Musimy przeanalizować swoją grę. W Krakowie nie wyglądało to tak dobrze, jak w poprzednich meczach

05-12-2017 14:13,
Mateusz Kaleta

- Oczywiście, że można było w Krakowie pokusić się o trzy punkty. To był naprawdę ciężki mecz, ale warunki były jednakowo trudne dla obu drużyn. W drugiej połowie mieliśmy jednak swoje okazje do tego, aby wysunąć się na prowadzenie. Gdyby tak się stało - kto wie, może dowieźlibyśmy korzystny wynik do końca. Ale stało się inaczej. Musimy przeanalizować swoją grę, bo dziś to nie wyglądało tak dobrze jak w poprzednich meczach. Myślę jednak, że ten remis jest jednak sprawiedliwy, więc żadna ze stron nie została pokrzywdzona - ocenia Maciej Gostomski, bramkarz kieleckiej Korony.

Spotkanie nie ułożyło się dla żółto-czerwonych tak, jak tego oczekiwali przed pierwszym gwizdkiem. - Źle weszliśmy w ten mecz. Cracovia bardzo szybko strzeliła bramkę i od samego początku musieliśmy gonić wynik. W drugiej połowie była ta sama historia. Czasem się tak zdarza, a to są naprawdę trudne mecze. Nie było łatwo, ale wydaje mi się, że widowisko mogło podobać się kibicom - mówi golkiper żółto-czerwonych.

REKLAMA

Czy kielczan zaskoczyła tak ofensywna postawa "Pasów" już od pierwszych minut spotkania? - Cracovia grała u siebie, nie miała nic do stracenia. Ale jakby nie patrzeć, grała z dobrze dysponowaną Koroną. Wyszli na nas wysoko, agresywnie i na początku meczu przyniosło im to korzyść w postaci szybko strzelonej bramki. Później się nieco cofnęli i to my doszliśmy do głosu. W drugiej połowie toczyliśmy już równe widowisko, ale wydaje mi się, że to my mieliśmy jednak więcej szans i mogliśmy ten mecz wygrać. Niedosyt na pewno pozostanie. Aczkolwiek mówi się, że jeśli nie możesz wygrać, to zremisuj. Wydaje mi się, że to hasło pasuje dzisiaj idealnie - analizuje "Gostom".

- Myślę, że kluczowym słowem naszej drużyny jest charakter. Bez charakteru, bez walki nie byłoby tutaj żadnych punktów, ani tego co gramy. Te dwie rzeczy to jest podstawa, a taktyka, czy umiejętności to dopiero druga rzecz w kolejności nad którą cały czas pracujemy. Dzisiaj to był typowy mecz walki - dodaje.

Po raz kolejny w tym meczu zaskoczył trener Gino Lettieri, który znów mocno zamieszał składem. W porównaniu do poprzedniego, zwycięskiego zestawienia w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski, włoski szkoleniowiec dokonał aż 5 zmian. Nie obyło się także bez rotacji w trakcie spotkania. Kielczanie w końcówce znów grali trójką obrońców, a na prawym wahadle zagrał nominalny pomocnik - Mateusz Możdżeń.

Pewne jest, że do zmian w składzie dojdzie także przed kolenym meczem z Arką Gdynia. Czwartą żółtą kartkę w tym sezonie obejrzał Adnan Kovacević i w konsekwencji będzie musiał pauzować jeden mecz. - Takie jest życie, taka jest piłka nożna. Z tego też powodu mamy dwudziestu paru zawodników, ponieważ, kiedy przychodzą kartki, kontuzje, do składu wskakuje ktoś inny. To są normalne sytuacje, ale trenujemy ze sobą na co dzień, więc to zgranie na pewno jest. Wcześniej "Jimi" (Djibril Diaw - przyp. red.) grał regularnie, więc myślę, że nie powinno być najmniejszego problemu, aby zastąpić "Kovę" - wyjaśnia Gostomski.

Mecz z Cracovią jest już przeszłością. Teraz kielczanie skupiają się wyłącznie na tym, co ich czeka w najbliższej przyszłości. - Można powiedzieć, że przed nami mały maraton. Mamy parę dni na treningi i skupiamy się na swojej robocie jak najlepiej. W ciągu sześciu dni gramy trzy mecze, w tym daleki wyjazd na Jagiellonię. Musimy przepracować ten tydzień najlepiej, jak tylko się da. Wiadomo - warunki w Kielcach są ciężkie, jest zimno, pada śnieg, ale postaramy się przygotować maksymalnie, tak aby na te sześć dni być w optymalnej formie - gwarantuje bramkarz Korony.

