Cebula zostaje w Koronie, ale... jest odsunięty od treningów z pierwszą drużyną!
Nie udało się wypożyczyć Marcina Cebuli do żadnego innego zespołu - a było kilka propozycji - dlatego zawodnik na rundę jesienną zostaje w Kielcach. Jak poinformowały jednak władze Korony na stronie internetowej klubu, piłkarz nie będzie brał udziału w zajęciach seniorskiej drużyny z Lotto Ekstraklasy.
Informacja na ten temat pojawiła się w czwartkowe przedpołudnie. W całości publikujemy ja poniżej.
REKLAMA
"Marcin Cebula w czasie okienka transferowego dostał cztery propozycje gry na wypożyczeniu. Jedną ze słowackiego ekstraklasowego MKS-u Zilina i trzy z pierwszoligowych klubów z Polski. W związku z tym, że zawodnik nie skorzystał z tych opcji, a trener Gino Lettieri nie widzi szans na jego grę w pierwszym zespole Korony, pomocnik od dnia 7 września będzie trenował z drużyną juniorów" - czytamy na stronie klubu.
Jest to zresztą potwierdzenie słów prezesa Krzysztofa Zająca, który w wywiadzie z naszym portalem deklarował, że ta sytuacja może właśnie tak się zakończyć (czytaj wiecej).
Źródło: korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Dobra decyzja Prezesa Zająca.
To właściciel kształtuje zespół,a nie poszczególni piłkarze.
Cebula dobry?
Cebula poszkodowany?
Cebula coś w ogóle dał Koronie przez te wszystkie lata?
Ofensywny zawodnik i 1 gol tylko przez tyle lat?
To jest śmiech na sali jak niektórzy nad nim rozpaczają.
Gdyby mu rzeczywiście zależało, to inaczej by się potoczyła jego przygoda z piłką, a tak.....
I jeszcze to sarkastyczne "fabianek"....
Dlaczego? Bo syn właściciela.....
Żal, że tacy ludzie są....