Coraz lepsza sytuacja kadrowa Korony. Najgorsze za nami?
Po dwóch dniach wolnego, w środę piłkarze Korony Kielce rozpoczęli przygotowania do kolejnego spotkania Lotto Ekstraklasy. W sobotę, w ramach 6. kolejki rozgrywek Lotto Ekstraklasy zmierzą się na wyjeździe z Piastem Gliwice. Optymizmu przed tym spotkaniem dodaje fakt, że coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa zespołu.
Jedynym nieobecnym na treningach jest Angelos Argyris, który dochodzi do siebie po kontuzji, jakiej doznał w meczu Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec. Ciągle indywidualnie natomiast trenuje Dani Abalo, który czeka na zrośnięcie się złamanego obojczyka.
- Sytuacja kadrowa jest bardzo dobra. Mimo że przegraliśmy ostatni mecz, nie brakuje także pozytywnej atmosfery - ocenił na przedmeczowym briefingu prasowym trener Gino Lettieri.
Do pełnej dyspozycji trenera jest już Nika Kaczarawa. Gruzin wszedł na boisko w drugiej połowie meczu z Jagiellonią, teraz też będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Na pełnych obrotach z drużyną trenują również Radek Dejmek i Jacek Kiełb, którzy stopniowo wracają do pełni zdrowia. Nie wiadomo jednak, kiedy wrócą do gry, ponieważ potrzebują jeszcze czasu. - Kiełb wygląda bardzo dobrze, potrzebuje jednak więcej treningów. Ważne, że po kontuzji nie ma już śladu - dodał Lettieri.
Debiutu nie może się również doczekać Michael Gardawski, który także stracił początek sezonu z powodu kontuzji. Piłkarz uporał się już z urazem i trenuje normalnie z zespołem. - Odbyłem dopiero trzy treningi z drużyną. Potrzebuję jeszcze tygodnia-dwóch, żeby móc wejść na boisko w meczu - powiedział pomocnik Korony.
Przed kielczanami wyjazd do Gliwic, czyli ostatniej drużyny tabeli. Drużyna Dariusza Wdowczyka jak na razie zdołała wywalczyć tylko dwa punkty, zdecydowanie najmniej z całej ligi.
Można powiedzieć, że przed sobotnią potyczką obie ekipy mają coś do udowodnienia. Korona, po porażce z Jagiellonią w ostatnich sekundach, chce zrehabilitować się jak najszybciej. - Drużyna bardzo chciała wygrać ten mecz. Niestety, w końcowych minutach utraciliśmy koncentrację i to zadecydowało o naszej porażce. Mogę zapewnić, że w kolejnych meczach również będziemy chcieli grać otwartą, ofensywną piłkę, musimy jednak poprawić grę w obronie. Jesteśmy zawiedzeni, że w dotychczasowych meczach nie udało się zdobyć więcej punktów, ale musimy iść do przodu. Mamy swoje cele, które będziemy realizować. Chcemy punktować w kolejnych spotkaniach – zadeklarował Lettieri.
Niezbyt udany występ w starciu z "Jagą" zaliczył Shawn Barry, ale Amerykanin może liczyć na pełne wsparcie włoskiego trenera. Nie powinniśmy zatem spodziewać się roszad na pozycji stopera.
Żółto-czerwoni odbyli już analizę taktyczną rywala. Czwartkowy trening minął pod kątem intensywnych ćwiczeń z piłką. Na piątkowych zajęciach trener chce natomiast zwrócić większą uwagę na elementy taktyczne i stałe fragmenty gry. Po obiedzie drużyna uda się w podróż do Gliwic.
Początek spotkania z Piastem w sobotę, 17 sierpnia o godzinie 18:00.
Wasze komentarze