Do końca kalendarzowego roku Korona rozegra jeszcze trzy spotkania. W najbliższą sobotę żółto-czerwoni podejmą na Kolporter Arenie Arkę Gdynia, a następnie - we wtorek w Białymstoku zmierzą się z Jagiellonią. Trzy dni później, w piątek rozpoczną 21. kolejkę ekstraklasy domowym meczem z Piastem Gliwice. - Cała ekstraklasa gra praktycznie do końca grudnia. Troszeczkę ciężką mamy tę końcówkę, ale nic na to nie poradzimy. Nie wiem, czy to tak z góry zostało ustalone, ale przecież ten ostatni mecz moglibyśmy równie dobrze zagrać w sobotę, jeden dzień dłużej po dalekim wyjeździe do Białegostoku. Taki układ mógłby nam bardzo pomóc, a w przeciwnym wypadku trzeba się naprawdę sprężyć. Do tego doszły nam jeszcze kontuzje, więc musimy dbać o zdrowie i zrobić wszystko, aby te dwa tygodnie były jak najbardziej owocne - podsumowuje Gostomski.

fot. Krzysztof Porębski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kris2017-12-05 15:57:34
Żubru zjazd formy po równi pochyłej już od kilku meczów
Luker2017-12-05 18:58:21
Nie ma co analizować. Grał Górski i wszystko jasne. Kolejny błąd trenera i tyle. Taki sam jak Miś w meczu z Zabrzem. Wrzeszczy, że nie ma gdzie trenować, ale to jego błędy kosztują najwięcej. Tym razem kosztowały 2 punkty.
Trener Koordynator2017-12-05 19:11:16
Trzeba było nie kombinować, wyjść najmocniejszym składem z Soriano i Cvijanowiciem strzelić pierwsi bramkę i ew robić zmiany. Bez Cvijo w środku nie utrzymujemy się przy piłce i wszystko rozgrywał przeciwnik. Do tego zaliczający kluczowe straty Żubrowski, powolny w reakcjach, robi wrażenie mało walecznego, odpuszczającego( niech obejrzy waleczność Jovanovicia). W pierwszej połowie w środku żądziła Cracovia i wrzucała za plecy naszych stoperów. Żubrowski jako defensywny pomocnik lepiej gra w ofensywie niż w defensywie, nie ma warunków to powinien nadrabiać dynamiką. Szkoda że Ankur jest kontuzjowany bo bym go postawił na defensywnego i w trójce z Możdżeniem i Cvijanoviciem przyspieszyli by grę.
do Luker2017-12-05 19:58:01
Kto zabronił Górskiemu strzelać zamiast podawać, albo w następnej sytuacji podawać zamiast strzelać?
Luk2017-12-05 20:03:41
Zgadzam się, ze Żubrowski w ostatnich meczach bez formy.. Cebula zwrotny, szybki ale nie ma u niego jeszcze "instynktu" przed polem karnym przeciwnika. Wczoraj powinien zagrać Soriano, a Górski wejść na koncówkę. Od początku powinien grać Crvijanović(kreatywny, ma pomysł na rozgrywanie piłki). A Kaczarawa w chwili obecnej jest czołowym napastnikiem Ekstraklasy(zwrotny, umie się ustawiać, ma niesamowitą technikę i 'instynkt'). Szkoda straconych wczoraj punktów..ale mam nadzieję, ze w sobotę zobaczymy inną Koronę niż w meczu z Cracovią...i będą tak ważne 3pkt dla Korony..bo trzeba uzbierać jak najwięcej punktów w 3 ostatnich meczach tego roku..
Weteran2017-12-05 20:27:00
Analizy zostawcie sztabowi szkoleniowemu.
Korona gra wspaniały sezon i to jest zasługa Lettierego.
My kibice możemy dorzucić cegiełkę do tego sukcesu poprzez liczne przyjście na mecze z Arką i Piastem.
Więcej optymizmu życzę kibicom Koronki.
azazel2017-12-06 10:47:01
Gra Korony w ostatnich meczach coraz bardziej przypomina rąbankę z czasów Bartoszka, dzida do przodu i hajda na nich. Środek pola nie istnieje. nie ma kto wyprowadzać piłek. Możdżeń to drwal, straty Żubra kosztowały nas w ostatnich meczach 4 bramki !!! Gdyby nie najbardziej ogarnięci na boisku Cvijanović i Cebula byłoby bardzo kiepsko.
KK2017-12-06 11:46:00
I tak przy tylu kontuzjach Korona Lettieriego gra super piłkę.
kibic2017-12-06 14:13:47
Mozdzen odejdz jak najszybciej....Ty sie nadajesz ale do biegania na 10 km ...zmien dyscypline...kupic konkretnego stopera do Adnana...lewego obronce....srodkowego pomocnika...napadziora do Kaczki i podium ...Zuber napatrzyl sie na mozdzenia i tragedia...nawet jakby Gino chcial kogos wpuscic ..to nie ma kogo....
Dominik2017-12-06 14:41:46
Wsyscy na Arke
korekta2017-12-06 17:08:52
Wszyscy na Koronę w meczu z Arką Gdynia.
Jarek2017-12-06 18:31:47
Wam to ciagle cos nie pasuje przeciez nie.mamy kasy na lepszych zawodnikow i pewnie nie bedzie do momentu wypromowania zawodnika i sprzedazy za pare milionow ....

