"Górnicy" zapowiadają widowisko. Nie przeszkodzi im w tym nawet brak podstawowego zawodnika
Po ostatniej, ligowej porażce z Zagłębiem Lubin, przed piątkowym starciem Górnika z Koroną zęby ostrzą sobie również gospodarze tego spotkania. Aktualni wiceliderzy ekstraklasy liczą na powrót na zwycięskie tory i ponowne objęcie pierwszej pozycji w ligowej tabeli. - Dziś odbyliśmy ostatnią analizę po meczu z Zagłębiem. W tym spotkaniu popełniliśmy kilka błędów i teraz chcemy wyciągnąć z nich wnioski. Z Koroną na pewno pokażemy się z jak najlepszej strony i zrobimy wszystko, aby trzy punkty zostały w Zabrzu - mówi przed piątkowym meczem obrońca gospodarzy, Mateusz Wieteska.
Defensor to drugi, tuż po Igorze Angulo, najlepszy strzelec "Górników" w tym sezonie ekstraklasy. Wieteska jako stoper imponuje skutecznością, bowiem na swoim koncie ma już cztery ligowe trafienia. - Ja mogę się z tego tylko cieszyć. Ostatnio trafiłem w meczu przeciwko Zagłębiu, ale bardzo żałuję, że przegraliśmy ten mecz i nie mogłem pomóc drużynie. Oczywiście, w głębi duszy cieszę się, że trafiam do siatki, lecz chciałbym jeszcze mocniej pomagać drużynie, tak abyśmy w kolejnych meczach wygrywali. Będę starał się dawać drużynie jak najwięcej - odpowiada wychowanek Legii Warszawa.
REKLAMA
W meczu z Koroną w zespole Górnika zabraknie Daniego Suareza, który pauzuje z powodu nadmiaru żółtych kartek. To oznacza, że 20-latek po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi u boku innego defensora. Dotyczczas we wszystkich ligowych meczach Górnika duet stoperów tworzyli Wieteska - Suarez. - Jestem spokojny o to, co sztab szkoleniowy przygotuje na ten mecz. Myślę, że bez problemów możemy tę dziurę załatać. Mamy wielu wartościowych zmienników: jest "Szewa" (Oleksandr Szeweluchin - przyp. red.), Michał Koj, może grać również Szymon Matuszek. To trener decyduje, kto zagra od pierwszej minuty, ale ja jestem spokojny o obsadę tej pozycji - mówi młody obrońca.
Po raz kolejny w tym sezonie, Górnik Zabrze będzie mógł liczyć na ogromne wsparcie kibiców. Na to spotkanie sprzedano już ponad 20 tysięcy wejściówek, a do Zabrza przyjedzie także liczna grupa fanów z Kielc - w tym momencie na wyjazd zapisało się już ponad 500 osób. - Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie. Jestem pewien, że będą na nim wielkie emocje. Jestem przekonany, że damy z siebie wszystko i zagramy na sto procent. Wierzę, że po raz kolejny zagramy widowiskową piłkę, tak jak podczas każdego naszego dotychczasowego meczu przy Roosvelta - kwituje Wieteska.
fot. Rafał Rusek / PressFocus
Wasze komentarze