Kibice nie mają do nas pretensji. To bez sensu, że w ten sposób myślą

22-04-2018 12:37,
Mateusz Kaleta

- Pierwsza połowa nie wyglądała w naszym wykonaniu najgorzej. Nieźle weszliśmy w to spotkanie, ale po przerwie było już znacznie gorzej. Nadzialiśmy się na kilka kontr i przeciwnik to wykorzystał - mówi po porażce 0:3 z Jagiellonią Białystok Marcin Cebula, pomocnik Korony.

Pierwsze 45 minut meczu to wyrównana gra ze strony obu ekip. Wszystko zmieniło się po przerwie, kiedy goście zupełnie zmienili styl gry - cofnęli się, nastawili się na grę z kontry. To szybko przyniosło efekt. Pierwsze akcje Dejana Lazarevicia uszły Koronie jeszcze płazem, ale gdy tylko Roman Bezjak otworzył wynik tego spotkania, kielczanie bardzo się podłamali i zupełnie nie potrafili zareagować na boiskowe wydarzenia.

REKLAMA

- Niestety, pomimo sygnałów ostrzegawczych ze strony Jagiellonii na początku drugiej połowy nie potrafiliśmy zmienić swojego stylu gry. Nie ustrzegliśmy się kolejnych błędów, a Jagiellonia to wykorzystała - opisuje Cebula. 

To była trzecia porażka Korony z Jagiellonią w tym sezonie. Wcześniej białostoczanie triumfowali przy Ściegiennego 2:3, a następnie w Białymstoku 5:1. - Ciężko gra nam się z "Jagą". Może trochę trudno było nam się podnieść po tej porażce z Arką, ale dziś bardzo chcieliśmy ten ligowy mecz wygrać. Nie udało się, przegraliśmy, ale teraz musimy zrobić wszystko, aby podnieść się i na Legii powalczyć o trzy punkty - zaznacza piłkarz Korony.

Pomocnik żółto-czerwonych odpiera także krytykę ze strony kibiców: - Bez sensu, że ludzie w ogóle myślą o tym, że odpuszczamy grę w grupie mistrzowskiej. Nadal walczymy o jak najwyższe miejsce. Niestety, taka jest piłka. Takie mecze się zdarzają, ale oby to miało miejsce jak najrzadziej. Rozmawialiśmy po spotkaniu z kibicami, ale oni nie mają do nas pretensji. Są zadowoleni z tego, co dotychczas udało się osiągnąć. Wymieniliśmy kilka zdań, ale wszystko jest OK - komentuje Cebula.

