Korona chce i lubi grać w piłkę. Ale to dobry rywal do przełamania
Przed meczem Korony Kielce z Lechem Poznań zawodnicy klubu z Wielkopolski, Robert Gumny i Jasmin Burić uważają, że obie drużyny stworzą znakomite widowisko, a dla ich zespołu będzie to znakomita szansa na przełamanie wyjazdowej niemocy.
Lech poza swoim stadionem triumfował ostatnio dawno, bo 20 sierpnia ubiegłego roku, gdy przywiózł trzy punkty ze starcia z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Od tego czasu poznaniacy głównie remisowali i raz przegrali, z rewelacyjnym jesienią Górnikiem Zabrze. – Korona wydaje się być dobrym rywalem do przełamania na obcych boiskach – mówi młody obrońca drużyny z Poznania, Robert Gumny.
REKLAMA
Po zwycięstwie nad Legią, w październiku 2017, wydawało się, że popularny „Kolejorz” stanie się głównym pretendentem do tytułu mistrza Polski, tymczasem punkty potracone na wyjazdach zepchnęły poznaniaków na trzecie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy.
– My chcemy się przełamać na wyjeździe, a Korona chce i lubi grać w piłkę. Z pewnością nie zamknie się jedynie na własnej połowie, jak zrobiła to Arka w końcowych fragmentach meczu z nami. Myślę, że to będzie dobre spotkanie, także w naszym wykonaniu – dodaje Gumny.
Pełen optymizmu przed wyjazdem do Kielc jest też Jasmin Burić. Bramkarz, który od niemalże 400 minut zachowuje czyste konto, zauważa znaczący postęp w grze defensywnej, odkąd zespół objął Nenad Bjelica. – Od momentu, kiedy trener Bjelica nas prowadzi, poczyniliśmy w obronie znaczący progres. W lidze najczęściej udaje nam się zachować to "zero" z tyłu. To cieszy nas szczególnie w przypadku, kiedy jedna zdobyta przez nas bramka przeważa szalę na naszą korzyść – mówi bośniacki golkiper.
Te odważne zapowiedzi „lechitów”, oraz waleczne podejście podopiecznych Gino Lettieriego gwarantują wielkie emocje na Kolporter Arenie.
Mecz Korona Kielce – Lech Poznań rozpocznie się w niedzielę, 25 lutego, o godzinie 18:00
Źródła: własne, lechpoznan.pl
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Bo na głowę urzędasie miejski już za późno!
WL
KUP Koronę to nawet i TY możesz zostać prrrrezesem!
Mam to w D...!