Byliśmy lepsi od Korony. Sędziowie mieli VAR i nic z tym nie zrobili
Z boiska zszedł - z kontuzją - już po pierwszej połowie i jak przekonuje trener Romeo Jozak - wtedy gra jego drużyny się "posypała". - Straciliśmy dzisiaj trzy gole, tak samo jak to miało miejsce w Poznaniu. Ale to było zupełnie inne spotkanie, niż z Lechem. Pokazaliśmy wystarczająco dużo atutów, by wygrać dzisiejsze spotkanie. Korona to dobra drużyna, gra ciekawą piłkę i nie był to dla nas łatwy mecz, ale mimo wszystko uważam, że byliśmy lepsi - twierdzi Guilherme.
- Jeżeli chodzi o drugiego gola, jest to dla mnie dziwna sytuacja. Według mnie był tam spalony. Sędziowie mieli do dyspozycji VAR, ale i tak nic z tym nie zrobili. Taka sama sytuacja była z trzecim golem. Spalony, co najmniej o metr. Zawodnik Korony był ustawiony za linią obrony i przez to po podaniu był sam na sam z Malarzem. Jest to dla nas trudne do zaakceptowania, bo wszyscy widzą, że było inaczej, ale ty nie możesz nic na to poradzić. Ale taka jest piłka. Musimy pogodzić się z takimi sytuacjami - przekonuje pomocnik Legii Warszawa.
REKLAMA
Po porażce w Kielcach, drużyna ze stolicy opuściła pierwszej miejsce w tabeli. Jest druga, z jednym punktem straty do Górnika Zabrze. Nad trzecią Koroną ma dwa punkty przewagi. - Teraz musimy zapomnieć o tym meczu i skupić się na Pucharze Polski, który gramy we wtorek. W przyszły weekend również czeka nas ważne spotkanie i okazja aby powrócić na fotel lidera - dodaje Brazylijczyk.
fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Wasze komentarze
NA KOLANA !!!!