Ciężko to było sobie poukładać w głowie. Spojrzałem na ławkę i... wpadłem w konsternację

28-10-2017 00:25,
Mateusz Kaleta

W czwartkowy wieczór, po bardzo emocjonującym spotkaniu, Korona Kielce pokonała 1:0 Zagłębie Lubin. Wyjazdowe zwycięstwo w pierwszym ćwierćfinałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski jest tym cenniejsze, że kielczanie rewanżowe spotkanie rozegrają u siebie. - Na pewno postawiliśmy się w korzystnym położeniu przed drugim meczem. Nic jednak nie jest jeszcze pewne, bo drużyna Zagłębia to mocny zespół i do samego końca będziemy musieli walczyć o ten awans – ocenia napastnik żółto-czerwonych, Maciej Górski.

- Od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę, że przed tym spotkaniem mieliśmy poważne problemy kadrowe. Kiedy „Ado” doznał kontuzji, to już wtedy z boiska było ciężko to wszystko poukładać sobie w głowie. Spojrzałem na ławkę i... wpadłem w konsternację, bo bardzo brakowało nam dziś środkowych pomocników. Słowa uznania należą się Bartkowi Rymaniakowi, który świetnie spisał się w tej roli – zaznacza 27-letni zawodnik.

REKLAMA

To właśnie napastnik kieleckiego zespołu zdobył jedyną bramkę w tym meczu, która ostatecznie przesądziła o zwycięstwie Korony. – Odkąd wcześnie zostałem zdjęty z boiska w Szczecinie, nie grałem w żadnym meczu. Trener dał mi szansę dzisiaj i bardzo się z tego cieszę, ale jeszcze większą radość sprawia mi to, że ten gol przybliża nas do tego, co chcemy osiągnąć w przyszłości. Mamy wyborną szansę, aby daleko zajść w tym pucharze. Musimy mieć jednak chłodną głowę, bo Zagłębie na pewno się nie podda i niewątpliwie czeka nas jeszcze ciężka przeprawa w Kielcach. Dużą wartość przed rewanżem stanowi jednak fakt, że nie straciliśmy w Lubinie żadnej bramki - dodaje.

Przy golu strzelonym przez Macieja Górskiego miało miejsce małe zamieszanie. Początkowo sędzia zasygnalizował pozycję spaloną napastnika Korony, jednak po konsultacji z sędziami zasiadającymi na wozie VAR-u zreflektował się i zmienił swoją decyzję. - To nowy system i wszyscy dopiero się go uczymy. Kątem oka widziałem, że dochodzi do mijanki między mną, a obrońcą rywali. Wraz ze strzałem Gorana od razu ruszyłem na piłkę, przeciwnik natomiast wyszedł do przodu skracając pole gry. Czułem jednak, że uniknąłem tego spalonego, ale sędzia był innego zdania - asystent podniósł chorągiewkę i trochę to zbiło mnie z tropu. Początkowo myślałem, że bramkarz wznowi grę od bramki, ale po chwili byłem mile zaskoczony. To było przedziwne uczucie, ale fajnie było tego doświadczyć - wyjaśnia Górski.

fot. Paweł Andrachiewicz / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ART2017-10-28 06:05:59
Strzelił bramkę, prawie asystował przy "bramce" Soriano, na nim wyleciał Kopacz za drugą żółtą. Niby wszystko świetnie, ale jednak nie do końca. Gdybyśmy mieli takiego Robaka zamiast Górskiego, to trochę punktów więcej uzbieralibyśmy. Maciek jest tak chaotyczny w grze, jak ja po 8 piwach. Różnica jest taka, że ja po takiej dawce alkoholu i tak jestem bardziej skuteczny. Szkoda, że w Kielcach nie ma żadnego napastnika, bo gdyby takowy istniał, to bylibyśmy na pozycji lidera.
Kibic2017-10-28 11:05:04
Dobry mecz Górskiego, dobrze się zastawiał, odwracał z piłką. Mniej efektowny bardziej efektywny, zasługuje na szansę z Lechią.
Siara Siarzewski2017-10-28 11:21:43
Macieju Graj tak cały czas a będzie super. Patrząc na ciebie już dawno stwierdziłem że jesteś najlepiej przygotowany w Koronie, Na żywo widać to jeszcze lepiej.Pozdrawiam i strzelaj jak najwięcej dla Koronki.
Luker2017-10-28 12:42:31
Jak biegnie to patrzy na sznurówki w butach a nie na kolegów, którzy są lepiej ustawieni. Masa strat i pustych strzałów, to samo co Miś. Miś ma problem z bieganiem, jakieś dziwne susły stawia, gubi piłkę, jak junior. Może jakaś rehabilitacja z ortopedą czy coś takiego mu pomoże.
Staszku skosztuj2017-10-28 13:18:19
Nawet Maciarewicz nie przewidział takiego obrotu sytuacji
krym2017-10-28 13:59:41
Górski dzięki za bramkę która dała nam zwycięstwo.Mis w odstawkę do juniorów- bardzo cieniutko ta jego gra wygląda.
Adam2017-10-28 14:59:59
Też uważam,że Miś to POMYŁKA!
Ale kogo mieli zabrać na mecz pucharowy jak tyle kontuzji, kartek i innych powodów absencji!
SPRZĄTACZKĘ????
Tak Krawiec kraje jak mu materii staje!
No i FARTA trza mieć!
Ktos2017-10-29 00:01:51
Mis niech sie nie przejmuje komentarzami znafcuff. Tacy to eksperci jak z Legii, ktorzy puscili Lewandowskiego z karta na reku uznajac ze nic z niego nie bedzie. Graj swoje z meczu na mecz jest corsz lepiej!
@Ktos2017-10-29 13:10:24
Ty chyba oglądasz jakieś inne spotkania, może w Koronie ale galerii.
JA2017-10-29 18:48:26
KTOS MASZ RACJE MIS Z MECZU NA MECZ JEST LEPSZ

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group