fot: Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Weteran2018-04-22 13:19:27
Marcin masz rację walczyliście, nie odstawialiście nogi i chcieliście wygrać i za to szacunek.
To jest tylko sport i wynik meczu jest wypadkową wielu składników.
Brawo za walkę! .
CK732018-04-22 14:11:51
Panowie resztę meczy zgrajcie dla nas- kibiców !!!
Poza wszystkimi podziałami , układami itp...
Jesteście to nam winni !
A ze potraficie to ja wiem , i coś czuje ze wygracie z ległą :)
Wszyscy kibice trzymają kciuki , grajcie swoje !!!
real2018-04-22 14:59:27
jak jest tak dobrze .............to dlaczego wynik jest tak zly.........a zalamanie sie po jednej czy dwoch bramkach swiadczy tylko o braku profesjonalizmu z wasze strony..j
2018-04-22 15:05:15
Liga Europy jest nikomu nie potrzebna,nikt na to nie patrzy, tam grają jak mecze sparingowe i dobrze że nie będziemy tam grać.liczy się tylko liga mistrzów i mistrzostwo więc teraz mogą nawet juniorami sobie grać,czekamy na kolejny sezon
kibic2018-04-22 15:20:22
Dla Cebuli, kibice Korony to ta garstka z młyna i ci co jeżdżą na wyjazdy. Reszta się nie liczy, jak widać.
kibic2018-04-22 15:22:11
Operacja była udana ale pacjent zmarł. Niebawem wyniki 0:3 będą uważane za sukces, a od 0:4 i wyżej dopiero będą porażkami.
Kibic2018-04-22 16:00:35
Lepiej chyba żeby jaga lub Lech byli na podium, legia 3 , a my 4 ,, legia puchar, Lech lub jaga mistrz, to część planu, trzeba to było przegrac
@kibic2018-04-22 16:48:54
Ło panie. Dobry plan!
Kibic102018-04-22 16:58:58
Spotkałem na osiedlu chłopaka w koszulce Korony.Wiek ok 10lat.Spytalem czemu tak słabo kibicowal wczoraj,że jego druzyna przegrała.Nie zawsze się wygrywa ,ważne mamy ósemke i sie z tego cieszę.Młody kibic sie broni nadal i zwraca sie z pytaniem.A widział kolega drużyne co kazdy mecz wygrywa -powiadam Lewandowski.Hm kolego tam jest taka kasa ze pól Warszawy by kupil.A grac w pucharach i sie ośmieszyc yo nie dla nas miasta Kielc.Ot mlody kibic powiada
Tomko2018-04-22 17:25:33
Dwoch Polakow w 1jedenastce. Dwoch. Jak tu identyfikowac sie z klubem, w ktorym co sezon przyjezdza autokar obcokrajowcow. Nie wiadomo kto, nie wiadomo skąd. Poziom sportowy jaki reprezentują w większości to zenada. Po co to szkolenie mlodziezy, te rozgrywki juniorów jak po boisku biegają jakieś Kapidzicze, Janicze i inne wynalazki nikomu nie znane
do Cebuli2018-04-22 18:06:00
Przegrywacie puchar, przegrywacie u siebie 3-0 i powiadasz że nic się nie stało i jest dobrze. Za kogo ty uważasz kibiców? Spytaj na trybunach a nie na młynie to Ci odpowiedzą co myślą i poczytaj trochę w internecie to się dowiesz.
R2018-04-22 18:27:06
Oczywiście że kibice nie mają do was pretensji, bo tak samo jak wy chcieli jechać na finał PP, tylko macie trenera bufona co oderwal się od rzeczywistości. Nawet Sandecja ograła Arkę a on nic by w swojej taktyce na Arkę nie zmienił,tak powiedział.
Dario...2018-04-22 19:59:08
Porażki się zdarzają i tyle! W następnym meczu trzeba walczyć i pokazać że oddajecie serce dla klubu!!
Przegrywamy 0:22018-04-22 20:07:48
i pikniki juz opuszczaja stadion a Mlyn dopinguje do konca przy 0:3
Do Cebuli2018-04-22 20:08:54
Cebula juz nie chce byc szykanowany przez prezesa dlatego takie bzdury bredzi !!
@Przegrywamy0:22018-04-22 20:30:18
Bo Pikniki wbrew Młynarzom nie dają się w ciula robić i czekając do końca śpiewać że nic się nie stało i bić im jeszcze brawo. Za samo nieskuteczne latanie po boisku euforii od Piknikowcow niestety nie będzie.
@@Przegrywamy0:22018-04-22 20:36:10
