Marka dobrego pracodawcy – dlaczego warto o nią zadbać?
Pod koniec drugiej dekady XXI wieku dbanie o markę dobrego pracodawcy to nie jest chwilowa moda, ale długoterminowy wymóg. Zgodnie z analizami Urzędu Statystycznego w Kielcach dotyczącymi barier w rozwoju biznesu w naszym województwie, jedną z najważniejszych przeszkód jest brak specjalistów lub nawet brak kadr w ogóle. Wizja „Polska 2030” informuje, że o pracowników będzie co raz trudniej. Pytanie o to, czy bez najlepszych możliwych kadr można utrzymać przewagę konkurencyjną i rozwijać firmę, ma charakter tylko retoryczny. Tak samo jak dbanie o jakość naszych produktów, czy usług i ich pozytywny wizerunek, musimy starać się o dobrą markę, jako obecni i potencjalni pracodawcy.
Sytuacja na polskim rynku pracy zmieniła się w ostatnich latach. Zapominamy już o kryzysie, który dotkną zachodni świat w minionej dekadzie. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, potwierdzonych przez GUS, w marcu 2018 roku bezrobocie w Polsce wyniosło 6,6%. Niedawna kampania outdoorowa Szczecina, prowadzona między innymi w Kielcach, zatytułowana: „Jest klimat – jest praca” pokazuje, jak daleko pracodawcy zaczynają szukać kadr. O młodym pokoleniu już w 2003 roku mówiło się, że jest „medialno-mobilne”. Co zatem sprawi, że nie powiedzą oni „tak” przeprowadzce o ponad pół tysiąca kilometrów? Interesujący rynek i szansa na rozwój oraz zawodową przygodę na miejscu!
Rynek pracy w województwie świętokrzyskim jest rozproszony. Według analiz pracodawcy rzadko myślą o zatrudnianiu w perspektywie dłuższej niż dwa miesiące. Tymczasem już trzeba szykować się na kryzys demograficzny, który najdotkliwiej na rynku odczujemy w latach 2030-2035. Owszem, można się uśmiechnąć i stwierdzić, że to szmat czasu. Zgoda! Trzeba jednak ten czas wykorzystać tak, by za ten tuzin lat nie mieć problemu z pozyskiwaniem pracowników. Tym bardziej, że, jak już o tym wspomniano, ten problem firmy podnoszą już dzisiaj.
Co warte podkreślenia, polskie firmy nie nauczyły się pozyskiwać kadr z państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (Państwa UE oraz Islandia, Lichtenstein, Norwegia) i Szwajcarii. Nie staramy się przyciągać fachowców nawet z krajów dotkniętych dziś kryzysem i wysokim bezrobociem. Pracownicy z Ukrainy nie rozwiążą naszych problemów z kilku przyczyn. Do podstawowych należy bariera językowa, przez którą szereg branż nie jest dziś otwarta, na skorzystanie usług przybyszów ze wschodu. Łatwo więc zauważyć, że rywalizujemy i rywalizować będziemy przede wszystkim o polskich fachowców, specjalistów, absolwentów, studentów a niebawem nawet o uczniów i to wszystkich typów szkół.
Na zakończenie kilka słów o znaczeniu dobrej marki. Pamiętacie ten model Mercedesa, który w testach przegrał z Trabantem, bo się wywracał na zakrętach? Nie? To unaocznia, czym jest dobra marka. Nie zaszkodzi jej potknięcie, o ile firma szybko wyciągnie z niego wnioski i będzie skutecznie przeciwdziałać. Dziś jest czas na zbudowanie marki dobrego pracodawcy! W kolejnych odcinkach będzie pokazywać, jak to zrobić. Podpowiemy też, jak wykorzystać udział w XXI Ogólnopolskich Targach Pracy (Kielce 25 kwietnia 2018 roku), do realizacji zadań zwanych z angielska Employer Branding.