiej strony, Górnik nie wygrał ani z Koroną ani z Legią, bo groziło mu miejsce na podium, a wiadomo, że Górnik jest zadłużony po uszy i tam też stawiają hipermarket z piłkarzami.