Trener Lechii: Wszystko nam się posypało
- Jestem bardzo rozczarowany. Po trzech dobrych meczach na własnym stadionie, nie tak to miało dzisiaj wyglądać. Przez pierwsze 20 minut graliśmy dobrze. Oddaliśmy 10 strzałów. Było to więcej od przeciwników. Jednak w momencie, gdy straciliśmy bramkę, wszystko się posypało – mówił po porażce z Koroną Kielce trener Lechii Gdańsk, Adam Owen.
- W meczu wygranym z Zagłębiem 1:0 defensywa była kompletna. Musimy wrócić do podstaw i odbudować linię defensywną. To jest bardzo dobry moment na reakcję. Możemy sobie wszystko trenować, rozmawiać o taktyce i to ćwiczyć na boisku, ale tak naprawdę wszystko zależy od tego, jakie decyzje zawodnicy podejmują na boisku. Ten mecz pokazał, że wygląda to źle – kontynuował opiekun gospodarzy.
REKLAMA
- Biorę odpowiedzialność za to, co stało się dzisiaj na boisku. Rozmawiałem też z zawodnikami w szatni i oni też biorą to na siebie. Następny mecz, to idealna szansa na to, żeby się zrehabilitować – zakończył Owen.
fot. Piotr Matusewicz / PressFocus