Ostatnie wiadomości

Od najbliższego sezonu rozgrywki szczypiornistów w Polsce wzbogacą się o możliwość zdobycia nowego trofeum - Superpucharu kraju. Dziś (28 marca) władze Orlen Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce ogłosiły szczegóły.
Dominick Zator przedłużył umowę z Koroną Kielce. Defensor będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – To tylko pierwsza połowa, a w drugiej może zdarzyć się jeszcze wszystko – powiedział po spotkaniu Tomasz Gębala, lider defensywy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – Mam nadzieję, że zdobędziemy ten upragniony awans, ale była to dopiero połowa meczu – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe z GOG Håndbold 33:25. Najwięcej bramek dla kielczan, dziewięć, zdobył Alex Dujszebajew.
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają rywalizację w fazie play-off o awans do pierwszej ligi. Już w pierwszej rundzie drużyna z Kielc zmierzy się z faworytem do awansu, OPTeam Resovią Rzeszów.
Już w wielkanocny poniedziałek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z łódzkim Widzewem. Wraz z Koroniarzami na wyjazd szykują się także kibice żółto-czerwonych, którzy już w grupie około 700 osób zapisali się na wizytę w „Sercu Łodzi”.
Korona Kielce poznała termin wyjazdowego starcia z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zagrają wówczas mecz, który może zdecydować o losach utrzymania.
Po zakończeniu zimowej przerwy Korona Kielce rozegrała 7 ligowych rywalizacji i wywalczyła w nich zaledwie 6 punktów. Kielczanie mają przed sobą teraz wyjazdową potyczkę z Widzewem. Czy Korona wywiezie 3 punkty z trudnego terenu?
Historia napisała się na naszych oczach. Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu zagra na Mistrzostwach Europy. Bohaterem Wojciech Szczęsny!
Poszukujesz sposobów na podniesienie swoich umiejętności piłkarskich do nowego poziomu? Odpowiednio dobrane znaczniki piłkarskie mogą okazać się kluczowym elementem w osiągnięciu tego celu.
Czy zastanawiasz się, jak w pełni wykorzystać potencjał Instagram Stories w strategii marketingowej? Poszukujesz sposobów na tworzenie angażujących reklam w formie stories? Jeśli tak, to artykuł ten jest dla Ciebie!
Trzeci tydzień Małej Ligi Piłki Ręcznej dostarczył kibicom mnóstwo emocji, zarówno na boiskach Bilczy, Kielc, jak i Chęcin. Rozgrywki odbyły się w dniach 19, 20 i 21 marca, prezentując szereg talentów w różnych kategoriach wiekowych.
Świetny turniej juniorek młodszych Korony Handball Kielce w 1/16 finału mistrzostw Polski. Podopieczne Moniki Ciszek zakończyły go z kompletem trzech zwycięstw.
Przed Industrią Kielce rywalizacja w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” w najbliższą środę (27 marca) zmierzą się z duńskim GOG Håndbold.
Dokładnie za tydzień (1 kwietnia) piłkarze Korony Kielce powrócą do gry po reprezentacyjnej przerwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja kadrowa w kieleckiej ekipie poprawiała się w porównaniu do ostatnich konfrontacji.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Brakuje mi minut rozegranych na parkiecie przez te dwa i pół miesiąca bez gry – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek obrotowy mistrzów Polski.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Będzie trzeba taktycznie ich rozpracować. Jest to niewygodny zespół z groźnymi zawodnikami na każdej pozycji – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.
Sabina Jarząbek, reprezentantka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego została wicemistrzynią Polski w półmaratonie. Jednocześnie pobiła swój rekord życiowy i uzyskała kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Rzymie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Mam wielki szacunek dla tego klubu, który bardzo mocno walczy w duńskiej lidze oraz Lidze Mistrzów – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener mistrzów Polski.
W niedzielne popołudnie doszło do starcia dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli CLJ U-18 kobiet. Drużyna KSP Kielce pokonała na obiekcie przy ul. Jeziorańskiego 53 ekipę Legionistek Warszawa 0:1.
Na odbywających się w miniony weekend Mistrzostwach Polski Muay Thai w Szaflarach do walki stanęło 4 zawodników kieleckiego klubu.
Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna. Na boiskach drugiej ligi (poza dwoma wyjątkami) nie ma jednak odpoczynku.
W ostatnich dwóch tygodniach drużyny szczypiornistów z regionu świętokrzyskiego rozegrały 5 ligowych spotkań.
Mieszane uczucia towarzyszą świętokrzyskim zespołom po rozegraniu 22. serii gier trzeciej ligi. Czarni Połaniec przegrali 0:1 z Karpatami Krosno, KSZO zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski 2:2, a Star Starachowice pokonał Sokoła Sieniawa 1:0.
W meczu 18. kolejki Ligi Centralnej Kobiet szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce przegrały na wyjeździe z MTS-em Żory 36:15. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były Magdalena Berlińska oraz Nikola Leśniak, zdobywczynie pięciu bramek.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Alex Dujszebajew.
W sobotnie przedpołudnie w ramach 20. kolejki RS Active IV ligi rozegrano spotkanie pomiędzy dwoma kieleckimi ekipami. Korona II Kielce przy ul. Szczepaniaka pokonała 2:1 Orlęta Kielce.
Korona Kielce przedłużyła umowę z Jakubem Konstantynem. Skrzydłowy będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group