Piknik czy Młyn to jednak kibic który przychodzi na mecz i życzy swojej drużynie zwycięstwa. Więc skończcie skłócać i dzielić kibiców na tych lepszych i gorszych. Kibicujmy i dopingujemy Koronie na dobre i złe.
Diter2018-04-22 20:51:17
Sezon dla Korony już się skończył. Teraz będzie już tylko zabawa i kpina z kibiców. Czekamy na nowy sezon, miejmy nadzieję, że podejście się zmieni, sztab szkoleniowy będzie miał jakieś ambicje i nie będzie kpił sobie z kibiców. Do zobaczenia w sezonie 2018/2019.
do Dario..2018-04-22 21:03:03
"W następnym meczu trzeba walczyć i pokazać że oddajecie serce dla klubu!!"
Ale to już było. Ta piosenka już jest nudna, wymyśl coś innego, albo niech trener razem z piłkarzami udowodnią, ze nie są eunuchami. Jest jeszcze sporo punktów do zdobycia. Jak zakończą rozgrywki na pudle, to będzie klient. Jak zlekceważy klienta, to ...klops. Porażki zdarzają się i owszem. Jesienią było ich kilka i kibice je przyjmowali jako coś normalnego. A wiesz dlaczego? Bo Korona grała w piłkę walcząc o punkty ale coś tam się nie udało. Ostatnio Korona już przestała walczyć, gra nie wiadomo w co, a punkty po wejściu do ósemki przestały ją interesować. Sama gra powoduje u kibica ból zębów, a u niektórych powoduje depresję.
Leszek2018-04-22 21:05:17
Ciekawa sytuacja w grupie mistrzowskiej. Po dwóch kolejkach goście jeszcze nie przegrali meczu. Ale obawiam się, że Korona złamie tę passę gości w najbliższym meczu z Legią.
CK2018-04-22 22:09:19
Wam to się w du**e poprzewracalo. Przed sezonem były obawy czy się utrzymamy. A teraz mamy pierwsza osemke, półfinał PP. Mało?
Oczywiście ja też bym chciał tego finału i mistrzostwa Polski ale nie tak szybko. Niech teraz trener poeksperymentuje, zobaczy rezerwowych w meczu, przetestuje ustawienia. A w następnym sezonie może być jeszcze lepiej. Małymi kroczkami do przodu.
Weteran2018-04-23 07:49:30
Po historycznym zwycięstwie Korony nad Lechem Poznań było łącznie 27 wpisów kibiców.
Po porażce z Jagiellonią 219.
Widać ile trolli karmi się potknięciami Naszego klubu.
Jak KORONA2018-04-23 08:41:51
przegrywa to niektórzy potrafią tylko gwizdać i psioczyć na piłkarzy
do weteran2018-04-23 09:11:00
ludzie kazdy docenia ze jest 8 ale wkurza nas arogancja Lietteriego dodatkowo stala rotacja składem ktora nie przynosi korzysci bo w osemce jestesmy dzieki kaptalnej jesieni
jaNO2018-04-23 09:12:04
Problemem Korony w 2018 jest Lettieri i chęć zarobienia kasy przez właściciela. Wbrew faktom czyli możliwościom ściągniętego na wiosnę szrotu. Co na boisku robił Keckes, Kapidzic i prawdziwe kuriozum - Janic ? Ktoś ich kupi ?
Kaczarawa, Możdżeń, Malarczyk byliby słabsi od tego tercetu egzotycznego ?
ktoś2018-04-23 11:38:16
same prawdziwne kibice i same cudowne uzdrowiciele i Cebula erudyta z mierną z polskiego ...
to jak ci "kibice" tacy zadowoleni , to jaką falę krytyki on odpiera ...
siądźcie może sobie wszyscy i jeszcze raz obejrzyjcie ten mecz , pierwsza połowa "....prawy do lewego , lewy do prawego..." , a Janjić to mógłby smsy pisać do oponentów komu piłkę poda , nie przypominam sobie , żeby bramki ustawione były na liniach bocznych boiska , i tak przez całą połowę "...prawy do lewego , lewy do prawego..." pod koniec to nawet obrońcy jagi biegali jak z automatu nawet nie musieli patrzeć gdzie jest piłka i "...prawy do lewego , lewy do prawego..." , a po przerwie "...lewy do prawego , prawy do lewego..." i tak dobrze graliśmy , że jadze zaczęło się nudzić i puścili piłkę do przodu , raz , drugi , trzeci , nawet po obronionym karnym przerżnęli was jak tylko się dało .
Te brednie o dobrej grze to sobie w buty wsadźcie , albo nie , bo wtedy to już nikt nie podniósłby nogi do góry .....
Legła ma szansę na dublet mimo kiepskiego sezonu , rozsmarują was piłkarzyki pajacyki jak masło na toście
Przemek2018-04-23 13:56:38
Też jestem zadowolony z tego, co dotychczas Korona osiągnęła w tym sezonie. Niepokoi mnie tylko chroniczny brak Polaków. Znowu mecz zaczęło tylko dwóch. Zaczynam mieć problem z identyfikowaniem się z tą drużyną. Miało być promowanie piłkarzy z regionu, a tu o Polaków coraz trudniej. To, że na Zachodzie to jest normalne to żaden dobry wzór. Trzeba też wziąć pod uwagę, ze tam jest to odbiciem mieszanego społeczeństwa. A w Kielcach raczej mieszkają prawie sami Polacy, chyba, że się mylę. Dwóch Polaków w składzie to trochę mały skandalik.
Against modern football.
Juriusz2018-04-23 14:39:15
Lettieri vaffanculo z Korony!!!
T2018-04-23 17:00:26
Obrońcy Lettierego wy jeszcze nie zrozumieliscie, że chodzi o styl gry na wiosnę,ktora wygląda tragicznie, poziom Sandecji. Jak dalej tak będzie to w przyszłym sezonie spadek.
@Weteran2018-04-23 17:12:55
Świetnie że wspomniałeś o tym meczu z Lechem. Za Tarasiewicza graliśmy z Lechem i z gry Korona była lepsza w Poznaniu ale padł remis i tych 2p brakło do 8. Teraz wygraliśmy po obronie Częstochowy, fuksiarskiej bramce i zlekcewarzeniu przez rywala. Z Arką brakło fuksa i po bajce a Lettieri jeszcze opowiada że wszystko super zrobił i nic by nie zmieniał, czyli ta zmiana na 3 min przed końcem połowy to ten jego tajny genialny plan. A gdyby zostawił sobie 2 zmiany na koniec to przynajmniej mógł dać odpocząć obronie i może by dowiezli remis.
AN2018-04-23 19:40:11
Ostatni mecz Korony z Jagiellonią był identyczny z tym z 5 kolejki? Pamiętacie taki mecz? Skończyło się 3-2 dla Jagi. Korona wówczas grała, przeważała, ale to Jagiellonia wygrała. Różnica jest taka, że wtedy oni pierwsi zdobywali bramkę a Korona goniła wynik i zdobyła gole na 1-2 i 2-2, a 2-3 dostaliśmy w doliczonym czasie gry. Co broniło zawodnikom w sobotnim meczu w gonieniu wyniku? Lettieri? Zabronił piłkarzom strzelania bramek? Kazał bronić wyniku 0-0? Mądrale odpowiedzcie.
CK2018-04-23 21:09:13
Wy serio myślicie że Korona jest gotowa do gry o najwyższe cele? Serio chcecie awansu do LE z 4. miejsca i rozpoczęcia eliminacji od 1 rundy na początku lipca i co za tym idzie braku okresu przygotowawczego co odbije się negatywnie na całym przyszłym sezonie? Z kim chcecie podbijać Europe? Z 14 zawodnikami na dobrym poziomie?
Dajcie im czas, a za rok czy dwa lata bedzie jeszcze lepiej. W tym sezonie celem było utrzymanie, nauczenie zespołu nowej taktyki, sposobu treningu. Teraz będą przegrywać bo będą eksperymenty, które miejmy nadzieje zaowocuja w przyszłości. Do tego doszedł kryzys formy i jakies błędy w przygotowaniu fizycznym. Jesteśmy w fazie przebudowy i nikt wam pucharów nie obiecywał. Choć pucharu Polski szkoda jak cholera. Ale jest przyszły sezon.
@AN2018-04-23 21:24:11
Już Ci odpowiadam. Lettieri miesza na okrągło w składzie przez co brakuje wypracowanych schematów tylko potrafią kopać od lewa do prawa i z powrotem. Janjic to największa miernota w drużynie i w połączeniu z Kovaceviciem bez doświadczenia na tej pozycji była miazga gdy Jagiellonia przyspieszyla grę. Teraz mogłeś zobaczyć różnice Mozdzen - Zubrowski, którzy nie tylko grali w odbiorze ale potrafili przyspieszyć grę.
@@AN2018-04-24 09:21:09
Janjic grał to samo co Żubrowski, czyli piłki do boku, do tyłu, a nawet więcej - piłki do przodu.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group